Strona główna Grupy pl.soc.uzaleznienia Instynkt wolnosci

Grupy

Szukaj w grupach

 

Instynkt wolnosci

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-06-16 22:14:32

Temat: Instynkt wolnosci
Od: "Rinaldo" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mysle, ze wszyscy chyba ludzie pragna instynktownie wolnosci. Ale nie kazdy
identycznie owo slowo "wolnosc" rozumie. Mysle tez, ze tragedia wielu ludzi
jest to, ze falszywie owa wolnosc pojmuja. Ludzie dazacy do wolnosci i
wyzwolenia
znajduja wowczas na koncu swej drogi podazania ku wolnosci - jeszcze glebsza
niewole niz ta, ktora byla punktem wyjscia ich walki. Uzaleznienia sa
przeciwienstwem wolnosci - chociaz pozornie daja ulude wolnosci i
wyzwolenia.
===============================================
Jedna z dosc czesto spotkanych koncepcja wolnosci jest traktowanie jej jako
rownowaznik nieskrepowania i niezaleznosci.
Rozumie sie wolnosc jakom jakies uczucie witalne, w ktorym czlowiek w
poczuciu mocy, sily, niezaleznosci odrzuca wszelkie skrepowanie. Wydaje mu
sie, ze jest wolny, bo jest niczym nie skrepowany, nie jest poddany zadnym
regulom, zadnym wymaganiom, nie musi sie niczemu podporzadkowac.
Pewien nalogowy palacz, wbrew logice i zdowemu rozsadkowi twierdzil, ze to
on jest wlasnie wolny - bo MOZE sobie zapalic papierosa, a ja nie jestem
wolny - bo nie palę!

Rinaldo




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2001-06-18 19:13:44

Temat: Re: Instynkt wolnosci
Od: "ania" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Rinaldo napisał(a) w wiadomości: <3...@n...vogel.pl>...
>Mysle, ze wszyscy chyba ludzie pragna instynktownie wolnosci. Ale nie kazdy
>identycznie owo slowo "wolnosc" rozumie. Mysle tez, ze tragedia wielu ludzi
>jest to, ze falszywie owa wolnosc pojmuja. Ludzie dazacy do wolnosci i
>wyzwolenia
>znajduja wowczas na koncu swej drogi podazania ku wolnosci - jeszcze
glebsza
>niewole niz ta, ktora byla punktem wyjscia ich walki. Uzaleznienia sa
>przeciwienstwem wolnosci - chociaz pozornie daja ulude wolnosci i
>wyzwolenia.
>===============================================
>Jedna z dosc czesto spotkanych koncepcja wolnosci jest traktowanie jej jako
>rownowaznik nieskrepowania i niezaleznosci.
>Rozumie sie wolnosc jakom jakies uczucie witalne, w ktorym czlowiek w
>poczuciu mocy, sily, niezaleznosci odrzuca wszelkie skrepowanie. Wydaje mu
>sie, ze jest wolny, bo jest niczym nie skrepowany, nie jest poddany zadnym
>regulom, zadnym wymaganiom, nie musi sie niczemu podporzadkowac.


To jest tylko teoria, bo przeciez nigdy nie jestesmy wolni.W niektorych
domach narzucony jest system wartosci,( nie twierdze, ze to jest zle) od
niemowlaka wtlacza nam sie pewne normy zachowania, ktore sa tolerowane w
danym spoleczenstwie. Zreszta jak sam wiesz, w roznych domach jest roznie.
Jest jeszcze szkola, a ta ma jednolite podejscie do uczniow. Nie znosi
wyrozniajacych sie (obojetnie dobrze czy zle). W pracy jest to samo. Jednak
masz racje. Czasami szukajac tej wolnosci popadamy w niewole, czesto na
poczatku nie zdajac sobie z tego sprawy (np.alkoholizm).

> Pewien nalogowy palacz, wbrew logice i zdowemu rozsadkowi twierdzil, ze to
> on jest wlasnie wolny - bo MOZE sobie zapalic papierosa, a ja nie jestem
> wolny - bo nie palę!
>
> Rinaldo
>
> Palacz toba probowal zamanipulowac. Papierosy sa taka sama niewola jak
alkoholizm (rozni sie jedynie skutkami). Spytaj tego palacza jak dlugo
potrfi wytrzymac bez papierosa! Wiem co mowie, bo ja niestety pale.

JBQ









› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2001-06-18 23:06:21

Temat: Re: Instynkt wolnosci
Od: "porte-parole" <p...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


> > Palacz toba probowal zamanipulowac. Papierosy sa taka sama niewola jak
> alkoholizm (rozni sie jedynie skutkami). Spytaj tego palacza jak dlugo
> potrfi wytrzymac bez papierosa! Wiem co mowie, bo ja niestety pale.
>
> JBQ
...palilem czasami trzy paczki dziennie...kilkakrotnie probowalem ograniczac
sie, stosowac uniki w stylu "dzis zapale dopiero po zjedzeniu czegos"
itp.itd...
pewnego dnia mialem juz dosc swojego kaszlu, smrodu, petow
niedogaszonych...do takiego dnia trzeba dojsc samemu, zaden "zyczliwy"
przewodnik nie wskaze ci dobrej drogi...i ja doszedlem...pomogla mi
wspaniala kobieta, lekarz, podpowiedziala - "zastosuj Zyban"...potem sie
przyznala, ze tak do konca nie byla pewna jak to zniose...16. stycznia po
raz ostatni w swoim zyciu zapalilem...potem wkroczylem w maly
czysciec.../pieklo?/ ....nikt nigdy nie zrozumie dumy, chwaly, slawy i
takiej cholernej satysfakcji, ktora nastepuje w chwili gdy ktos cie prosi o
papierosa /bo ty zawsze miales.../ a ty mowisz...nie pale!!!Jezu!!!jakie oni
maja miny!!!
...w moim zyciu popelnilem wiele bledow, wynikajacych z niewolniczego
podporzadkowania sie "konwencji"...konwencji palenia, konwencji klamania,
konwencji- konwencji...terz wiem, ze nie musze, ze potrafie...ze mam wolnosc
wyboru...pepe.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2001-06-20 20:43:34

Temat: Re: Instynkt wolnosci
Od: "kuba" <n...@k...net> szukaj wiadomości tego autora

Ty jestes wolny - gdy nie chcesz nie musisz palisz papierosoow, kiedy chcesz
mozesz to zrobic
ja nie jestem wolny - gdy nie chce nie pale jointow, lecz jesli chce to nie
moge ):

tak to juz bywa

pozdrawiam
kuba

--
jadłeś już dzisiaj?
http://kalafior.net




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Wszystko kręci się do okoła wora !!!
uzaleznienie od was ?
Poszukuję...
Zyban
Zyban

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Psycho - farmacja
Nałogi ...
Wszyscy zdrowi?
alkoholizm, gdzie znalezc pomoc na G.Slasku
Mityng DDA/DDD

zobacz wszyskie »