Data: 2010-06-08 21:04:39
Temat: Re: IXLa...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 8 Jun 2010 13:41:41 -0700 (PDT), azi napisał(a):
> On 8 Cze, 22:25, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Tue, 8 Jun 2010 13:02:55 -0700 (PDT), azi napisa (a):
>>
>>
>>
>>> On 8 Cze, 21:57, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>> Dnia Tue, 8 Jun 2010 12:53:03 -0700 (PDT), azi napisa (a):
>>
>>>>> On 8 Cze, 21:37, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>>>> Dnia Tue, 8 Jun 2010 11:47:25 -0700 (PDT), azi napisa (a):
>>
>>>>>>> On 8 Cze, 18:55, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>>>>>> Dnia Tue, 8 Jun 2010 09:05:09 -0700 (PDT), azi napisa (a):
>>
>>>>>>>>> On 8 Cze, 17:59, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>>>>>>>> Dnia Tue, 8 Jun 2010 03:25:29 +0200, Panslavista napisa (a):
>>
>>>>>>>>>>> ... wr .
>>
>>>>>>>>>>> Obiecuj - nie b d strzela focha ani umy lnej gafy... ;-)))))
>>
>>>>>>>>>>:-*
>>
>>>>>>>>> iksia...a m ci pozwala ob linia cudzych kr tko - wzrokowc w ;D ?
>>
>>>>>>>> Oboje mamy zwyczaj ca owa si na powitanie i po egnanie ze szczeg lnie
>>>>>>>> lubianymi osobami, nawet je li widzimy je codziennie :-)
>>
>>>>>>> jest taka zasad nomber an:
>>>>>>> nie dawaj gryza
>>>>>>> nie dawaj yka
>>>>>>> nie dawaj mach
>>
>>>>>> Co to?
>>
>>>>>>> nie dawaj liza
>>>>>>> UWAGA MININGOKOKI ;)))) tak e wiesz - przystopuj z lizaniem ;)))
>>
>>>>>> Ty uwa asz, e traktuj ludzi jako lizawk ?
>>>>>> Spokojnie. W usta nie ca uj nikogo pr cz M K.
>>>>>> Ale jeden kolega M K upierdliwie mnie jako tak li e przy powitaniu, celuje
>>>>>> w usta, ale si migam, wi c on tak jak pies po policzku, ze w ko cu mu dam
>>>>>> w m.. albo powiem M K i on mu da.
>>>>>> ;-)
>>
>>>>> znam ten b l, tez zna am takiego delikwenta...no normalnie jak jaki
>>>>> pit bull, ze bikiem do ziemi ;)
>>>>> a czy tw j stary da w uz bienie temu typowi, to nie wiem...on wygl da
>>>>> na bardzo
>>>>> wywa onego cz eka ;)
>>
>>>> Oj, da, da. Wywa ony (taki jest, nawet bardzo) cz owiek te pewnych rzeczy
>>>> nie zniesie. Dlatego do tej pory jeszcze mu nie powiedzia am, bo po co ma
>>>> si bi z ulubionym koleg od w dkowania? A ja sobie na razie radz - jak
>>>> b dzie za bardzo nachalny (kolega), to mu wsadz dyskretnie kolano przy
>>>> powitaniu tam, no wiesz gdzie, i g osno przeprosz , e stan am mu na
>>>> odcisk albo co - no bo raczej b dzie g o no cierpia , trzeba to b dzie
>>>> jako wyt umaczy ;-P
>>
>>> i ty by serio tak z tym kolanem potrafi a ? 8-O jeju maestra naucz
>>> mnie ;)
>>> ja kiedy facetowi o dwie g owy wi kszemu ode mnie przywali am z
>>> pi ci a pad ,
>>> ale tylko dlatego,ze by w klapkach a by o po deszczu i ie
>>> po lizgn ;D ale
>>> nie mia sprawdza czy to przypadek czy moja moc wykonawcza ;D
>>
>> Potrafi abym. Tak e w razie czego wyprostowanymi palcami (wskazuj cym i
>> rodkowym) w oczy, no ale to ju nie koledze przecie .
>> Tudzie inne "chwyty" samoobronne.
>> Tutaj jednak nie ta sytuacja a .
>> A kolanko - c , w momencie kiedy facet si do Ciebie przyciska, pom mu,
>> chwy go r kami za schaby i przytul si sama te , eby r wnowagi nie
>> straci podczas energicznego kopa. A kiedy si nagle zajmie sob ... od razu
>> krok w ty i arliwe, g o ne przeprosiny za nadepni cie mu st pki. Mo na
>> nawet pr bowa mu rozmasowywa . St pk ;-PPP
>
> jesuuuuuuuuuuu ty jakaś terrorystka jezdeś :(
> kolano między nogi...palce w oczy i może jeszcze
> z partyzanta na koniec? ;D
Ja nie żartuję wcale. Poza tym przecież nie zastosowałabym tego przy
pierwszej naiwnej próbie, ale przy nachalnym powtarzaniu.
|