Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:f1l6op$n4v$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Sky; <f1k9b3$qrg$1@news.onet.pl> :
>
> > Losy neandertalczyka
> >
> > Badania przeprowadzone przez profesora antropologii Erika Trinkausa
> > wskazują, że człowiek neandertalski miał swój udział genetyczny w
> > ukształtowaniu współczesnego człowieka w Europie - donosi serwis
internetowy
> > EurekAlert.
> > Związek neandertalczyka z człowiekiem współczesnym jest od blisko
stulecia
> > przedmiotem sporów antropologów. Naukowcy zastanawiają się na przykład,
> > dlaczego neandertalczyk zniknął z terenów Europy i czy udział w tym miał
> > człowiek współczesny.
> >
> > Inną z wątpliwości jest to, czy człowiek neandertalski mógł przyczynić
się
> > do pochodzenia współczesnego człowieka. Erik Trinkaus - profesor
> > antropologii na Uniwersytecie Waszyngtona w St. Louis w USA - uczynił tę
> > kwestię, w ostatnich latach intensywnie dyskutowaną, głównym przedmiotem
> > swoich badań. Ich wyniki zostały opublikowane w ostatnim wydaniu
> > "Proceedings of the National Academy of Sciences".
> >
> > Po przebadaniu szczątków wczesnego współczesnego człowieka z Europy,
> > pochodzących z Rumunii, Czech i Francji, naukowiec doszedł do wniosku,
że
> > badane okazy wykazują obecność cech neandertalskich.
>
> To niech jeszcze zbada małża - jakby dobrze się przypatrzeć kobietom, to
> wykazują one cechy małża, mniejsza o to w jakimś aspekcie swojej
> fizjologii. ;)

Dobrze że wiekszość femiń nie pochodzi od tego co zaciska sakramencko silnie
skorupę na tym co się weń wetknie... ;P

> Najpierw niech pan profesor udowodni, że neandertalczyk mógł krzyżować
> się z człowiekiem współczesnym na drodze zapłodnienia. Jak mógł (a
> potomstwo było nadal płodne, odwrotnie niż u osłomuła), to przejmowanie
> cech jest prawie pewne i nie trzeba go udowadniać. ;)

Na usenecie przecież wiele "istotek" potwierdzających tezę owego profesorka
widać...aż dziw że w ogóle taki jeden z drugą sie do netu dorwali...ale
skoro potomkowie do netu to i może przodkowie do przodkiń też nie mieli za
daleko... ;)))