Data: 2013-11-13 20:23:47
Temat: Re: Hunia prawdę ci powie...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 13 Nov 2013 20:12:58 +0100, Ikselka napisał(a):
> Dnia Tue, 12 Nov 2013 19:41:00 -0800 (PST), Adrenalinka napisał(a):
>
>> Globalne ocieplenie to fakt
>
> Tia, takie p... kotka za pomoca młotka :->
>
> "Jak wiadomo, obowiązujący aksjomat potwierdzony przez ONZ, zakłada, że
> globalne ocieplenie zwane tez niekiedy neutralnie "zmianami klimatycznymi"
> to niekorzystne zjawisko wywołane działaniem człowieka. Już obecnie
> większość środowiska naukowego wie dobrze, że nie opłaca się badać
> prawdziwości twierdzeń propagandystów klimatycznych, bo grozi to
> relegowaniem z uczelni i zamknięciem możliwości prowadzenia kariery
> naukowej.
>
>
>
> Okazuje się, że gdy pojawiają się nowe dowody na temat globalnego
> ocieplenia, którego jak się okazuje nie ma od 15 lat, to zamiast rewizji
> stanowiska ONZ następuje charakterystyczne dla środowisk kojarzonych z
> lewica zwieranie szeregów. Emanacją tego procesu był ostatni raport IPCC
> stwierdzający, że ta jak to określono "pauza w ociepleniu" nie ma
> znaczenia, bo według naukowców współpracujących z klimatycznymi
> propagandystami jest aż 95% szans, że zmiany klimatu wywołuje działalność
> człowieka, a nie jakieś Słońce.
>
>
>
> Wszystko wskazuje na to, że to zwieranie szeregów będzie przybierało
> wkrótce zupełnie nowe formy. Następuje swoisty ostracyzm wszystkich, którzy
> twierdzą, że z "globalnego ocieplenia" uczyniono narzędzie do opodatkowania
> ludzkości. Ludzi takich nazywa się "sceptykami" lub "kłamcami
> klimatycznymi". Zastosowano tu pewną analogię do tego jak określa się
> nieprawomyślnych historyków badających holokaust.
>
>
>
> Ostatnio okazało się, że media odmawiają publikacji jakichkolwiek opinii
> przeciwników antropogenicznego globalnego ocieplenia. Na przykład gazeta
> Los Angeles Times oświadczyła, ze nie będzie więcej publikować listów
> czytelników, którzy twierdzą, że nie ma dowodów na wywołane przez człowieka
> zmiany klimatu.
>
>
>
> Jeśli fakty wskazują inaczej niż chce tego ideologia to tym gorzej dla
> faktów. Metoda rugowania z mediów całego dyskursu naukowego oraz
> niewygodnych opinii znana jest od lat i stosują ją różne reżimy. Jest to
> metoda utrzymywania ludzi w niewiedzy. Gdy pojawiają się jakieś nowe dowody
> wskazujące na nieprawdziwość promowanych teorii to po prostu się o tym nie
> mówi, a jeśli już przebije się to do mediów to jest dezawuowane, wyśmiewane
> lub po prostu usuwane z przestrzeni publicznej.
>
>
>
> Nie można wykluczyć, że wkrótce za wyrażanie poglądów na temat innych niż
> antropogeniczne przyczyn zmian klimatu będzie się wtrącało do więzienia.
> Teraz brzmi to może nieprawdopodobnie, ale jak wiadomo w miarę postępów w
> budowie nowego porządku świata walka klasowa zaostrza się
>
>
>
>
>
>
> Źródło:
> http://www.theguardian.com/environment/planet-oz/201
3/oct/16/climate-change-lett...
> "
"(...)W wymienionym okresie przejściowym, który rozpoczął się około 1,25
mln lat temu i trwał przez 600 000 lat nastąpiła istotna zmiana w dynamice
i okresach zlodowaceń. Jeżeli przedtem wahania pomiędzy szczytami ciepła i
zimna występowały, co 41 tysięcy lat, to potem interwał wzrósł do 100
tysięcy lat. W jednym z tych przedziałów, w ciepłej fazie cyklu klimatu,
żyjemy aktualnie.
Dzięki pozyskaniu tak dokładnych danych można było poszukać zależności
cyklu i pozycji orbitalnej Ziemi. Jak się okazało, polarne pokrywy lodowe
bardzo gwałtownie zareagowały na precesję orbity Ziemi i w konsekwencji
zmianę trybu nasłonecznienia oceanów. Od długotrwałego oddziaływania
Słońca rośnie temperatura, co zmniejsza poziom zasolenia oceanu. Słona
woda, w tym przypadku służy, jako bufor cieplny, a grubość pokrywy lodowej
stale, ale powoli wzrasta.
Teraz autorzy, używając metody monitorowania temperatury oceanu w
przeszłości, będą się starali wzbogacić istniejące modele komputerowe
studiując jak zmiany orbity Ziemi wpływają na lokalny klimat w różnych
częściach naszej planety.
Źródło:
http://www.gazeta.ru/science/2012/08/10_a_4719789.sh
tml
(...)
No i baranie, takim namacalnym przykładem okresowości występowania fal
ocieplenia i oziębienia jest Grenlandia, na której za ludzkiej pamięci
rosła trawa i hodowano bydło, tępaku... W 9 wieku papież w swej bulli
wymienił ją jako jeden z krajów chrzescijańskich ochrzczonych, był tam
klasztor, uprawiali mnisi tam nawet winorośl na mszalne wino, handlowano
bydłem itp. A teraz tam masz co masz, durrrrrrniu 3-]
I przestań już bździć te bzdety o globalnym ociepleniu jako skutku
działalności człowieka, trutniu.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
|