« poprzedni wątek | następny wątek » |
271. Data: 2009-05-22 18:05:08
Temat: Re: Ile zarabia nauczyciel...>> Wykształcenie wyższe bez tytułu.
> Nawet mgr się nie udało?
> Nauczyciele mają...
Bo im się udało?
Dlatego nie chciałem. Wolę mieć zasłużony tytuł niż udany.
Poza tym są uczelnie które produkują nauczycieli z tytułami i takie które
uczą. Jak komuś zależy na tytule to idzie do pierwszej :)
>
>> Na tej podstawie mam przekrój wiedzy na temat funkcjonowania
>> poszczególnych jednostek i obłożenia nauczycieli zajęciami.
> Guzik prawda.
> Tylko ewidencjonowanymi czasowo.
> O całokształcie nic nie wiesz.
Bo ty tak powiedziałeś? Nie masz podstaw oceniania mojej wiedzy. A i na
chwile możesz zapędy oceniania wogóle na boku zostawić.
>
>> Około 100 placówek oświatowych ma wdrożone, ustawione i nadzorowane
>> przeze mnie programy.
> Mikroskopijny odsetek.
> Całe szczęście, że tylko tyle.
A masz jakieś zastrzeżenia co do mojej pracy? To może podasz cokolwiek co
zrobiłem nie tak w pracy?
Czy tylko tak sobie pieprzysz z rozpędu?
--
Pawełj
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
272. Data: 2009-05-22 18:07:05
Temat: Re: Ile zarabia nauczyciel...W wiadomości news:gv6p52$8ea$1@atlantis.news.neostrada.pl pawelj
<p...@p...onet.pl> pisze:
>>> Aleś się wypościł.
>>> Walnij jeszcze ze 4 razy nikt się nie obrazi.
>> Przeprosiłem za śmietnik.
> No i co z tego?
Jajco.
A co jeszcze miałem zrobić? Powiesić się zobowiązując przedtem notariusza do
napisania na grupe czemu to uczyniłem?
Cancel post doskonale wiesz (w kazdym razie powinieneś wiedzieć) że nic nie
daje.
Przynajmniej przeprosiłem za ten drobiazg. Ty masz do przeproszenia za
poważniejszą sprawę.
>>> magistry taktownie się nieodezwą a niemagistry pomyślą że tak ma być
>> Nie odezwą pisze się osobno.
> Może tak - może nie.
Niektórzy wiedzą jak się to pisze, inni moga sprawdzić w słowniku
(słownikiem), matołom wszystko jedno.
> Nie ma to znaczenia dla tematu dyskusji.
Bekanie przy stole też nie ma wpływu dla potraw składających się na posiłek.
--
Jotte
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
273. Data: 2009-05-22 18:26:02
Temat: Re: Ile zarabia nauczyciel...W wiadomości news:gv6pkp$9lp$1@atlantis.news.neostrada.pl pawelj
<p...@p...onet.pl> pisze:
>>> Wykształcenie wyższe bez tytułu.
>> Nawet mgr się nie udało?
>> Nauczyciele mają...
> Bo im się udało?
> Dlatego nie chciałem. Wolę mieć zasłużony tytuł niż udany.
Widocznie taki był pułap twoich możliwości, który udało ci się osiągnąć.
Innym udało się więcej, może to tu tkwi źródło twojego agresywnego stosunku
do lepiej wykształconych?
> Poza tym są uczelnie które produkują nauczycieli z tytułami i takie które
> uczą. Jak komuś zależy na tytule to idzie do pierwszej :)
Eeee tam...
Bzdury i komunały, komunały i bzdury...
>>> Na tej podstawie mam przekrój wiedzy na temat funkcjonowania
>>> poszczególnych jednostek i obłożenia nauczycieli zajęciami.
>> Guzik prawda.
>> Tylko ewidencjonowanymi czasowo.
>> O całokształcie nic nie wiesz.
> Bo ty tak powiedziałeś? Nie masz podstaw oceniania mojej wiedzy.
Jak nie mam, jak mam. Małoś tu głupot nawstawiał?
> A i na chwile możesz zapędy oceniania wogóle na boku zostawić.
Nie. Czytam, oceniam i komentują. Tak będzie jeśli tylko mi się zechce.
>>> Około 100 placówek oświatowych ma wdrożone, ustawione i nadzorowane
>>> przeze mnie programy.
>> Mikroskopijny odsetek.
>> Całe szczęście, że tylko tyle.
> A masz jakieś zastrzeżenia co do mojej pracy? To może podasz cokolwiek co
> zrobiłem nie tak w pracy?
> Czy tylko tak sobie pieprzysz z rozpędu?
Ty w ogóle nie rozumiesz co się do ciebie mówi.
--
Jotte
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
274. Data: 2009-05-22 18:34:51
Temat: Re: Ile zarabia nauczyciel...W wiadomości news:gv6p0f$83q$1@atlantis.news.neostrada.pl pawelj
<p...@p...onet.pl> pisze:
> Widzę teź to - że część nauczycieli ma po dwa etaty.
Pytanie czysto techniczne:
- skąd możesz to wiedzieć jako zwykły wdrożeniowiec aplikacji;
- jaki odsetek (szacunkowo) stanowi wspomniana "część nauczycieli" w
stosunku do ogólnej liczby zatrudnionych w placówkach
oświatowo-wychowawczych?
> Stąd wniosek taki, że mając jeden etat - mają czas na drugi.
> Nawet jeżeli to obłożenie jakieś jest to na pewno nie jest to 8 godzin
> dziennie.
Znów betonizm...
Jak grochem o ścianę - tłumaczyć, a beton dalej swoje.
>> I na podstawie tej pracy widzę zarobki nauczycieli
>> w prównaniu z innymi urzednikami.
>> Czy nauczyciel jest urzednikiem? W Niemczech - tak. W Polsce?
> Jest jednak pracownikiem budżetowym.
Wstrząsający "argument".
>> Widzę wydatki na oświatę i inne rzeczy. Widzę wydatki na szkoły które są
>> ostoją kultury na wsi. jak ktoś napisał bardzo tym wsiom potrzebnej.
>> No i jakie sa w przeliczeniu na jednego ucznia? Pytam, bo akurat
>> ta stawka jest podstawa calej naszej dyskusji, a wyglada, ze ty,
>> jako jedyny z dyskutantow, masz wglad w rzeczywiste dane.
> Ostatnio liczyliśmy to dla jednej gminy której wójt rok w rok od kilku
> lat chce zlikwidować szkołę. I zawsze przeszkodzą rodzice uczniów.
Za co winę ponoszą, rzecz jasna, jak zwykle wg mianiaków - nauczyciele.
>> Było też w tym wątku napisane, że pomysł upadł bo wójtowie/ burmistrzowie
>> przestraszyli się kontroli pipu.
>> Nie. Zanim PIP i NSA zareagowaly na skargi, zdazyly zareagowac dzialy
>> ksiegowosci w gminach i ich skarbnicy. Przerazeni wzrostem wydatkow.
> Skąd ten wzrost wydatków?
Jak to? Nie wiesz???
Przecież orientujesz się ponoć świetnie w sprawach oświaty, jej
finansowania, mechanizmów, pracy nauczycieli, jesteś ekspertem w dziedzinie
prawa oświatowego (szczególnie KN, czego dałeś dowód) itp.
No i przede wszystkim masz absolutorium...
--
Jotte
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
275. Data: 2009-05-22 19:00:16
Temat: Re: Ile zarabia nauczyciel...
>> Widzę teź to - że część nauczycieli ma po dwa etaty.
> Pytanie czysto techniczne:
> - skąd możesz to wiedzieć jako zwykły wdrożeniowiec aplikacji;
> - jaki odsetek (szacunkowo) stanowi wspomniana "część nauczycieli" w
> stosunku do ogólnej liczby zatrudnionych w placówkach
> oświatowo-wychowawczych?
Znikąd. Właśnie dlatego że jestem zwykłym wdrożeniowcem. Widzę tylko
nazwiska które się powtarzają w różnych szkołach.
Może co 5 może co 6. Nie liczyłem nigdy. A napisałem coś, że wiem? Czy
napisałem, że jest to część.
>
>> Stąd wniosek taki, że mając jeden etat - mają czas na drugi.
>> Nawet jeżeli to obłożenie jakieś jest to na pewno nie jest to 8 godzin
>> dziennie.
> Znów betonizm...
> Jak grochem o ścianę - tłumaczyć, a beton dalej swoje.
Ty mi coś tu tłumaczyłeś? raczysz żartować chyba.
ktoś tam coś pisał o "obłożeniu" katechety - dwiema godzinami zajęć
pozalekcyjnych.
To były jak na razie jedyne sensowne liczby jakie przeczytałem w tym wątku.
>
>>> I na podstawie tej pracy widzę zarobki nauczycieli
>>> w prównaniu z innymi urzednikami.
>>> Czy nauczyciel jest urzednikiem? W Niemczech - tak. W Polsce?
>> Jest jednak pracownikiem budżetowym.
> Wstrząsający "argument".
Naprawdę cię wstrząsnęło?
>
>>> Widzę wydatki na oświatę i inne rzeczy. Widzę wydatki na szkoły które
>>> są
>>> ostoją kultury na wsi. jak ktoś napisał bardzo tym wsiom potrzebnej.
>>> No i jakie sa w przeliczeniu na jednego ucznia? Pytam, bo akurat
>>> ta stawka jest podstawa calej naszej dyskusji, a wyglada, ze ty,
>>> jako jedyny z dyskutantow, masz wglad w rzeczywiste dane.
>> Ostatnio liczyliśmy to dla jednej gminy której wójt rok w rok od kilku
>> lat chce zlikwidować szkołę. I zawsze przeszkodzą rodzice uczniów.
> Za co winę ponoszą, rzecz jasna, jak zwykle wg mianiaków - nauczyciele.
Nie ponoszą za to winy. W tym wątku ktoś był za tym, żeby taki szkół ne
likwidować bo to jedyna ostoja kultury na wsi. Napisałem dlaczego jestem za
likwidacją takich szkół. No ale oczywiście nie załapałeś. Szkoda że innych
się czepiasz o "betonizm". A może ty wyżej o sobie pisałeś?
>
>>> Było też w tym wątku napisane, że pomysł upadł bo wójtowie/
>>> burmistrzowie
>>> przestraszyli się kontroli pipu.
>>> Nie. Zanim PIP i NSA zareagowaly na skargi, zdazyly zareagowac dzialy
>>> ksiegowosci w gminach i ich skarbnicy. Przerazeni wzrostem wydatkow.
>> Skąd ten wzrost wydatków?
> Jak to? Nie wiesz???
> Przecież orientujesz się ponoć świetnie w sprawach oświaty, jej
Jednak w gminach które znam nikt takiego wzrostu nie zauważył. Stąd moje
pytanie.
> No i przede wszystkim masz absolutorium...
A możesz mi wyjasnić jaki ma związek wzrost wydatków na oświatę z moim
absolutorium?
Czay ty potrafisz podać jakikolwiek sensowny argument? Czy tylko potrafisz
się czepiać.
Bo jak na razie a nie pierwszy raz z tobą dyskutuję - z twojej strony nie
padło nic konkretnego poza obelgami.
--
Pawełj
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
276. Data: 2009-05-22 19:28:25
Temat: Re: Ile zarabia nauczyciel...pawelj napisał(a):
> Widzę teź to - że część nauczycieli ma po dwa etaty.
> Stąd wniosek taki, że mając jeden etat - mają czas na drugi.
Tak swoją drogą, czy nauczyciel, który ma dwa etaty także podlega pod
to, że nie wolno mu pracować więcej niż 40 godzin?
j.
--
www.e-glosowanie.org - 4 czerwca weź udział w
pierwszym w Polsce głosowaniu przez Internet!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
277. Data: 2009-05-22 19:31:42
Temat: Re: Ile zarabia nauczyciel...W wiadomości news:gv6t9k$svq$1@nemesis.news.neostrada.pl pawelj
<p...@p...onet.pl> pisze:
>>> Widzę teź to - że część nauczycieli ma po dwa etaty.
>> Pytanie czysto techniczne:
>> - skąd możesz to wiedzieć jako zwykły wdrożeniowiec aplikacji;
>> - jaki odsetek (szacunkowo) stanowi wspomniana "część nauczycieli" w
>> stosunku do ogólnej liczby zatrudnionych w placówkach
>> oświatowo-wychowawczych?
> Znikąd. Właśnie dlatego że jestem zwykłym wdrożeniowcem. Widzę tylko
> nazwiska które się powtarzają w różnych szkołach.
> Może co 5 może co 6. Nie liczyłem nigdy. A napisałem coś, że wiem? Czy
> napisałem, że jest to część.
Ogólniki, dyrdymały.
Liczby są potrzebne do poważnej dyskusji i to weryfikowalne, a nie czyjeś
tam wrażenia, opinie, odczucia.
Dwa etaty to jakaś zbrodnia zresztą, czy co?
>>> Stąd wniosek taki, że mając jeden etat - mają czas na drugi.
>>> Nawet jeżeli to obłożenie jakieś jest to na pewno nie jest to 8 godzin
>>> dziennie.
>> Znów betonizm...
>> Jak grochem o ścianę - tłumaczyć, a beton dalej swoje.
> Ty mi coś tu tłumaczyłeś? raczysz żartować chyba.
Nie tobie personalnie. Po prostu napisałem na grupę, linka dałem.
>>>> Czy nauczyciel jest urzednikiem? W Niemczech - tak. W Polsce?
>>> Jest jednak pracownikiem budżetowym.
>> Wstrząsający "argument".
> Naprawdę cię wstrząsnęło?
Trochę, bez przesady.
Mnie by taki bzdurny do głowy nie przyszedł.
>>> Ostatnio liczyliśmy to dla jednej gminy której wójt rok w rok od kilku
>>> lat chce zlikwidować szkołę. I zawsze przeszkodzą rodzice uczniów.
>> Za co winę ponoszą, rzecz jasna, jak zwykle wg mianiaków - nauczyciele.
> Nie ponoszą za to winy. W tym wątku ktoś był za tym, żeby taki szkół ne
> likwidować bo to jedyna ostoja kultury na wsi. Napisałem dlaczego jestem
> za likwidacją takich szkół. No ale oczywiście nie załapałeś. Szkoda że
> innych się czepiasz o "betonizm". A może ty wyżej o sobie pisałeś?
Nie, nie, pisałem o tobie - piszę wprost, żebyś nie stał przed trudnym
wyzwaniem załapania.
Z tymi likwidacjami to ja bym się tak prosto nie wypowiadał.
W ramach OFEK pracowałem czas jakiś na rzecz wielu wiejskich,
"prowincjonalnych" szkół, spełniając różne zadania.
Tak poznałem to środowisko, jego specyfikę, problemy, potrzeby.
Nie można na każdą kwestię patrzeć jedynie kategoriami ekonomicznymi.
Nie każdy potrafi to zrozumieć.
>>> Skąd ten wzrost wydatków?
>> Jak to? Nie wiesz???
>> Przecież orientujesz się ponoć świetnie w sprawach oświaty, jej
> Jednak w gminach które znam nikt takiego wzrostu nie zauważył. Stąd moje
> pytanie.
Dziwne. Jak gminy nie znasz, to już poczytać nie umiesz?
Nawet na stronie MEN było.
>> No i przede wszystkim masz absolutorium...
> A możesz mi wyjasnić jaki ma związek wzrost wydatków na oświatę z moim
> absolutorium?
A wskażesz mi gdzie coś takiego twierdziłem?
Ale skoro już pytasz, to raczej widziałbym tu zmarnowane środki.
> Czay ty potrafisz podać jakikolwiek sensowny argument?
Sensowny podałem niejeden. Gorzej mi idzie z podaniem takiego, który uda ci
się zrozumieć, ale jestem przekonany, że wina nie leży po mojej stronie.
> Bo jak na razie a nie pierwszy raz z tobą dyskutuję - z twojej strony nie
> padło nic konkretnego poza obelgami.
Obelgi to ty rzucałeś pod adresem przedstawicieli zawodu nauczycielskiego
_hurtem_ (pasożyty itp. link chyba niepotrzebny?), którego przedstawiciele
przewyższają cię choćby wykształceniem.
Obrazić ich oczywiście nie możesz, ale usiłujesz.
--
Jotte
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
278. Data: 2009-05-22 19:38:13
Temat: Re: Ile zarabia nauczyciel...W wiadomości news:slrnh1dv6m.ume.januszek@gimli.mierzwiak.com januszek
<j...@p...irc.pl> pisze:
> czy nauczyciel, który ma dwa etaty także podlega pod
> to, że nie wolno mu pracować więcej niż 40 godzin?
Oto poziom wiedzy niektórych "dyskutantów"...
--
Jotte
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
279. Data: 2009-05-22 19:49:04
Temat: Re: Ile zarabia nauczyciel...januszek pisze:
> pawelj napisał(a):
>
>> Widzę teź to - że część nauczycieli ma po dwa etaty.
>> Stąd wniosek taki, że mając jeden etat - mają czas na drugi.
>
> Tak swoją drogą, czy nauczyciel, który ma dwa etaty także podlega pod
> to, że nie wolno mu pracować więcej niż 40 godzin?
>
"Art. 42. (KN)
1.Czas pracy nauczyciela zatrudnionego w pełnym wymiarze zajęć nie może
przekraczać 40 godzin na tydzień."
A teraz pomyśl.
--
RomanS
______________________________
Ja zawsze mam rację.
Raz mi się wydawało, że nie mam racji, ale okazało się, że byłem w błędzie.
(G.J. Gigol)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
280. Data: 2009-05-22 20:31:59
Temat: Re: Ile zarabia nauczyciel...pawelj napisal:
> > Wykształcenie wyższe bez tytułu.
> Tzn tak, że po uzyskaniu absolutorium nie oddałem pracy.
Musze cie zmartwic. Formalnie nie masz wyksztalcenia wyzszego.
Absolutorium to tylko wpis w indeksie stwierdzajacy uzyskanie
wszystkich zaliczen i zdanie wszystkich egzaminow. Dawniej
bylo to okreslane jako 'wyksztalcenie wyzsze niepelne'. Obecnie
takiej kategorii nie ma.
> Widzę teź to - że część nauczycieli ma po dwa etaty.
No i? Jezeli wezmiemy ich w widelkach od 18 do 40, to
dwa etaty daja widelki od 36 do 80. Jest to realne,
zwlaszcza blizej dolnej granicy.
> Stąd wniosek taki, że mając jeden etat - mają czas na drugi.
W wielu zawodach ludzie maja czas na drugi. Nawet w takich,
gdzie wymaga sie dyspozycyjnosci osmiogodzinnej.
> Nawet jeżeli to obłożenie jakieś jest to na pewno nie jest to 8 godzin
> dziennie.
No i? Te 8 godzin to jest MAKSYMALNE oblozenie nauczyciela
calkowita robota, a w tym moze miec MAKSYMALNIE tyle godzin
dydaktycznych (45 minutowych), ile okresla pensum.
N-ty raz powtarzam ci, co skrupularnie ignorujesz, ze sa
to granice MAKSYMALNE.
> > I na podstawie tej pracy widzę zarobki nauczycieli
> > w prównaniu z innymi urzednikami.
Jakim cudem? To sa dane poufne. Jezeli ty masz do nich dostep,
to ta wdrazana przez ciebie aplikacja jest o kant dupy rozbic.
> > Czy nauczyciel jest urzednikiem? W Niemczech - tak. W Polsce?
> Jest jednak pracownikiem budżetowym.
Niemniej urzednikiem nie jest. A wielu jest pracownikow budzetowych.
W tym szczegolnym przypadku: samorzadowych. I co chcesz na tej podstawie
wywnioskowac?
> Ostatnio liczyliśmy to dla jednej gminy której wójt rok w rok od kilku lat
> chce zlikwidować szkołę. I zawsze przeszkodzą rodzice uczniów.
> Obecnie w szkole w której jest 21 sal lekcyjnych uczy się 18 dzieci.
No to wojt jest funkcjonalnym idiota. Bo ta szkola powinna podnajac
pozostale sale, ktore nie sa potrzebne do dydaktyki tych osiemnastu
dzieci. A szkola, moim zdaniem, powinna byc utrzymana. Funkcja kulturowa
szkoly jest znacznie wazniejsza od czystej ekonomii. Niestety, ultrasi
liberalni tego nie rozumieja.
> Koszty utrzymania budynku to ok 70% kosztów podobnej szkoły w innej
> miejscowości.
> Kwot nie pamiętam. Pamiętam, że uczeń w tej szkole kosztuje ponad 20 razy
> więcej niż w innej.
Jezu, co za molocha wziales do porownania?
18 * 20 / 0.7 = 514
> Pieniądze na utrzymanie są zabierane z innych szkół.
> Cierpią więc dzieci i z tej szkoły i z tych które tą dotują.
Nie. Koncepcja likwidacji malych szkol to jest chory pomiot
reformy Kuberskiego z lat siedemdziesiatych. Niedokonczonej
dziesieciolatki. Powstaly kombinaty szkolne, ktore sa rozsadnikiem
narkomanii i patologii.
> ps.
> przy okazji to cytowanie twoich postów jest jakieś dziwne - nie wstawia
> zwrotki.
Hm, sprawdzilem parametry i wszystko OK. U innych osob moj nick
jest cytowany poprawnie.
--
Pozdrawiam,
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |