M-przygłup
Katolicyzm to ucieczka od rzeczywistości. Pewniem filozof kiedyś powiedział- Bóg
umarł_ to znaczy bo on aforystycznie pisał, że ludzkość osiągneła dojrzałość, nie
potrzebuje już będąc niedorzała opiekuna, jak dzieci potrzbują rodziców, sami tworzą
swój byt są wolni i odpowiedzialni, a nie przerażone dzieci rzeczywistością by płakać
do tatusia, który za nich powinien straszną rzeczywistością się zajmować, dlatego Bóg
jest tam gdzie są jeszcze niedorozwinięci, czarnuchu z Afryki.