I Bóg stworzył...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 112

11. Data: 2011-09-01 21:07:21

Temat: Re: I Bóg stworzył...
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-09-01 22:36, Aicha pisze:
> W dniu 2011-09-01 22:09, Qrczak pisze:
>
>>> ...sex :-)
>>>
>>> Jak ktoś ma możliwość i ochotę to na HBO można obejrzeć film
>>> dokumentalny pod takim tytułem. Film opowiada o parach
>>> uczestniczących w
>>> rekolekcjach seksualnych ks. Knotza, tego kapucyna od życia seksualnego
>>> katolików.
>>
>> A dla tych, co nie mają, coś konkretnego zapodasz?
>
> http://wyborcza.pl/1,75480,10165097,Konrad_Szolajski
__Boski_orgazm.html
> No to nie to samo, co wizja, ale... klimat IMO oddaje.
>

Oceniając po fragmentach - dobrze, że jest taki kleryk, bo problem
naprawdę wydaje się poważny.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2011-09-01 21:07:24

Temat: Re: I Bóg stworzył...
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

zdumiony pisze:
> W dniu 2011-09-01 22:39, Iwon(K)a pisze:
>> jesli kosciol katolicki ma wyzbywac zahamowa, to zdecydowanie nadaje sie
>> to raczej
>> do seksuologa....
>
> Co właściwie masz do Kościoła Katolickiego? ks. Knotz pełni tu taką rolę
> seksuologa.

BPNSP takiego od wybaczania zdrad małżeńskich i alkoholizmu męża?

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2011-09-01 21:10:18

Temat: Re: I Bóg stworzył...
Od: zdumiony <z...@j...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-09-01 23:07, Paulinka pisze:
>> Co właściwie masz do Kościoła Katolickiego? ks. Knotz pełni tu taką
>> rolę seksuologa.
>
> BPNSP takiego od wybaczania zdrad małżeńskich i alkoholizmu męża?

Knotz o ile wiem zajmuje się tym aby traktować pożycie małżeńskie jako
dające poczucie bliskości i radość i nie tylko w celach płodzenia dzieci.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2011-09-01 21:12:43

Temat: Re: I Bóg stworzył...
Od: "Iwon$K$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"zdumiony" <z...@j...pl> wrote in message
news:j3orth$f6r$2@news.onet.pl...
> W dniu 2011-09-01 22:39, Iwon(K)a pisze:
>> jesli kosciol katolicki ma wyzbywac zahamowa, to zdecydowanie nadaje sie
>> to raczej
>> do seksuologa....
>
> Co właściwie masz do Kościoła Katolickiego? ks. Knotz pełni tu taką rolę
> seksuologa.

buahhhhhaaaaa..
i.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2011-09-01 21:16:49

Temat: Re: I Bóg stworzył...
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

zdumiony pisze:
> W dniu 2011-09-01 23:07, Paulinka pisze:
>>> Co właściwie masz do Kościoła Katolickiego? ks. Knotz pełni tu taką
>>> rolę seksuologa.
>>
>> BPNSP takiego od wybaczania zdrad małżeńskich i alkoholizmu męża?
>
> Knotz o ile wiem zajmuje się tym aby traktować pożycie małżeńskie jako
> dające poczucie bliskości i radość i nie tylko w celach płodzenia dzieci.

Wiem, przeczytałam ten artykuł, nie widziałam niestety dokumentu, o
którym pisze Stalker.
Niemniej mam wrażenie, że Knotz prostuje rzeczy, które są już jasne i
proste.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2011-09-01 21:20:21

Temat: Re: I Bóg stworzył...
Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 1 Wrz, 23:16, Paulinka <p...@w...pl> wrote:
> Niemniej mam wrażenie, że Knotz prostuje rzeczy, które są już jasne i
> proste.

Ale chyba to, co robi Knotz, przyda się choćby takiej
parze małżeńskiej, która doznaje wyrzutów sumienia
na przykład z powodu poczucia zbyt wielkiego podniecenia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2011-09-01 21:31:32

Temat: Re: I Bóg stworzył...
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-09-01 23:07, medea pisze:

>> http://wyborcza.pl/1,75480,10165097,Konrad_Szolajski
__Boski_orgazm.html
>> No to nie to samo, co wizja, ale... klimat IMO oddaje.
>
> Oceniając po fragmentach - dobrze, że jest taki kleryk, bo problem
> naprawdę wydaje się poważny.

A co dla niewierzących? :) Zostaje seksuolog? Problem bowiem
niekoniecznie musi mieć podłoże w wierze, choć ona pewnie nasila
"objawy" i przesuwa środek ciężkości w stronę - nazwijmy to umownie -
grzechu.

--
Pozdrawiam - Aicha

http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2011-09-01 21:45:46

Temat: Re: I Bóg stworzył...
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hanka pisze:
> On 1 Wrz, 23:16, Paulinka <p...@w...pl> wrote:
>> Niemniej mam wrażenie, że Knotz prostuje rzeczy, które są już jasne i
>> proste.
>
> Ale chyba to, co robi Knotz, przyda się choćby takiej
> parze małżeńskiej, która doznaje wyrzutów sumienia
> na przykład z powodu poczucia zbyt wielkiego podniecenia.
>

To tak samo skrajny przypadek, jak pomoc seksuologa niewierzącej parze,
gdzie jeden z partnerów ma problem z jakimś idiotycznym fetyszem.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2011-09-01 21:52:23

Temat: Re: I Bóg stworzył...
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-09-01 23:45, Paulinka pisze:

>>> Niemniej mam wrażenie, że Knotz prostuje rzeczy, które są już jasne i
>>> proste.
>>
>> Ale chyba to, co robi Knotz, przyda się choćby takiej
>> parze małżeńskiej, która doznaje wyrzutów sumienia
>> na przykład z powodu poczucia zbyt wielkiego podniecenia.
>
> To tak samo skrajny przypadek, jak pomoc seksuologa niewierzącej parze,
> gdzie jeden z partnerów ma problem z jakimś idiotycznym fetyszem.

Może wcale nie taki rzadki... weźmy choćby wysokie obcasy. Albo
pończochy...

--
Pozdrawiam - Aicha

http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2011-09-01 21:56:50

Temat: Re: I Bóg stworzył...
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Aicha pisze:
> W dniu 2011-09-01 23:45, Paulinka pisze:
>
>>>> Niemniej mam wrażenie, że Knotz prostuje rzeczy, które są już jasne i
>>>> proste.
>>>
>>> Ale chyba to, co robi Knotz, przyda się choćby takiej
>>> parze małżeńskiej, która doznaje wyrzutów sumienia
>>> na przykład z powodu poczucia zbyt wielkiego podniecenia.
>>
>> To tak samo skrajny przypadek, jak pomoc seksuologa niewierzącej parze,
>> gdzie jeden z partnerów ma problem z jakimś idiotycznym fetyszem.
>
> Może wcale nie taki rzadki... weźmy choćby wysokie obcasy. Albo
> pończochy...

Toż pisałam o idiotycznym fetyszu, a o nie o fetyszu w ogóle :)

--

Paulinka