« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2005-11-19 19:03:40
Temat: Re: Imperium KwasniewskiegoAre <b...@a...pl> napisał(a):
>
> Tak juz odchodzac od tematu.
>
> Ja zarabiam ok. 5 razy mniej
> i tylko w weekendy.
>
> Grunt to miec farta ;-)
aruś bidaku to już gimnazjum zaliczyłeś?
gratuluje
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2005-11-19 19:12:22
Temat: Re: Imperium Kwasniewskiegoali napisał(a):
> aruś bidaku to już gimnazjum zaliczyłeś?
> gratuluje
Alus a jak tam Twoje problemy? Wiesz, chodzi o to co kazdy tutaj kto
jest nie w temacie moze sobie wyszukac na forum dobradieta.pl/forum ?
Wystarczy wpisac Twoj nick w wyszukiwarce. To jak tam?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2005-11-20 09:06:17
Temat: Re: Imperium KwasniewskiegoAre napisal
>
> > I co sie stalo z twoim kumplem?
>
> Tak juz odchodzac od tematu.
>
> Ostatnio jak go spotkalem byl w 3. klasie jakiegos tam technikum.
> Powiedzial ze jak uda mu sie zdac mature, chetnie pojdzie na studia.
Uda mu sie, czemu nie?
>
> Dwoch innych odbilo sie do zawodowek. Jeden przxy tym nie zdal nawet
> egzaminu na czeladnika, wiec nawet nie mial skonczonej zawdowki. Teraz
> obaj jezdaza regularnie do Holandii i zarabiaja legalnie 7 E/h.
Jak bedziesz mógł (wakacje, urlop?) zabierz sie z nimi.
Zawsze to pare groszy wleci.
> Jeden
> z nich ostatnio wrocil i kupil sobie auto za 4 tys. PLN na 3 tygodnie,
> tak zeby nie musial chodzic na piechote.
Szpanuje albo odbilo mu:)
>Ja zarabiam ok. 5 razy mniej
> i tylko w weekendy.
????
Tym bardziej pomysl o jakims wypadzie.
Nawet miesiecznym.
>
> Grunt to miec farta ;-)
Troszke odwagi i ryzyka;)
Do odwaznych swiat nalezy, a w domu nic nie wysiedzisz;))
Lubisz ich, mimo ze obaj nie ksztalceni?:))))
.ana
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2005-11-20 13:25:13
Temat: Re: Imperium KwasniewskiegoMarcin napisal
>
> Duzo niczego widac - jak dotychczas - w wypowiedziach osob, ktorym tekst
> nie bardzo sie spodobal, bo uderza w ich ukochanego mistrza.
> Czy Ty i
> Krystyna mozecie podac jakies rzeczowe argumenty, ktore
> usprawiedliwialyby sposob, w jaki wyrazacie sie o autorce artykulu z
> "Ozonu"?
"Dano jej do odrobienia zadanie domowe z ktorym biedulka nie umiala SE
poradzic?
Maksimum słów, minimum konkretow."
Strona 1
Pani Krystyna
"To niebezpieczny człowiek – mówi pani Krystyna. – Chyba jakiś
sekciarz.... A
moja rodzina padła jego ofiarą – trzęsącymi się ze zdenerwowania rękami wkłada
okulary i pokazuje plik papierów. – O, tutaj... Wystarczy przeczytać...
Tak. Matka i babka ma prawo martwic sie o swoje dzieci.
Ale skąd az takie przerazenie u doroslej kobiety?
"Pani Krystyna ma komplet publikacji Kwaśniewskiego: jego książki o diecie,
trzytomowy zbiór odpowiedzi na listy „wielbicieli”, nawet książkę
kucharską.
Wycinki prasowe, ulotki. Nic tajnego, wszystko ogólnodostępne: w księgarniach,
w publicznych bibliotekach i w Internecie. I dlatego pani Krystyna nie może
zrozumieć, czemu nikogo prócz niej nauczanie Kwaśniewskiego nie bulwersuje"
Pani Krystyna moze i ma ksiazki, ale czy do nich zaglądała?
Książka kucharska jak wiele innych ksiazek tego typu.
Czy sa w niej produkty jakiejś nowej "technologicznej generacji spozywczej"?
"Zdrowy schabowy"
O ile wiem Kwasniewski nie poleca schabowego, moze sie myle.
"Co proponuje ludziom doktor? To, co lubią. Schabowego, boczek, kapustę ze
słoniną. Żadnej zieleniny, ciemnego chleba, soków warzywnych i podobnych
świństw."
Marcin mozesz potwierdzic to, co jest wyzej napisane.
Znasz produkty w DO;)))
" A ze słodyczy tylko staropolskie serniki z olbrzymią ilością jaj i masła lub
podobnie „ciężkie” słodkości. Wszystko to można popić kawką, alkoholem.
Palenia
doktor zasadniczo nie zaleca, ale do 20 sztuk dziennie to jego zdaniem „ilość
antynowotworowa”.
Cięższe słodkości sprzedaja w sklepach i cukierniach!
Na margarynie i innych 'sztucznosciach"
'– Niewolników zamienia w ludzi, biednych w niebiednych, nieszczęśliwych w
szczęśliwych,"
Tego nie wiem, ale to moze byc mozliwe;))
" otyłych w szczupłych, wychudzonych też w szczupłych, złych w dobrych, chorych
w zdrowych – powtarza doktor."
Co do "zlych w dobrych" to mam wątpliwosci.
Reszta to fakt z tym, ze nie zawsze mozna chorego uzdrowic. Zalezy od
zaawansowania chorob. Pisze w lm bo na ogół w jednym cielsku wystepuje wiecej
przypadlosci:)))
"– Przywiozłam domowy makowiec, a dla dzieci pomarańcze i banany. A córka te
wszystkie owoce od razu do śmieci wyrzuciła. Powiedziała, że to trucizna – pani
Krystyna wyciąga zdjęcia wnuków. Patryk ma dziewięć lat, wówczas siedem. A
Zuzia, teraz sześcioletnia, wtedy była jeszcze malutka."
Pewnie makowiec byl na margarynie.:-)
Glupio zrobila wyrzucajac owoce.
I jak te dzieciaki wygladaly po dwoch latach Kwasniewskiego. Ciekawa jestem.:)
Strona 2
"– Patrzyłam z przerażeniem, jak córka i zięć wmuszają im te wszystkie
tłuszcze. I każą popijać śmietaną. Żadnych witamin, marchewki, buraczka, nic...
Jakie ilosci tych wszystkich tluszczow wmuszano w dzieci?
Garnuszek smietanki zamiast trzech mleka. Co w tym zlego?
Moze dzieciaki nie lubia marchewki, buraczka. Bywaja takie dzieci.
"Pani Krystyna wróciła do domu i przez pół roku słała córce do Szczecina
wycinane z czasopism artykuły o zdrowym żywieniu. Odwrotną pocztą dostawała
peany na cześć Kwaśniewskiego i błagania, by w końcu zadbała o swoje zdrowie,
oczywiście przechodząc na dietę optymalną."
Dwa lata DO i jednak nie zrezygnowali.
Czyli, ze bylo dobrze i chcieli dla matki dobrze:)))
"– Gdy odwiedziłam ich w tym roku, to kazali mi na pamięć mego męża przysięgać,
że „zmądrzeję” i że pójdę do takiego ich lekarza. Bo oni wszystko mają
swoje:
lekarzy, ośrodki wypoczynkowe, piekarnie – opowiada pani Krystyna. –
Odmówiłam.
To wtedy zięć mi z grubej rury wypalił, że jak nie przejdę na tę ich dietę, to
zbawienia nie dostąpię, bo to, co mówi doktor Kwaśniewski, to prawda w Biblii
zapisana. I wtedy to już zrozumiałam, o co chodzi. To po prostu tak jak sekta"
Lekarzy, sklepy, osrodki wypoczynkowe, restauracje
nawet wege...... je mają
"To po prostu tak jak sekta"
Hehehe
Sekty dzialaja na zasadzie zakazow i nakazow.
Chyba sie nie myle:-)
Pewnie juz mieli dosc narzekan na bolączki wieku starczego;)
Ciekawy egzemplarz z tego ziecia.
Albo on taki religijny, albo tesciowa?
Moze chlopisko mialo juz dosc sluchania "RM" podczas pobytów tesciowej?
Mnie by chyba tez szlag trafil:)
Strona 3
Jacek, ktory jest pelen optymizmu. Jak kazdy mlody:)
Zostawiam go.
Strona 4
"W Stanowisku Komitetu Terapii Wydziału VI Nauk Medycznych Polskiej Akademii
Nauk z 1999 r. 30 wybitnych naukowców (m.in. prof. Zbigniew Religa)
autorytatywnie stwierdziło, że dieta jest szkodliwa. W świecie medycznym
Kwaśniewski ma wielu zagorzałych przeciwników."
Dieta jest szkodliwa
Mnie jakos jeszcze nie zaszkodzila!
I mimo ze dietetycy i medycy twierdza ze od tluszczow sie tyje
ja jestem zaprzeczeniem tych opinii i nie tylko ja;)))))
"Złoty interes
– Jak nie wiadomo, o co chodzi, to zwykle chodzi o pieniądze – powtarza
życiową
mądrość pani Krystyna. – Pewnie tak jest i w przypadku Kwaśniewskiego.
I nie tylko Kwasniewskiego.
Swoj znak kazdy strzeze a i wielu wydaje ksiazki.
Skoro jest na nie popyt:-)
Zywnosc zalecana przez Kwasniewskiego jest tania.
Nawet jak jest droga, to i tak je sie male ilosci i nie chodzi sie glodnym:)
Ta tania zywnosc potrafi ludzi przyprawiac o zawstydzenie.
Pamietam znajomą kupującą salceson.
Bidulka tlumaczyla sie przedemną, ze to nie dla niej, tylko dla męża-bo on
lubi. Ona takich rzeczy nie jada.
To pani o jakich sie mowi KTOŚ.
Hehehe
Co do Biblii i polityki nie zabieram glosu. Ta dziedzina jest mi obca.
Te wierzenia tez mnie denerwuja.
Widzisz Marcinku napisalam troche o niczym:)))
W tym artykule tez tak bylo.
Procz tego, ze z Kwasniewskiego probowano zrobic oszołoma;)
I ci, ktorzy nie sa w temacie, pewnie tak to odebrali
I pewnie dla nich byl ten tekst.
Uwaga na sekte Kwasniewskiego;-)
.ana
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2005-11-20 13:34:34
Temat: Re: Imperium Kwasniewskiegonajbardziej zalosna z tego wszystkiego jest ta wasza "dyskusja"
jest to najbardziej niemerytoryczna ze "specjalistycznych" grup jaka
mialem okazje przegladac
przepychajcie sie na privie - do woli - a tu pisac na temat i bez
prywatnych wycieczek
WiRAHA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2005-11-20 16:03:44
Temat: Re: Imperium Kwasniewskiego
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:dll00s$771$1@inews.gazeta.pl...
> "Piszą o nim wiersze, śpiewają piosenki. Zwracają się do niego "panie
> profesorze", choć nie ma tytułu naukowego.
>
> Mówią o nim "nasz dobrodziej", "największy człowiek świata". Tysiące
> Polaków każde jego słowo przyjmuje jak objawienie. Któż to taki? Jan
> Kwaśniewski, lekarz z Ciechocinka. Autor best-sellerów sprzedających się
> w setkach tysięcy egzemplarzy i duchowy przywódca rosnącego w siłę
> Bractwa Optymalnych."
>
> http://wiadomosci.onet.pl/1259794,2679,kioskart.html
Tak. Z początku to miała być po prostu dieta, oparta na całkiem sensownych
założeniach: że dieta niskotłuszczowa szkodzi, bo szkodzi, że tłuszczu nie
da się niczym zastąpić, bo się nie da, że da się żyć bez węglowodanów, bo
się da
A potem to wszystko wymknęło się spod kontroli chyba nawet samemu
założycielowi
Zresztą problem nieobcy obawiam się większości z grupowiczów, większość z
nich pewnie okrzyknie, że ktoś kto je rosół albo rybę na wigilię nie jest
wegetarianinem, a przecież wegetarianizm na początku też po prostu opierał
się na założeniu że mięso w dużych ilościach jest szkodliwe...
podsumowując, smutne
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2005-11-20 16:05:53
Temat: Re: Imperium Kwasniewskiego
Użytkownik ".ana" <d...@a...pl> napisał w wiadomości
news:43d5.00000442.437ee912@newsgate.onet.pl...
>
>
> Ta kobitka to chyba jakis nowy nabytek wege....... i obroncow
zwierzat?;)))
> Dano jej do odrobienia zadanie domowe z ktorym biedulka nie umiala SE
poradzic?
> Maksimum słów, minimum konkretow.
> Duzo niczego?
> Napaść na miesozercow?
> .ana
hehe, dobre
a w którym miejscu napada na normalnie się odzywiających?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2005-11-20 16:13:00
Temat: Re: Imperium Kwasniewskiego
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:dlmqnq$n6e$1@inews.gazeta.pl...
>
> Duzo niczego widac - jak dotychczas - w wypowiedziach osob, ktorym tekst
> nie bardzo sie spodobal, bo uderza w ich ukochanego mistrza. Czy Ty i
> Krystyna mozecie podac jakies rzeczowe argumenty, ktore
> usprawiedliwialyby sposob, w jaki wyrazacie sie o autorce artykulu z
> "Ozonu"? Ja zauwazylem tylko jedna, weryfikowalna niescislosc, ktora
> moglaby zostac uznana za jakis tam przejaw nierzetelnosci
> dziennikarskiej: konkurencyjny do oficjalnego pisma Bractwa Optymalnych
> magazyn nazywa sie "Optymalnik", nie "Optymalniak".
Takie literówki trafiają się każdemu, nawet w publikacjach naukowych :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2005-11-20 17:13:15
Temat: Re: Imperium Kwasniewskiego
"Adrian" > hehe, dobre
> a w którym miejscu napada na normalnie się odzywiających?
co rozumiesz przez okreslenie "normalnie odzywiajacy sie"?
Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2005-11-20 17:14:24
Temat: Re: Imperium KwasniewskiegoAdrian napisal
> >
> >
> > Ta kobitka to chyba jakis nowy nabytek wege....... i obroncow
> zwierzat?;)))
> > Dano jej do odrobienia zadanie domowe z ktorym biedulka nie umiala SE
> poradzic?
> > Maksimum słów, minimum konkretow.
> > Duzo niczego?
> > Napaść na miesozercow?
> > .ana
>
> hehe, dobre
> a w którym miejscu napada na normalnie się odzywiających?
A kim są normalnie sie odzywiający?:))
.ana
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |