Data: 2015-11-19 23:50:02
Temat: Re: ISIS wzywa.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 19 Nov 2015 22:00:46 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
> Użytkownik Ikselka i...@g...pl ...
>
>> OK, OK - Wałęsa czytał akta, Komorowski czytał akta, Kwach czytał akta -
>> jeden Duda, analfabeta jedna, nie czyta 3333333333333-]
>
> Czy Ty stosujesz argumentacje, ze skoro np. Kwaśniewski ułaskawiał swojego
> kolesia, Sobotkę to znaczy ze prezydentowi Dudzie tez wolno...?
Moja argumentacja (kawa na ławę): koleś a koleś to różnica - tamci
ułaskawiali swoich kolesiów-bandziorów, teraz ułaskawia się nie pruszkowską
czy wołomińską mafię, lecz tych, którzy z mafią walczą, koleś 3-]
http://m.niezalezna.pl/73035-prezydent-duda-ulaskawi
l-kaminskiego-nad-kim-litowali-sie-komorowski-kwasni
ewski-walesa
"Przypominamy, kogo ułaskawili poprzednicy Andrzeja Dudy.
Lech Wałęsa w 1993 r. ułaskawił Andrzeja Z. ps.Słowika - jednego z
najgroźniejszych gangsterów lat 90. Dzięki temu uniknął on odbywania kary 6
lat więzienia za kradzieże i rozboje z lat 80. Obrona ?Słowika?
przekonywała, że ułaskawienie mu się należy, ponieważ w tamtym okresie
Andrzej Z. był ?jedynie złodziejem?, a nie szefem gangu. Ponadto pozytywną
opinię ws. ułaskawienia ?Słowika? wydał warszawski sąd, choć Prokurator
Generalny zaopiniował wniosek negatywnie.
Aleksander Kwaśniewski łaskę okazał kasjerowi lewicy i mordercy - Peterowi
Voglowi. Peter Vogel (który wcześniej nazywał się Piotr Filipczyński)
wyjechał za granicę w czasie stanu wojennego. Przebywał wówczas na
przepustce z więzienia, do którego trafił za wyjątkowo brutalne morderstwo
na tle rabunkowym. Miał zamordować gosposię, która pracowała w domu jego
rodziców. Jego ojciec Tadeusz Filipczyński był wysokim urzędnikiem
Ministerstwa Przemysłu Lekkiego. W latach 60. pracował w oddziale RWPG w
czeskiej Pradze.
W 1998 r. Vogel został zatrzymany (od 1982 r. był poszukiwany w związku z
niestawieniem się po przepustce do więzienia) i w drodze ekstradycji
przekazany Polsce. Gdy Vogel był w więzieniu, skierował wniosek o
ułaskawienie do prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Mimo negatywnej
opinii prokuratury Kwaśniewski ułaskawił Vogla.
Za prezydentury Bronisława Komorowskiego wolność otrzymali m.in. zabójca,
porywacz, oprawca katujący rodzinę. ?Gazeta Polska? opisywała, że
Komorowski ułaskawił tych, których Lech Kaczyński nie chciał ułaskawić. Śp.
prezydent tłumaczył:
Odrzucam z góry: gwałty czy rozboje, niezależnie od sytuacji osobistej
sprawców. Z reguły nie ułaskawiam też sprawców przestępstw przeciwko
rodzinie. Zabójstwa biorę pod uwagę tylko w sytuacji przekroczenia granic
obrony koniecznej
? mówił śp. prezydent Lech Kaczyński.
Bronisław Komorowski takiego dylematu nie miał. W pięciu przypadkach
korzystał z tzw. trybu nadzwyczajnego prezydenckiego ułaskawienia, a część
ułaskawień nie miała pozytywnej opinii Prokuratury Generalnej.
To dzięki Bronisławowi Komorowskiemu na wolność wyszli przestępcy oskarżeni
o m.in. zabójstwo, znęcanie się nad rodziną, porwanie, wymuszenie,
fałszowanie dokumentów, paserstwo, kradzież samochodów."
> A gdzie "DOBRA ZMIANA"?!?
Tu:
http://niezalezna.pl/73078-szefowie-sluzb-specjalnyc
h-podali-sie-do-dymisji-dla-po-zamach-stanu
3-)
--
XL
http://niepoprawnipolitycznie.com/zdychaj-francjo-dl
a-przykladu/
|