Data: 2011-08-16 21:39:35
Temat: Re: Huśtawka Stalkera
Od: "Veronika" <veronika_veronika@spam_op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:j2elk5$g2p$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-08-16 18:20, Veronika pisze:
>>
>> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
>> news:j2e2th$pm7$1@news.dialog.net.pl...
>>> W dniu 2011-08-16 11:48, Vilar pisze:
>>>
>>>> Gdzieś uciekł mi ten post - genialne porównanie Stalkerze.
>>>
>>> Cieszę się, że trafiło porównanie :-)
>>>
>>>> Wygląda na to, że należałoby jakoś uszanować przeciwwagę,
>>>
>>> Jak najbardziej
>>>
>>>> a nie dziobać ją stadnie.
>>>
>>> A tu się na takie określenie zgodzić nie mogę bo wrzucenie wszystkich do
>>> jednego worka (stada) byłoby nieuczciwe i nie oddawałoby w pełni
>>> stosunków pomiędzy poszczególnymi osobami na grupie. No i tworzy
>>> fałszywy IMO obraz jednostronnego znęcania się "stada" nad bogu ducha
>>> winną ofiarą. Co to za stosowanie zbiorowej odpowiedzialności? :-)
>>>
>>> IMO to co ty nazywasz "stadnym dziobaniem" jest tylko opisem wyrwanym z
>>> kontekstu. To jest trochę tak jakbyś wyszła zza rogu i zobaczyła dwie
>>> bijące się osoby. Nie jesteś w stanie określić kto zaczął, kto jest
>>> agresorem, a kto się tylko broni. Ale możesz sytuację opisać tak jak
>>> widzisz w danej chwili (bez kontekstu): "większy tłucze mniejszego - tak
>>> być nie powinno", wywołując wrażenie, że ten większy jest wredny, choć
>>> np. wcale tak nie jest :-)
>>>
>>> Nie mogę się zgodzić z tym "stadnym dziobaniem", bo to jest właśnie opis
>>> bez kontekstu. Przyjdzie ktoś i pomyśli, że faktycznie tak było :-)
>>> A temu dziobanemu nikt nie kazał siedzieć jednocześnie na wszystkich
>>> możliwych huśtawkach, huśtać się z kim popadnie, byle jak i to do bólu
>>> :-)
>>
>>
>>
>> Och... Ach... Ach... Och...
>> Jaki ja jestem wspaniały i mądry i piękny.
>> Ach...
>
> Jedni się huśtają w najlepsze, a inni jak zwykle piachem po oczach.
> Niezły tu plac zabaw, jak widzę - czyli norma.
Wakacje się nie udały?
|