Tak wlasciwie przyszla mi do glowy jeszcze jedna rzecz. Otoz co sie stanie,
jesli lekarz zachoruje???

Na etacie - dostanie 80% uposazenia miesiecznie.

Na podkontrakcie, gdy sam sobie oplacam ZUS - w moim przypadku:
od ZUSu ok. 500 zl
z wiezienia 80% od 300 zl brutto ( czesc etatu )
co da nam ok. 700 - 800 zl na reke za miesiac. Przypominam spojrzec, jakie
mam wydatki ( koszty ). Oprocz zmiejszenia sie kosztow paliwa i zerowy
podatek za wszystko pozostale musze zaplacic - czyli jakies 3500 zl.....z
czego??? To jest ryzyko wlasnej dzialalnosci i wolnego zawodu. A nie daj
Boze ulec wypadkowi i leczyc sie np 6-12 miesiecy....Plajta....

casus