Data: 2011-08-25 09:44:16
Temat: Re: Huśtawka Stalkera
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-08-23 09:50, Nowy lepszy tren R pisze:
> Dnia 16-sierpień-11 w ramce<news:j2elk5$g2p$1@news.onet.pl> pędzel medea
> zmalował:
>
>> W dniu 2011-08-16 18:20, Veronika pisze:
>>> Użytkownik "Stalker"<t...@i...pl> napisał w wiadomości
>>> news:j2e2th$pm7$1@news.dialog.net.pl...
>>>> W dniu 2011-08-16 11:48, Vilar pisze:
>>>>
>>>>> Gdzieś uciekł mi ten post - genialne porównanie Stalkerze.
>>>> Cieszę się, że trafiło porównanie :-)
>>>>
>>>>> Wygląda na to, że należałoby jakoś uszanować przeciwwagę,
>>>> Jak najbardziej
>>>>
>>>>> a nie dziobać ją stadnie.
>>>> A tu się na takie określenie zgodzić nie mogę bo wrzucenie wszystkich
>>>> do jednego worka (stada) byłoby nieuczciwe i nie oddawałoby w pełni
>>>> stosunków pomiędzy poszczególnymi osobami na grupie. No i tworzy
>>>> fałszywy IMO obraz jednostronnego znęcania się "stada" nad bogu ducha
>>>> winną ofiarą. Co to za stosowanie zbiorowej odpowiedzialności? :-)
>>>>
>>>> IMO to co ty nazywasz "stadnym dziobaniem" jest tylko opisem wyrwanym
>>>> z kontekstu. To jest trochę tak jakbyś wyszła zza rogu i zobaczyła
>>>> dwie bijące się osoby. Nie jesteś w stanie określić kto zaczął, kto
>>>> jest agresorem, a kto się tylko broni. Ale możesz sytuację opisać tak
>>>> jak widzisz w danej chwili (bez kontekstu): "większy tłucze
>>>> mniejszego - tak być nie powinno", wywołując wrażenie, że ten większy
>>>> jest wredny, choć np. wcale tak nie jest :-)
>>>>
>>>> Nie mogę się zgodzić z tym "stadnym dziobaniem", bo to jest właśnie
>>>> opis bez kontekstu. Przyjdzie ktoś i pomyśli, że faktycznie tak było :-)
>>>> A temu dziobanemu nikt nie kazał siedzieć jednocześnie na wszystkich
>>>> możliwych huśtawkach, huśtać się z kim popadnie, byle jak i to do
>>>> bólu :-)
>>>
>>>
>>> Och... Ach... Ach... Och...
>>> Jaki ja jestem wspaniały i mądry i piękny.
>>> Ach...
>> Jedni się huśtają w najlepsze, a inni jak zwykle piachem po oczach.
>> Niezły tu plac zabaw, jak widzę - czyli norma.
> ...a nagle przylatuje jakiś berbeć i pac łopatką po głowie!
...a inni wolą zjeżdżalnię.
Ewa
|