Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.
onet.pl
From: ".ana" <d...@a...pl>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Re: Imperium Kwasniewskiego
Date: 20 Nov 2005 14:25:13 +0100
Organization: Onet.pl SA
Lines: 169
Message-ID: <3...@n...onet.pl>
References: <dlmqnq$n6e$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1132493113 518 213.180.130.18 (20 Nov 2005 13:25:13
GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 20 Nov 2005 13:25:13 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 192.168.1.25, 80.55.251.150, 192.168.243.173
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.01; Windows NT 5.0)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:49276
Ukryj nagłówki
Marcin napisal
>
> Duzo niczego widac - jak dotychczas - w wypowiedziach osob, ktorym tekst
> nie bardzo sie spodobal, bo uderza w ich ukochanego mistrza.
> Czy Ty i
> Krystyna mozecie podac jakies rzeczowe argumenty, ktore
> usprawiedliwialyby sposob, w jaki wyrazacie sie o autorce artykulu z
> "Ozonu"?
"Dano jej do odrobienia zadanie domowe z ktorym biedulka nie umiala SE
poradzic?
Maksimum słów, minimum konkretow."
Strona 1
Pani Krystyna
"To niebezpieczny człowiek – mówi pani Krystyna. – Chyba jakiś
sekciarz.... A
moja rodzina padła jego ofiarą – trzęsącymi się ze zdenerwowania rękami wkłada
okulary i pokazuje plik papierów. – O, tutaj... Wystarczy przeczytać...
Tak. Matka i babka ma prawo martwic sie o swoje dzieci.
Ale skąd az takie przerazenie u doroslej kobiety?
"Pani Krystyna ma komplet publikacji Kwaśniewskiego: jego książki o diecie,
trzytomowy zbiór odpowiedzi na listy „wielbicieli”, nawet książkę
kucharską.
Wycinki prasowe, ulotki. Nic tajnego, wszystko ogólnodostępne: w księgarniach,
w publicznych bibliotekach i w Internecie. I dlatego pani Krystyna nie może
zrozumieć, czemu nikogo prócz niej nauczanie Kwaśniewskiego nie bulwersuje"
Pani Krystyna moze i ma ksiazki, ale czy do nich zaglądała?
Książka kucharska jak wiele innych ksiazek tego typu.
Czy sa w niej produkty jakiejś nowej "technologicznej generacji spozywczej"?
"Zdrowy schabowy"
O ile wiem Kwasniewski nie poleca schabowego, moze sie myle.
"Co proponuje ludziom doktor? To, co lubią. Schabowego, boczek, kapustę ze
słoniną. Żadnej zieleniny, ciemnego chleba, soków warzywnych i podobnych
świństw."
Marcin mozesz potwierdzic to, co jest wyzej napisane.
Znasz produkty w DO;)))
" A ze słodyczy tylko staropolskie serniki z olbrzymią ilością jaj i masła lub
podobnie „ciężkie” słodkości. Wszystko to można popić kawką, alkoholem.
Palenia
doktor zasadniczo nie zaleca, ale do 20 sztuk dziennie to jego zdaniem „ilość
antynowotworowa”.
Cięższe słodkości sprzedaja w sklepach i cukierniach!
Na margarynie i innych 'sztucznosciach"
'– Niewolników zamienia w ludzi, biednych w niebiednych, nieszczęśliwych w
szczęśliwych,"
Tego nie wiem, ale to moze byc mozliwe;))
" otyłych w szczupłych, wychudzonych też w szczupłych, złych w dobrych, chorych
w zdrowych – powtarza doktor."
Co do "zlych w dobrych" to mam wątpliwosci.
Reszta to fakt z tym, ze nie zawsze mozna chorego uzdrowic. Zalezy od
zaawansowania chorob. Pisze w lm bo na ogół w jednym cielsku wystepuje wiecej
przypadlosci:)))
"– Przywiozłam domowy makowiec, a dla dzieci pomarańcze i banany. A córka te
wszystkie owoce od razu do śmieci wyrzuciła. Powiedziała, że to trucizna – pani
Krystyna wyciąga zdjęcia wnuków. Patryk ma dziewięć lat, wówczas siedem. A
Zuzia, teraz sześcioletnia, wtedy była jeszcze malutka."
Pewnie makowiec byl na margarynie.:-)
Glupio zrobila wyrzucajac owoce.
I jak te dzieciaki wygladaly po dwoch latach Kwasniewskiego. Ciekawa jestem.:)
Strona 2
"– Patrzyłam z przerażeniem, jak córka i zięć wmuszają im te wszystkie
tłuszcze. I każą popijać śmietaną. Żadnych witamin, marchewki, buraczka, nic...
Jakie ilosci tych wszystkich tluszczow wmuszano w dzieci?
Garnuszek smietanki zamiast trzech mleka. Co w tym zlego?
Moze dzieciaki nie lubia marchewki, buraczka. Bywaja takie dzieci.
"Pani Krystyna wróciła do domu i przez pół roku słała córce do Szczecina
wycinane z czasopism artykuły o zdrowym żywieniu. Odwrotną pocztą dostawała
peany na cześć Kwaśniewskiego i błagania, by w końcu zadbała o swoje zdrowie,
oczywiście przechodząc na dietę optymalną."
Dwa lata DO i jednak nie zrezygnowali.
Czyli, ze bylo dobrze i chcieli dla matki dobrze:)))
"– Gdy odwiedziłam ich w tym roku, to kazali mi na pamięć mego męża przysięgać,
że „zmądrzeję” i że pójdę do takiego ich lekarza. Bo oni wszystko mają
swoje:
lekarzy, ośrodki wypoczynkowe, piekarnie – opowiada pani Krystyna. –
Odmówiłam.
To wtedy zięć mi z grubej rury wypalił, że jak nie przejdę na tę ich dietę, to
zbawienia nie dostąpię, bo to, co mówi doktor Kwaśniewski, to prawda w Biblii
zapisana. I wtedy to już zrozumiałam, o co chodzi. To po prostu tak jak sekta"
Lekarzy, sklepy, osrodki wypoczynkowe, restauracje
nawet wege...... je mają
"To po prostu tak jak sekta"
Hehehe
Sekty dzialaja na zasadzie zakazow i nakazow.
Chyba sie nie myle:-)
Pewnie juz mieli dosc narzekan na bolączki wieku starczego;)
Ciekawy egzemplarz z tego ziecia.
Albo on taki religijny, albo tesciowa?
Moze chlopisko mialo juz dosc sluchania "RM" podczas pobytów tesciowej?
Mnie by chyba tez szlag trafil:)
Strona 3
Jacek, ktory jest pelen optymizmu. Jak kazdy mlody:)
Zostawiam go.
Strona 4
"W Stanowisku Komitetu Terapii Wydziału VI Nauk Medycznych Polskiej Akademii
Nauk z 1999 r. 30 wybitnych naukowców (m.in. prof. Zbigniew Religa)
autorytatywnie stwierdziło, że dieta jest szkodliwa. W świecie medycznym
Kwaśniewski ma wielu zagorzałych przeciwników."
Dieta jest szkodliwa
Mnie jakos jeszcze nie zaszkodzila!
I mimo ze dietetycy i medycy twierdza ze od tluszczow sie tyje
ja jestem zaprzeczeniem tych opinii i nie tylko ja;)))))
"Złoty interes
– Jak nie wiadomo, o co chodzi, to zwykle chodzi o pieniądze – powtarza
życiową
mądrość pani Krystyna. – Pewnie tak jest i w przypadku Kwaśniewskiego.
I nie tylko Kwasniewskiego.
Swoj znak kazdy strzeze a i wielu wydaje ksiazki.
Skoro jest na nie popyt:-)
Zywnosc zalecana przez Kwasniewskiego jest tania.
Nawet jak jest droga, to i tak je sie male ilosci i nie chodzi sie glodnym:)
Ta tania zywnosc potrafi ludzi przyprawiac o zawstydzenie.
Pamietam znajomą kupującą salceson.
Bidulka tlumaczyla sie przedemną, ze to nie dla niej, tylko dla męża-bo on
lubi. Ona takich rzeczy nie jada.
To pani o jakich sie mowi KTOŚ.
Hehehe
Co do Biblii i polityki nie zabieram glosu. Ta dziedzina jest mi obca.
Te wierzenia tez mnie denerwuja.
Widzisz Marcinku napisalam troche o niczym:)))
W tym artykule tez tak bylo.
Procz tego, ze z Kwasniewskiego probowano zrobic oszołoma;)
I ci, ktorzy nie sa w temacie, pewnie tak to odebrali
I pewnie dla nich byl ten tekst.
Uwaga na sekte Kwasniewskiego;-)
.ana
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|