Data: 2000-03-09 17:17:20
Temat: Re: Internetowa znajomosc w konfrontacji z rzeczywistoscia
Od: "Wiktor Nizio" <m...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Malarz K.O.D, napisała w odpowiedzi na moj post:
Gosiu!
>Znam wiele osob z inetu, ale tylko kilkoro z nich w realu. Mysle, ze
>aby nie zaistnial taki kryzys (ktory moze okazac sie decydujacy dla
>dalszej znajomosci) nalezy sie najpierw naprawde dobrze poznac przez
>kompa. Ja zawsze spotykalem sie "na zywca" tylko z tymi osobami, z
>ktorymi juz jakis czas korespondowalem i znalismy sie co nieco. Znam
>natomiast osobe, ktora spotykala na ircu kogos i w ten sam dzien
>spotykali sie w realu i czesto bylo to ich pierwsze i ostatnie
>spotkanie w realu.
Dlaczego uwazasz, ze zanim sie kogos spotka w realu, powinno sie te osobe
poznac przez listy? Czesto wchodze na kanal stolicy mojego wojewodztwa po
to, zeby spotkac tam jakas dziewczyne, ktora chcialaby sie ze mna spotkac,
ale prawie zawsze spotykam sie z odmowa... A nawet jesl ktos poczatkowo sie
zgadza, to nie przychodzi. Dlaczego tak jest?
Wyobraz sobie taka sytuacje:
Ktos podchodzi do Ciebie w pubie lub w szkole, pyta o imie i proponuje
rozmowe. Nie powiesz mu wtedy, ze najpierw musialby z Toba wejsc na irca lub
przez kilka miesiecy z Toba korespondowac. Dlaczego wiec taki warunek stawia
sie na ircu?
Zap
|