Dnia 2010-05-05 16:56, niebożę Piotr wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
> cbnet pisze:
>> Wiesz, np 10-milionowa Szwecja ma dwie uznane marki aut osobowych,
>> produkują też TIRy, telefony komórkowe, centrale telefoniczne... i stać
>> ich na wiele, wiele innych rzeczy, o których blisko 40-milionowi Polacy
>> mogą tylko pomarzyć, pozostając w jakiejś permanentnej niemocy
>> intelektualnej i mentalnej.
>>
>> No ale oni kumają bazę bardzo dobrze.
>> Dlatego wystarczy ich 10-milionów, a Polaków nawet 100-milionów
>> byłoby mało, by stać było nas na dokonywanie tego co m.in. im
>> się udaje.
>>
>>
>> Zawsze będziemy nędzarzami, bo nie potrafimy szanować samych siebie,
>> nawet w ekstremalnych sytuacjach.
>> To właśnie budzi moją pogardę.
>> Oraz również takie postawy obojętności wobec tej polskiej nędzy jak
>> twoja.
>
> W tym miejscu tylko się nie zgadzam z tobą.
> Twoja pogarda, informacja o niej i manifestacja jej są bez sensu.
> Jak gdzieś ci się nie podoba i krzyczysz, że tam śmierdzi
> to osiągniesz tylko tyle, że będziesz siedział w smrodzie
> i wszyscy będą o tym wiedzieć.
> Więc albo idź gdzie nie śmierdzi, albo sprzątnij ponieważ
> manifestacja twoich ocen jest bez sensu.
> Zobacz na taki prosty przykład.
> Ile już to siedzisz, na psp? Rok? 2 lata?
> I jeszcze nie wiesz ile intelektualnie można wyciągnąć np. z Qury?
> Jak wg ciebie nazywa się taki młotek, który co jakiś czas beszta kogoś
> za jego oczywistą i trwałą nieporadność umysłową?
> Czy on coś w ten sposób w ogóle osiągnie, geniuszu?
> Myślisz, że jak będziesz gardził kulawym i go opie*dalał
> to zacznie np. lepiej jeździć na łyżwach figurowych?
> A zobacz, że Qura jest tu jednak przez niektórych akceptowana
> i lubiana, więc nie można za bardzo odmówić jej tu miejsca.
> Może nie służy tutaj do jakichś ambitnych intelektualnie celów,
> ale jednak zastosowanie jakieś ma.

Wyciąg z kury nazywa się rosołem, bulionem. O zastosowaniu różnym.
A czymże jest wyciąg z Pimpka?

Qra, i było to pytanie retoryczne