I Bóg stworzył...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 112

31. Data: 2011-09-02 07:04:48

Temat: Re: I Bóg stworzył...
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 01.09.2011 22:09, Qrczak wrote:
> Dnia 2011-09-01 20:51, niebożę Stalker wylazło do ludzi i marudzi:
>> ...sex :-)
>>
>> Jak ktoś ma możliwość i ochotę to na HBO można obejrzeć film
>> dokumentalny pod takim tytułem. Film opowiada o parach uczestniczących w
>> rekolekcjach seksualnych ks. Knotza, tego kapucyna od życia seksualnego
>> katolików.
>
> A dla tych, co nie mają, coś konkretnego zapodasz?

Mąż mający pretensje do żony, że nie może (on) przyjąć eucharystii po
seksie oralnym z nią.

Czy ten sam każący jej się modlić przed stosunkiem, a po wszystkim
lecący do spowiedzi

Uśmiechnięta kobieta, która opowiada w grupie o swoich doświadczeniach
seksualnych (ona miała orgazm, mąż nie), żeby za chwile zorientować się
że chyba za bardzo sie wychyliła, więc ze strachem w oczach do ksiedza:
"ale to chyba nie grzech?"

Itp. itd.

Stalker

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2011-09-02 07:07:16

Temat: Re: I Bóg stworzył...
Od: zażółcony <r...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:j3pusq$ir6$1@usenet.news.interia.pl...

> Kisiel kiedyś powiedział:
>
> "...Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności
> nieznane w żadnym innym ustroju!..."
>
> I nie mogę się pozbyć z głowy tego cytatu po obejrzeniu relacji z
> rozwiązywaniu problemów seksualnych w kościele katolickim ;-)

Dokładnie tak ...
Rozwiązywanie problemów, które siesamemu stworzyło.
A na każdym etapie mnóstwo ciężkiej pracy i zmagań
'z przeciwnościami losu' :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2011-09-02 07:23:50

Temat: Re: I Bóg stworzył... - o ślubowaniach na całe życie.
Od: zażółcony <r...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:j3pup4$ju3$1@news.onet.pl...

> Ale zdryfowałeś! Tam nic nie było o celibacie.
> W sprawie celibatu - ciekawy artykuł kiedyś czytałam w Newsweeku, "Dzieci
> Kościoła".

Zdryfowałem w kierunku osoby prowadzącej te warsztaty.
Szczęście, że facet żyje w takich czasach, w których znajduje
upust dla własnej energii seksualnej w działaniach zastępczych :)
i wygląda na to, że ktoś na tym korzysta, zamiast tracić ...

Z dalszej jednak perspektywy, nasuwa siępytanie, czy to dalej
nie jest pośrednio podtrzymywanie chorej sytuacji - bo w środku
tego wszystkiego ciągle tkwi założenie, że celibat, aseksualne
kapłaństwo, _dziewictwo_ - stoi wyżej, ma większą wartość
niż życie małżeńskie. Zgodnie zresztą z tym, co potwierdził JPII:

Familiaris Consortio,
CZĘŚĆ II. ZAMYSŁ BOŻY WZGLĘDEM MAŁŻEŃSTWA I RODZINY
Punkt 16. MAŁŻEŃSTWO A DZIEWICTWO
http://www.nonpossumus.pl/encykliki/Jan_Pawel_II/fam
iliaris_consortio/II.php#akp16

"...Czyniąc w specjalny sposób wolnym serce człowieka40 tak, aby zapalić je
bardziej miłością do Boga i do wszystkich ludzi41 , dziewictwo świadczy o
tym, że Królestwo Boże i jego sprawiedliwość są ową cenną perłą pożądaną nad
wszelkie, nawet największe wartości, której człowiek winien szukać jako
jedynej wartości ostatecznej. Dlatego też Kościół w ciągu swych dziejów
zawsze bronił wyższości tego charyzmatu w stosunku do charyzmatu małżeństwa,
z uwagi na jego szczególne powiązanie z Królestwem Bożym42 .
Człowiek bezżenny, chociaż wyrzeka się płodności fizycznej, staje się płodny
duchowo, staje się ojcem i matką wielu, współpracując w dziele kształtowania
się rodziny wedle zamysłu Bożego..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2011-09-02 07:30:26

Temat: Re: I Bóg stworzył... - o ślubowaniach na całe życie.
Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 2 Wrz, 09:23, zażółcony <r...@x...pl> wrote:
> Zgodnie zresztą z tym, co potwierdził JPII:
> Familiaris Consortio,
> CZĘŚĆ II. ZAMYSŁ BOŻY WZGLĘDEM MAŁŻEŃSTWA I RODZINY

Sam ten tytuł wywołuje we mnie bunt wobec
bezgranicznej pychy czarnych.
I głupoty podległych im - z własnej i nieprzymuszonej
woli - tak zwanych wiernych.

Proszę o wybaczenie wszystkich wierzących,
których dotknęły moje słowa.
Ale tak właśnie to widzę.

Wiara _za pośrednictwem kleru_ jest dla mnie
po prostu nie do przyjęcia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

35. Data: 2011-09-02 07:36:47

Temat: Re: I Bóg stworzył... - o ślubowaniach na całe życie.
Od: michał <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-09-02 09:30, Hanka pisze:
> On 2 Wrz, 09:23, zażółcony<r...@x...pl> wrote:
>> Zgodnie zresztą z tym, co potwierdził JPII:
>> Familiaris Consortio,
>> CZĘŚĆ II. ZAMYSŁ BOŻY WZGLĘDEM MAŁŻEŃSTWA I RODZINY
>
> Sam ten tytuł wywołuje we mnie bunt wobec
> bezgranicznej pychy czarnych.
> I głupoty podległych im - z własnej i nieprzymuszonej
> woli - tak zwanych wiernych.
>
> Proszę o wybaczenie wszystkich wierzących,
> których dotknęły moje słowa.
> Ale tak właśnie to widzę.
>
> Wiara _za pośrednictwem kleru_ jest dla mnie
> po prostu nie do przyjęcia.
>
Wstąp może do innego kościoła.

--
pozdrawiam
michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

36. Data: 2011-09-02 07:47:27

Temat: Re: I Bóg stworzył... - o ślubowaniach na całe życie.
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 02.09.2011 09:23, zażółcony wrote:

> Zdryfowałem w kierunku osoby prowadzącej te warsztaty.
> Szczęście, że facet żyje w takich czasach, w których znajduje
> upust dla własnej energii seksualnej w działaniach zastępczych :)
> i wygląda na to, że ktoś na tym korzysta, zamiast tracić ...

I ten temat też był w filmie poruszony :-)

> Z dalszej jednak perspektywy, nasuwa siępytanie, czy to dalej
> nie jest pośrednio podtrzymywanie chorej sytuacji - bo w środku
> tego wszystkiego ciągle tkwi założenie, że celibat, aseksualne
> kapłaństwo, _dziewictwo_ - stoi wyżej, ma większą wartość
> niż życie małżeńskie. Zgodnie zresztą z tym, co potwierdził JPII:

Okazuje się, że ks. Knotz założył wortal na temat seksualności w
małżeństwie katolickim:

www.szansaspotkania.net

Trzeba byłoby przejrzeć tamtejsze materiały, jakąś książkę Knotza
przeczytać i na koniec zastanowić się nad tym o czym piszesz: jakie
miejsce w KK zajmuje taka (Knotzowa), a nie inna wizja tych spraw.

Stalker, żeby nie było tak, że te wszystkie pary będą musiały jeździć do
spowiedzi tylko i wyłącznie do niego ;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

37. Data: 2011-09-02 07:56:57

Temat: Re: I Bóg stworzył...
Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-09-02 09:04, Stalker pisze:
> On 01.09.2011 22:09, Qrczak wrote:
>> Dnia 2011-09-01 20:51, niebożę Stalker wylazło do ludzi i marudzi:
>>> ...sex :-)
>>>
>>> Jak ktoś ma możliwość i ochotę to na HBO można obejrzeć film
>>> dokumentalny pod takim tytułem. Film opowiada o parach uczestniczących w
>>> rekolekcjach seksualnych ks. Knotza, tego kapucyna od życia seksualnego
>>> katolików.
>>
>> A dla tych, co nie mają, coś konkretnego zapodasz?
>
> Mąż mający pretensje do żony, że nie może (on) przyjąć eucharystii po
> seksie oralnym z nią.
>
> Czy ten sam każący jej się modlić przed stosunkiem, a po wszystkim
> lecący do spowiedzi
>
> Uśmiechnięta kobieta, która opowiada w grupie o swoich doświadczeniach
> seksualnych (ona miała orgazm, mąż nie), żeby za chwile zorientować się
> że chyba za bardzo sie wychyliła, więc ze strachem w oczach do ksiedza:
> "ale to chyba nie grzech?"
>
> Itp. itd.
>
> Stalker

Albo popapraniec co zapodaje tu mozliwie pogibane tematy, a reszta sie
nad nimi branzluje przescigajac w truizmach.
A nie bylo gdzies w tv albo necie o terapii np. dla nastolatkow
wykorzystujacych seksualnie swinki morskie?
Bo problemy seksualne katolikow robia sie juz tu troche jakby oklepane.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

38. Data: 2011-09-02 07:59:24

Temat: Re: I Bóg stworzył... - o ślubowaniach na całe życie.
Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 2 Wrz, 09:36, michał <6...@g...pl> wrote:

> Wstąp może do innego kościoła.

Nie zrozumiałeś mnie.
Nie uznaję żadnego pośrednictwa między mną a Bogiem.

Natomiast co do tematu wątku - nie do przyjęcia
jest dla mnie fakt określania płciowości, czynności
cielesnych jak najbardziej zgodnych z zachowaniem
naszego gatunku - grzesznymi. A to / tak czyni krk.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

39. Data: 2011-09-02 09:02:35

Temat: Re: I Bóg stworzył... - o ślubowaniach na całe życie.
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:32ac81b5-adbe-4332-9f61-7b7aff93771a@o10g2000vb
y.googlegroups.com...
On 2 Wrz, 09:36, michał <6...@g...pl> wrote:

>> Wstąp może do innego kościoła.

>Nie zrozumiałeś mnie.
>Nie uznaję żadnego pośrednictwa między mną a Bogiem.

Kto ma Ci tego Boga zaproponowac w takim razie?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

40. Data: 2011-09-02 09:15:33

Temat: Re: I Bóg stworzył... - o ślubowaniach na całe życie.
Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 2 Wrz, 11:02, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> Użytkownik "Hanka"
> On 2 Wrz, 09:36, michał <6...@g...pl> wrote:
> >> Wstąp może do innego kościoła.
> >Nie zrozumiałeś mnie.
> >Nie uznaję żadnego pośrednictwa między mną a Bogiem.
> Kto ma Ci tego Boga zaproponowac w takim razie?

Rodzic.
Odpowiednio do możliwości wiekowych zrozumienia sprawy.

Kurcze, ja wiem, że mówię o rzeczach niepojętych.
Ale - nie niemożliwych do wykonania.

Ktoś tu niedawno powiedział: "nie w tym stadzie".

Nie chodzi o jakość elementów / osobników stada.
Chodzi o ich chęć / gotowość / do samorozwoju.

Oglądamy film, na którym kobieta boi się
reakcji własnego ciała, bo ktoś jej powiedział,
że to jest złe. Przecież to paranoja.
I co - uśmiechnę się, pokiwam głową i pójdę dalej, tak?
Bo to jej wybór?

No ale właśnie że NIE WYBÓR.

Nie daję robić z siebie bezwolnego stworzenia.
Co inni ze sobą zrobią - to faktycznie nie moja
sprawa.
Ale mówić - pisać - jeszcze mi wolno.
Więc czynię to.