I Bóg stworzył...
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 112
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2011-09-02 14:40:43
Temat: Re: I Bóg stworzył... - o ślubowaniach na całe życie.Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
On 2 Wrz, 15:29, medea <x...@p...fm> wrote:
> W dniu 2011-09-02 11:15, Hanka pisze:
> > Oglądamy film, na którym kobieta boi się
> > reakcji własnego ciała, bo ktoś jej powiedział,
> > że to jest złe. Przecież to paranoja.
> A dlaczego ten rodzic (o którym piszesz, że mógłby dziecku pokazywać
> Boga), nie rozmawiał z nią na ten temat i nie przekazał jej wiedzy o
> Bogu, który pozwala jej cieszyć się własnym ciałem? Hę?
> Jacyś inni rodzice się nagle pojawią na świecie, jeśli sobie
> postanowimy, że tak by było fajnie?
Oni już dawno na tym świecie są.
Ale, zagłuszeni świętymi dzwonami, nie są słyszalni.
Zresztą, nie walczą o to, by być słyszanymi poza
własnym domem, poza swoimi bliskimi.
Skoro rację ma większość...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
72. Data: 2011-09-02 14:48:15
Temat: Re: I Bóg stworzył... - o ślubowaniach na całe życie.Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
On 2 Wrz, 12:10, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> Użytkownik "Hanka" <c...@g...com>
> >Nie daję robić z siebie bezwolnego stworzenia.
> Sure? Wiesz kto w dzisiejszych czasach probuje nas programowac tak na
> prawde?
Ok. Poprawiam.
Nie daję żadnym kapłanom robić z siebie
bezwolnego stworzenia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2011-09-02 14:54:10
Temat: Re: I Bóg stworzył... - o ślubowaniach na całe życie.Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2011-09-02 16:40, Hanka pisze:
> On 2 Wrz, 15:29, medea<x...@p...fm> wrote:
>> W dniu 2011-09-02 11:15, Hanka pisze:
>>> Oglądamy film, na którym kobieta boi się
>>> reakcji własnego ciała, bo ktoś jej powiedział,
>>> że to jest złe. Przecież to paranoja.
>> A dlaczego ten rodzic (o którym piszesz, że mógłby dziecku pokazywać
>> Boga), nie rozmawiał z nią na ten temat i nie przekazał jej wiedzy o
>> Bogu, który pozwala jej cieszyć się własnym ciałem? Hę?
>> Jacyś inni rodzice się nagle pojawią na świecie, jeśli sobie
>> postanowimy, że tak by było fajnie?
> Oni już dawno na tym świecie są.
Ale tam, gdzie ich TERAZ nie ma, nie byłoby ich prawdopodobnie także WTEDY.
> Ale, zagłuszeni świętymi dzwonami, nie są słyszalni.
> Zresztą, nie walczą o to, by być słyszanymi poza
> własnym domem, poza swoimi bliskimi.
I może tam jest właśnie ich miejsce? A jeśli uważają, że nie, to niech
walczą.
> Skoro rację ma większość...
Nie postulujesz chyba nagłej zmiany mentalności większości? Bo to
zarówno nierealne, jak i naiwne przecież jest.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2011-09-02 15:00:54
Temat: Re: I Bóg stworzył... - o ślubowaniach na całe życie.Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
On 2 Wrz, 12:30, michał <6...@g...pl> wrote:
> W dniu 2011-09-02 11:15, Hanka pisze:
> > Nie chodzi o jakość elementów / osobników stada.
> > Chodzi o ich chęć / gotowość / do samorozwoju.
> A czy mogłabyś, Haniu, "w tym stadzie" rozwinąć kwestię , jak rozumiesz
> proces "samorozwoju"?
W skrócie, bo muszę zniknąć na dłuższą chwilę:
Gotowość do samorozwoju = niespoczywanie na laurach,
nie zamienianie się w konserwę, która "już wszystko wie",
bo to oczywista nieprawda. Może też - nieustanne uczenie
się, świata, siebie, innych. Choćby odrobinę, choćby małymi
kroczkami.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2011-09-02 15:02:00
Temat: Re: I Bóg stworzył...Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2011-09-02 16:02, Iwon(K)a pisze:
> "medea" <x...@p...fm> wrote in message
> news:j3qn9a$80a$3@news.onet.pl...
>> W dniu 2011-09-02 15:50, olo pisze:
>>> Użytkownik "medea"
>>>>
>>>> Moim zdaniem tacy księża jak Knotz (bo mam nadzieję, że jest ich
>>>> więcej),
>>>> którzy odpowiadają na rzeczywiste potrzeby i bolączki wierzących, są
>>>> światełkiem w tunelu.
>>>>
>>> Do nawiązania reformatorskiego dialogu w Kościele?
>>
>> Tak.
>>
>>> Problemem na który nie zwróciłaś zupełnie uwagi, to to że model tego
>>> dialogu
>>> dość dokładnie i obrazowo opisał RIP J. Tischner. Więc proponuję
>>> rozwiać
>>> swoje płonne oczekiwania. Trud niesienia jasności poprzez światełeka
>>> czy
>>> nawet ich konstelacje gwiazdek jest raczej skazany na chłostę
>>> podczas "dyskusji".
>>
>> A gdzie w zamian za to proponujesz lokować nadzieje?
>
>
> w edukacji seksulanej w szkole. Nie prowadzonej przez panie katechetki
> a seksuologow.
> Kaganek oswiaty.....
Hm, no tak, ale ten "kaganek oświaty" też ktoś tworzy i kontroluje
treści, które mają być przekazywane. Wcale nie jestem pewna, że ten
"kaganek" zawsze będzie współgrał z moim światopoglądem.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2011-09-02 15:03:09
Temat: Re: I Bóg stworzył...Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2011-09-02 16:22, olo pisze:
> Użytkownik "Iwon(K)a"
>
>>> A gdzie w zamian za to proponujesz lokować nadzieje?
>>
>>
>> w edukacji seksulanej w szkole. Nie prowadzonej przez panie
>> katechetki a seksuologow.
>> Kaganek oswiaty.....
>>
> Popieram, chociaż obecnie niesie to niektórym, dyskomfort głosowania
> na SLD. Ale o wiele bardziej jest realna nadzieja że do władzy dojdzie
> SLD ( lub jeszcze mniej realny Palikot) od oczekiwania na cud
> rewolucji w KRK.
>
Czyli zamiast cudu rewolucji w KRK mamy oczekiwać cudu całkowitego jego
upadku?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2011-09-02 15:06:02
Temat: Re: I Bóg stworzył... - o ślubowaniach na całe życie.Od: "olo" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "medea"
> Nie postulujesz chyba nagłej zmiany mentalności większości? Bo to zarówno
> nierealne, jak i naiwne przecież jest.
>
Realne jak najbardziej. Jakaś firma pośrednicząca w zatrudnianiu pracowników
do pracy w Niemczech na ankietach umieściła obowiązkowy punkt nt. wyznania.
Ponad 90% zadeklarowało się jako katolicy. Kiedy przy okazji pierwszej
wypłaty okazało się że jest to równoważne z kilkuprocentowym Kirchensteuer
większość podobno nie wytrwała w wierze.
pzdr
olo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2011-09-02 15:16:12
Temat: Re: I Bóg stworzył... - o ślubowaniach na całe życie.Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:66419fb5-ff47-4206-a8a9-a6fd0f0bef94@m18g2000vb
e.googlegroups.com...
On 2 Wrz, 12:10, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> Użytkownik "Hanka" <c...@g...com>
>> >Nie daję robić z siebie bezwolnego stworzenia.
>> Sure? Wiesz kto w dzisiejszych czasach probuje nas programowac tak na
>> prawde?
>Ok. Poprawiam.
>Nie daję żadnym kapłanom robić z siebie
>bezwolnego stworzenia.
Jestes pewna, ze nie dajesz? Bo ja osobiscie nie jestem w stosunku do siebie
samego, mimo sporej swiadomosci wielu zjawisk.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
79. Data: 2011-09-02 15:19:18
Temat: Re: I Bóg stworzył... - o ślubowaniach na całe życie.Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:cf4a1832-4f14-4679-a99e-fbf17108f994@d25g2000yq
h.googlegroups.com...
On 2 Wrz, 12:30, michał <6...@g...pl> wrote:
> W dniu 2011-09-02 11:15, Hanka pisze:
>> > Nie chodzi o jakość elementów / osobników stada.
>> > Chodzi o ich chęć / gotowość / do samorozwoju.
>> A czy mogłabyś, Haniu, "w tym stadzie" rozwinąć kwestię , jak rozumiesz
>> proces "samorozwoju"?
>W skrócie, bo muszę zniknąć na dłuższą chwilę:
>Gotowość do samorozwoju = niespoczywanie na laurach,
>nie zamienianie się w konserwę, która "już wszystko wie",
>bo to oczywista nieprawda. Może też - nieustanne uczenie
>się, świata, siebie, innych. Choćby odrobinę, choćby małymi
>kroczkami.
Problem w tym by tez nie za bardzo pojsc w strone przeciwna, ciagla
swiadomosc niewiedzy jest cokolwiek frustrujaca.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
80. Data: 2011-09-02 15:20:46
Temat: Re: I Bóg stworzył...Od: "olo" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "medea"
>>>
>> Popieram, chociaż obecnie niesie to niektórym, dyskomfort głosowania na
>> SLD. Ale o wiele bardziej jest realna nadzieja że do władzy dojdzie SLD
>> ( lub jeszcze mniej realny Palikot) od oczekiwania na cud rewolucji w
>> KRK.
>>
>
> Czyli zamiast cudu rewolucji w KRK
Historia oczekiwania na cud w KRK ma kilkanaście wieków i doczekała się
jednej dużej schizmy u dziejów zarania i dwóch mniejszych i jednego małego
ruchu reformatorskiego. To chyba jest jakiś prognostyk?
> mamy oczekiwać cudu całkowitego jego upadku?
>
Natomiast w nieco ponad dwudziestoletnim burzliwym okresie rozwoju naszej
demokracji, cud zwycięstwa lewicy miał już dwukrotnie miejsce. Oczekiwanie
cudu upadku kościoła w tym kontekście jest więc nadmiarowe. Natomiast dużo
bardziej prawdopodobny jest dłuuuugotrwały proces laicyzacji społeczeństwa.
pzdr
olo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |