Sun, 19 Oct 2003 20:27:12 +0000 (UTC), KOMINEK napisal:

(...)
> Nie. Mowilem o tescie na tvn i wyniku, jaki badany osiagnal po podaniu
> prawidlowych odpowiedzi.

>> Warunki w jakich ktos rozwiazywal i jak rozwiazywal test nie sa tu w
>> zaden sposob kontrolowane.
>
> Zakladalem, ze rozwiazujacy mial optymalne warunki i nie oszukiwal.

Ja tez pisalem o tescie TVN. Nie wiem na jakiej zasadzie obliczane byly
zdobyte punkty, ale z racji tego, ze rozwiazywanie testow nie podlegalo
zadnej kontroli ani tez zasadom obowiazujacym przy innych testach (np.
ilosc czasu na rozwiazanie, za czym idzie przede wszytkim czas na
"rozgrzanie sie"), to raczej trudno mowic o jakiejs miarodajnosci.


>> Ponadto wg mnie bzdura jest przekladanie
>> jakichs umownych punktow na iq, bo to nie to samo. Dajmy przyklad, ze
>> ktos dostal wynik 100, ale 100 czego? Procent? Procent czego?
>
> Jest to iloraz inteligencji,a nie procenty, promile czy kilometry.

Tylko, ze iloraz to wlasnie procenty. 100 iq to wynik przecietny, wahania w
jedna lub w druga strone okreslaja roznice od normy. I tak jest to skala
dosc niejasna i racej umowna. Tworcy testu TVN-owskiego poszli jeszcze
bardziej na zywiol.

>> Albo
>> zroznicowanie wynikow zaleznie od wieku. W "normalnych" testach nie ma
>> czegos takiego. Surowy wynik jest odpowiednio przeliczany i 15-to
>> latek moze miec taki sam iq jak 10 lat pozniej, mimo gorszych wynikow
>> punktowych.
>
> Akurat tego nie dotyczylo moje pytanie, ktore ponawiam.

Ale to wlasnie swiadczy o dosc dowolnym i niekompatybilnym z innymi testami
obliczaniu poziomu iq przez jego tworcow.


To zabawa w stylu a nie test, co zreszta organizatorzy tej zabawy
stwierdzili. Natomiast kontrowersyjne jest nazywanie jej "Narodowym testem
inteligencji.".


--
Pozdrawiam, tdrk

Piszac do mnie skasuj 'NO' i 'SPAM' z adresu