{INNE} Piractwo? Czy pieniactwo mistrza J.Stawasza?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 44
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2008-09-08 07:05:00
Temat: Re: {INNE} Piractwo? Czy pieniactwo mistrza J.Stawasza?Od: b...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora
Dziewczyny.......a przyjmijmy taką sytuację-znalzałam w necie wzór (bez podpisu
autora) i spodobał mi się,wykonalam robótkę według tego schematu i koncowy efekt
umieszczam np. w jakimś albumie.Po jakims czasie zostaje napiętnowana przez
np.P.Stawarza ze to jego projekt,a skąd ja to mam wiedziec skoro to latało w
necie jako niczyje???
Pozdrawiam z Krakowa
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
12. Data: 2008-09-08 07:25:25
Temat: Re: {INNE} Piractwo? Czy pieniactwo mistrza J.Stawasza?Od: Theli <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
AgnieszkaK pisze:
> Ja sądzę, że jeżeli autor wzorów życzy sobie, aby przy publikowaniu własnych
> prac wykonanych według jego wzorów zamieszczać informację o tym, kto jest
> faktycznie autorem wzoru, to należy jego wolę uszanować. Analogicznie
> kopiując słynny obraz wybitnego malarza, jeśli nie zaznaczy się że jest to
> kopia, również możemy spodziewać się zarzutów o piractwo. Poza tym to chyba
> miłe, że pan Stawasz nie robi problemu z wykorzystaniem jego wzorów w celach
> komercyjnych, jedynym ograniczeniem jest wzmianka o prawdziwym autorze
> wzoru. Osobiście nie widzę problemu w tym, żeby wykonaną przez siebie
> frywolitkę opisać np. w ten sposób: "Mój kołnierzyk wykonany wg wzoru p.
> J.Stawasza". W końcu to tylko kilka dodatkowych słów, osoba frywolitkująca
> jest nadal podziwiana za umiejętności, dokładność wykonania, gust i
> cierpliwość, a autor wzoru usatysfakcjonowany. I wilk syty, i owca cała.
Niby tak, ale...
...jesli ten kolnierzyk komus podarujesz i dopiero ta osoba sie nim
chwali, to tez ma to pisac? Zaznaczasz takie rzeczy w prezentach?
th
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2008-09-08 07:48:07
Temat: Re: {INNE} Piractwo? Czy pieniactwo mistrza J.Stawasza?Od: Theli <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Beata pisze:
> Niestety Pusiu, mistrz ma rację. Istnieje coś takiego jak prawo autorskie.
> Możesz wykonać serwetkę wg czyjegoś wzoru, ale przy jej prezentacji trzeba
> podać autora pierwowzoru.
A jak to technicznie rozwiazac, jak prezentujesz ja w ,,realu''? I to
nie na wystawie czy w internecie, gdzie jest miejsce na opis, ale w
docelowym miejscu? A co z ubraniami robionymi wg wzorow (a jeszcze
jestem na tyle wredna, ze zakadam, by pochwalic sie kolezankom)? Mam
chodzic z metka na wierzchu?
th
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2008-09-08 09:29:44
Temat: Re: {INNE} Piractwo? Czy pieniactwo mistrza J.Stawasza?Od: Beata Mateuszczyk <b...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Grazyna wrote:
> A poza tym, jesli na wystawie haftu (chociazby w Muzeum Włókiennictwa w
> Lodzi) zostaja przyznane nagrody i wyroznienia za wystawione prace, to
> autorzy wzorow (znane formy takie jak Mystic Stitch, Golden Kite,
> Lanarte) nie roszcza sobie pretensji do ,, kawalka dyplomu" - tu juz
> miszcz przesadzil ;-)
Grubo przesadził. Sam pisze, ze wzór był publikowany w czasopiśmie "Igłą
i nitką". Zapewne czasopismo mu za ten wzór zapłaciło. Więc to ono
powinno się domagać "kawałka dyplomu".
Pozdrawiam
Bea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2008-09-08 14:50:10
Temat: Re: {INNE} Piractwo? Czy pieniactwo mistrza J.Stawasza?Od: "Kasia" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Myślę, że mistrz nieco się zaleciał... Nie sądzę, żeby każda z
napiętnowanych osób specjalnie czychała na okazję przywłaszczenia sobie jego
dorobku artystycznego. Podziwiam jego talent, ale bez przesady. Prawa
autorskie to cokolwiek śliski temat, czasami różnie interpretowany, ale żeby
tak zaraz ludzi z nazwiska wytykać? Nieładnie...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2008-09-09 10:34:22
Temat: Re: {INNE} Piractwo? Czy pieniactwo mistrza J.Stawasza?Od: Beata Mateuszczyk <b...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Kasia wrote:
> Myślę, że mistrz nieco się zaleciał... Nie sądzę, żeby każda z
> napiętnowanych osób specjalnie czychała na okazję przywłaszczenia sobie jego
> dorobku artystycznego. Podziwiam jego talent, ale bez przesady. Prawa
> autorskie to cokolwiek śliski temat, czasami różnie interpretowany, ale żeby
> tak zaraz ludzi z nazwiska wytykać? Nieładnie...
No właśnie. Zwłaszcza tę panią od konkursu. Przecież ekspozycją
nagrodzonych prac zajmują się organizatorzy konkursu. Czy pan Stawasz ma
pewność, ze to ona nie podała autora schematu, a nie organizatorzy.
Pozdrawiam
Bea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2008-09-09 17:31:46
Temat: Re: {INNE} Piractwo? Czy pieniactwo mistrza J.Stawasza?Od: "AgnieszkaK" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Theli" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ga2jt3$1eh2$1@opal.icpnet.pl...
> Niby tak, ale...
> ...jesli ten kolnierzyk komus podarujesz i dopiero ta osoba sie nim
> chwali, to tez ma to pisac? Zaznaczasz takie rzeczy w prezentach?
Oczywiście, że nie zanaczam :))
Ale...
Po pierwsze - panu Stawaszowi chodziło o wzmiankę o autorze wzoru w
przypadku publikacji rękodzieła. Nawet gdyby nie jego własne zdanie na ten
temat, to tak na logikę, gdybym podarowała przyjaciółce frywolitkę i
powiedziała, że to moje własne od a do z dzieło, to pan Stawasz nie mógłby
mieć o to pretensji. Choćby dlatego, że by o tym nie wiedział. Co innego
prezentacja tych dzieł na forum publicznym, potencjalnie do wglądu dla
każdego zainteresowanego.
Po drugie - pan Stawasz zanim udzielił komuś reprymendy, najpierw zwracał
się osobiście (tzn. np. mailowo) do wykonawcy frywolitki z prośbą o
zamieszczenie przy niej informacji o autorze wzoru. Tylko tyle. Dla
niektórych aż tyle.
Taka postawa pana Stawasza może wzbudzać niechęć (choć przyznaję, że nie
moją), ktoś może być zdziwiony, że zaznaczenie kto jest autorem wzoru może
mieć dla kogoś takie duże znaczenie, ale moim zdaniem autor wzoru ma po
prostu prawo (ustawowe i moralne) do tego, aby choć w ten sposób docenić
czyjś wysiłek intelektualny i talent. No i na koniec - czy to się komuś
podoba czy nie to faktem jest, że to właśnie pan Stawasz jest pomysłodawcą
takiej czy innej frywolitki, i jeżeli wyraźnie życzy sobie, aby to zaznaczać
przy publicznych prezentacjach to należałoby to uszanować. Choćby w imię
dobrych obyczajów i kultury osobistej.
Pozdrawiam.
Agnieszka (Kalisz)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2008-09-09 17:48:09
Temat: Re: {INNE} Piractwo? Czy pieniactwo mistrza J.Stawasza?Od: "lemonka" <...@a...com> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "AgnieszkaK" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ga6c30$d87$1@news.onet.pl...
> Po drugie - pan Stawasz zanim udzielił komuś reprymendy, najpierw
zwracał
> się osobiście (tzn. np. mailowo) do wykonawcy frywolitki z prośbą o
> zamieszczenie przy niej informacji o autorze wzoru. Tylko tyle. Dla
> niektórych aż tyle.
Powiedz, ale tak z ręką na sercu: jesteś pewna, że zwracał się
osobiście, np. mailowo?
Domyślam się, że odpowiedź jest twierdząca, więc proponuję poznać
argumenty drugiej strony i zajrzeć na blog Renulka. Adres miszczu
wyszczególnił na swoich stronach. Na marginesie dodam, że ja na miejscu
Renulka, z takimi dowodami i przy wsparciu autora lub wydawcy książki,
rozważałabym proces sądowy o prawa autorskie (wydawcy) i zniesławienie
(Renulka).
> No i na koniec - czy to się komuś
> podoba czy nie to faktem jest, że to właśnie pan Stawasz jest
pomysłodawcą
> takiej czy innej frywolitki, i jeżeli wyraźnie życzy sobie, aby to
zaznaczać
> przy publicznych prezentacjach to należałoby to uszanować. Choćby w
imię
> dobrych obyczajów i kultury osobistej.
Pod warunkiem, że jest autorem...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2008-09-10 11:27:39
Temat: Re: {INNE} Piractwo? Czy pieniactwo mistrza J.Stawasza?Od: Theli <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
AgnieszkaK pisze:
>> Niby tak, ale...
>> ...jesli ten kolnierzyk komus podarujesz i dopiero ta osoba sie nim
>> chwali, to tez ma to pisac? Zaznaczasz takie rzeczy w prezentach?
>
> Oczywiście, że nie zanaczam :))
> Ale...
> Po pierwsze - panu Stawaszowi chodziło o wzmiankę o autorze wzoru w
> przypadku publikacji rękodzieła.
A Pusi o publikacje ,,nieformalna'' czyli dla krewnych i znajomych
(nawet jesli w Internecie, to i tak chodzi tylko o pochwalenie sie, a
nie czerpanie z tego jakichkolwiek korzysci poza puchnieciem z dumy ;) )
Co innego wystawy i gazetki - tam rzeczywiscie pominiecie autorstwa jest
troche nie w porzadku.
th
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2008-09-10 16:54:10
Temat: Re: {INNE} Piractwo? Czy pieniactwo mistrza J.Stawasza?Od: QBASKA <q...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
On 7 Wrz, 11:57, "InterLady \(Pusia\)" <i...@p...onet.pl>
wrote:
> Zawsze mi się wydawalo ze skoro pan Stawasz zamieszcza swoje wzory w
> czasopismie,dostaje za to tantiemy i tym samym daje przyzwolenie na ich
> powszechne wykonywanie to nie mozna posądzić osoby ,ktora wykona taką rzecz
> o piractwo a tymczasem......http://www.frywolitka.slupsk.pl/?id=p
iractwo
>
> Czyli co,wynika z tej wypowiedzi,ze jesli zrobilam serwetkę i wrzucilam ją
> sobie na stronke (bez schematu) zeby sie pochwalić kolezankom to jestem
> piratką???
> Co o tym sądzicie?
>
> Pozdrawiam
> Beata
Rozumując jak "miszcz" - wszystkie ODWZOROWANE schematy ukazujące się
w rozlicznych publikacjach w momencie umeszczenia na własnej stronie
www stają się PIRACTWEM. Może bojkot publikacji z powołaniem się na
"miszcza", kupujemy tylko te które będą miały NADRUKOWANĄ zgodę na
ODWZOROWANIE . Nie trzeba będzie już nic robić więcej, ponieważ na
całym świecie będzie wiadomym, że pierwotnym (!) autorem jest jedynie
"miszcz" a cała reszta to nic innego jak "xero". Kwadratura koła,
chociaż tak na zimno myśląc trochę racji "miszczu" ma! Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |