Użytkownik XL napisał:
>>>>>>> Przyjechało moje dziecko i nie będę go żywiła rybami, tylko zrobię mu to,
>>>>>>> co najbardziej lubi. Jest w okresie rekonwalescencji i nie musi pościć, ja
>>>>>>> też nie - z podobnych powodów.
>>>>>> co to znaczy nie musi(sz)?
>>>>> To samo, co "nie muszę" na to odpowiadać. Dokładnie. Mogę, ale nie muszę.
>>>>> Czy już jasne?
>>>> wczytaj sie w swoje zdanie, usprawiedliwiasz go (to) rekonwalescencja,
>>>> takoz i siebie
>>> Gdybyś był księdzem, odpowiedziałabym Ci, że nic nie wiesz o moich
>>> motywacjach, a gdybyś był lekarzem, powiedziałabym Ci, że nie moim :-)
>> a to usenet jest :)
>
> Więc w usenecie mówię Ci "nie Twoja sprawa". Ale tylko dziś tak uprzejmie,
> bo poszczę, normalnie mówię inaczej.

ja moge - ty mozesz - my mozemy - wolnosc slowa

>
>>>>>>> Będzie pościł tylko MŚK, jak zresztą w każdy
>>>>>>> piatek tylko on, więc dostanie naleśniki.
>>>>>> bo musi?
>>>>> Bo będzie.
>>>>>
>>>> a moze (mozesz, musisz, chcesz) zaczniesz odrozniac, musi, chce, i moze
>>>> badz tez to wszystko z partykula 'nie'? :)))
>>> A Ty - o co MOŻNA pytać, a o co NIE.
>>>
>> jakbym byl twoim ksiedzem to moze bym sie zastanowil czy moge zapytac :]
>
> Generalnie mogę Ci odpowiedziec słowami innej osoby:
> "Wg ewangelii św. Mateusza, Jezus mówił, że obłudnie jest pokazywać
> ludziom, że się pości, więc namaść sobie głowę i umyj twarz, żeby nie
> ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, ktory jest w ukryciu.Człowiek
> jest tak skonstruowany, ze nie da rady zjeść więcej, niż może, nie wypije
> więcej niż może, nie wciągnie więcej powietrza niż może, czyli ma naturalny
> ogranicznik w jedzeniu i piciu. Jeśli jest inaczej, to ma zaburzenia
> chorobowe apetytu, a chorzy nie muszą pościć. Prawdziwym postem wg mnie to
> wstrzymać się od gniewu, odrzucać złe myśli.Wszystkie nasze dobra mamy od
> Boga i winniśmy być mu wdzięczni, nawet wtedy, gdy je sami zmarnujemy , lub
> zostaniemy ich pozbawieni przez innych.Jedne zyskujemy, inne tracimy.Może
> zzyskują ci , co posypują się popiołem w oczach, podobnych im, ale czy to
> podoba się Bogu ? wątpię."
>

watpie to akurat Zydzi w swoich knajpach podawali, natomiast tychze
Zydow stawiano przy wyjsciu z Kosciola (twojego) zeby po mszy mozna bylo
komus przylac w morde z liscia

posc ile chcesz :)))


--
bla

--
bla