« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-07-03 11:29:55
Temat: Iloma nićmi? Kupiłam kanwę (chyba nr 46). Powiedzcie, dobre kobiety, iloma nitkami muliny
najlepiej wyszywać?
Wciąż startująca dopiero - Milena
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-07-03 13:51:48
Temat: Re: Iloma nićmi?
Użytkownik <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:718b.0000737e.3d22e033@newsgate.onet.pl...
> Kupiłam kanwę (chyba nr 46). Powiedzcie, dobre kobiety, iloma nitkami
muliny
> najlepiej wyszywać?
>
Podejrzewam, ze masz na mysli 46 xx na 10 cm, zrob z boku probke 3 albo 4
nitkami muliny w kontrastowym kolorze i wybierz te ilosc, ktora lepiej kryje
tkanine:)
Elzbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-04 08:48:41
Temat: Re: Iloma nićmi?
> Podejrzewam, ze masz na mysli 46 xx na 10 cm, zrob z boku probke 3 albo 4
> nitkami muliny w kontrastowym kolorze i wybierz te ilosc, ktora lepiej kryje
> tkanine:)
>
> Elzbieta
Dzięki Elu za radę. Jako jedyna odpowiedziałaś na moje infantylne (wg
zaawansowanych robotków) pytanie. Podwójne dzięki za to.
Milena
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-04 08:59:53
Temat: Re: Iloma nićmi?Użytkownik <m...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:7...@n...onet.pl...
>
> > Podejrzewam, ze masz na mysli 46 xx na 10 cm, zrob z boku probke 3 albo
4
> > nitkami muliny w kontrastowym kolorze i wybierz te ilosc, ktora lepiej
kryje
> > tkanine:)
> >
> > Elzbieta
>
> Dzięki Elu za radę. Jako jedyna odpowiedziałaś na moje infantylne (wg
> zaawansowanych robotków) pytanie. Podwójne dzięki za to.
Sama mam taki problem.
Z tym, ze ja kupilam polska kanwe (o dziwo rowna w obie strony - znaczy sie
kwadratowa :)) ) ma tylko jeden mankament: sani dosc duze przerwy (dziury)
miedzi nitkami. I nawet krzyzyki tkane calym pasemkiem nie pokrywaja
dokladnie plutna. Ale doszlam do wniosku, ze jak wezme 3 nitki to moze i
bedzie bardziej przeswitywalo ale bedzie wygladalo (z dala) delikatniej. :))
Wogole to wyglada jak AIDA tylko te otworki sa wieksze - byla w Lodzi w
POLSKIM LNIE po 18zl/m szer. 1,4m
Pozdrawiam
Liana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-04 11:14:44
Temat: Re: Iloma nićmi?Dnia 04 lip 2002, w news:ag130j$o08$1@news.tpi.pl "Liana"
<l...@p...com> pisze tak:
> Sama mam taki problem.
> Z tym, ze ja kupilam polska kanwe (o dziwo rowna w obie strony -
> znaczy sie kwadratowa :)) ) ma tylko jeden mankament: sani dosc duze
> przerwy (dziury) miedzi nitkami. I nawet krzyzyki tkane calym
> pasemkiem nie pokrywaja dokladnie plutna. Ale doszlam do wniosku, ze
> jak wezme 3 nitki to moze i bedzie bardziej przeswitywalo ale bedzie
> wygladalo (z dala) delikatniej. :)) Wogole to wyglada jak AIDA tylko
> te otworki sa wieksze - byla w Lodzi w POLSKIM LNIE po 18zl/m szer.
> 1,4m
U mnie podobnie, mam wzór, w którym trzeba mieszać kolory, tzn czasem muszę
wziąć jedną nitkę jednego odcienia, a drugą innego. Próbowałam więc robić
czterema nitkami, żeby wyszło przyście, alewychodziły wołowate, mało
ciekawe krzyżyki, z kolei robię w końcu dwiema nitkami i ciut jednak kanwa
spod spodu prześwituje. Kanwa jest zwykła, polska, kupiona za 25 zł za metr
bodajże, na 10 cm wychodziło 40 kilka krzyżyków.
Jak lepiej w takich wypadkach - robić krzyżyki wołowate czy minimalnie
prześwitujące? A może robić trzema nitkami i liczyć się z tym, że obrazek
będzie wyglądał ciut inaczej, skoro kolory mieszam nieproporcjonalnie?
> Pozdrawiam
> Liana
Pozdrowienia, Ewa (Sopot)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-04 18:25:59
Temat: Re: Iloma nićmi?
Użytkownik "Ewa Rymszewicz" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:Xns924185A893902czupiradlo@127.0.0.1...
> bodajże, na 10 cm wychodziło 40 kilka krzyżyków.
> Jak lepiej w takich wypadkach - robić krzyżyki wołowate czy minimalnie
> prześwitujące? A może robić trzema nitkami i liczyć się z tym, że obrazek
> będzie wyglądał ciut inaczej, skoro kolory mieszam nieproporcjonalnie?
Nigdy nie mieszalam kolorow, ale zrobilabym trzema nitkami, nie przejmujac
sie kolorami na wzorze, pozniej po prostu nie porownuj z oryginalem :), a
znajomym wmow, ze tak mialo byc:)
Elzbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-05 07:47:04
Temat: Re: Iloma nićmi?
Użytkownik "Ewa Rymszewicz" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:Xns924185A893902czupiradlo@127.0.0.1...
> Dnia 04 lip 2002, w news:ag130j$o08$1@news.tpi.pl "Liana"
> <l...@p...com> pisze tak:
> (...)
> Jak lepiej w takich wypadkach - robić krzyżyki wołowate czy minimalnie
> prześwitujące? A może robić trzema nitkami i liczyć się z tym, że obrazek
> będzie wyglądał ciut inaczej, skoro kolory mieszam nieproporcjonalnie?
Robiłabym na Twoim miejscu trzema nićmi.
Po wypraniu, materiał wstąpi się lekko i nie będzie tych prześwitów.
Pozdrawiam Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-05 16:02:25
Temat: Re: Iloma nićmi?krycha wrote:
>
> Użytkownik "Ewa Rymszewicz" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:Xns924185A893902czupiradlo@127.0.0.1...
> > Jak lepiej w takich wypadkach - robić krzyżyki wołowate czy minimalnie
> > prześwitujące? A może robić trzema nitkami i liczyć się z tym, że obrazek
>
> Robiłabym na Twoim miejscu trzema nićmi.
> Po wypraniu, materiał wstąpi się lekko i nie będzie tych prześwitów.
Zgadzam się w zupełności - trzema. Wychodzi całkiem ładnie. Ja na kanwie
(hmmm, nigdy nie wiem jaka mam w danym momencie..., ale chyba taką jak Ty,
bo robię gobelin nierozdzielony)... W każdym razie na cztery nitki brązowe
dodałam dwie zółte i bardzo fajnie wyszło - naturalnie.
Pozdrawiam
Aneczka (Kraków)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |