Inwalidzi w ogrodzie?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 45
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2006-03-25 19:15:00
Temat: Re: Inwalidzi w ogrodzie?Od: Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Jacek Gucio napisał:
> Masz rację, gdyby działka miała mnie stresować to bym ją sprzedał
> natychmiast.
> Ja się działką bawię, jak mnie coś tam denerwuje to wracam do domu.
> Z naturą nie walczę, działka sama sobie doskonale z nią radzi.
To zależy od usposobienia. Jeden z sąsiadów to nawet panikuje,
gdy dzwońce podjadają kwiatki na ogromnej renklodzie.
A one przecież robią przysługę.
Często zadają mi pytanie " czy działka się opłaca ? ".
I robią wielkie oczy, gdy tłumaczę że tak. Bo mam ruch na świeżym
powietrzu, różnorodnej zieleniny bez chemii aż za dużo i jeszcze
przetwory.Bo zawsze coś urośnie, nie musi wszystko każdego roku .
Pozdrawiam, Barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
32. Data: 2006-03-25 19:26:04
Temat: Re: Inwalidzi w ogrodzie?Od: "skryba" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Barbara Miącz" <s...@i...te.ria.pl> napisał w wiadomości
news:e044i5$suc$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Jacek Gucio napisał:
>
> > Masz rację, gdyby działka miała mnie stresować to bym ją sprzedał
> > natychmiast.
> > Ja się działką bawię, jak mnie coś tam denerwuje to wracam do
domu.
> > Z naturą nie walczę, działka sama sobie doskonale z nią radzi.
>
> To zależy od usposobienia. Jeden z sąsiadów to nawet panikuje,
> gdy dzwońce podjadają kwiatki na ogromnej renklodzie.
> A one przecież robią przysługę.
> Często zadają mi pytanie " czy działka się opłaca ? ".
> I robią wielkie oczy, gdy tłumaczę że tak. Bo mam ruch na świeżym
> powietrzu, różnorodnej zieleniny bez chemii aż za dużo i jeszcze
> przetwory.Bo zawsze coś urośnie, nie musi wszystko każdego roku .
>
> Pozdrawiam, Barbara
>
Działka nie jest od tego by się opłacała,
ale od tego by się opłacało ją mieć.
:-)
Pozdrawiam przewrotnie
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2006-03-25 19:53:24
Temat: Re: Inwalidzi w ogrodzie?Od: "Jacek Gucio" <j...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
m <l...@o...pl> napisał(a):
> Ciekawe,czy zachowałbyś taki spokój, gdyby te wszystkie osoby
> wlazły w przylaszczki i nie zostawiły nawet kawałka na rozmnożenie.
Tak bardzo lubię przylaszczki, że pewnie bym zaczął produkcję pułapek,
kiedyś widziałem takie kleszcze ze sprężyną :(
Jeśli pozwolisz, to z radością zakomunikuję, że w tym roku, u naszych
producentów jest większy wybór przylaszczek a ceny poszły w dół :-)
Nie wiem czy wypada wkleić specyfikację ?
Pozdrawiam, Jacek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2006-03-25 20:10:35
Temat: Re: Inwalidzi w ogrodzie?Od: "Jacek Gucio" <j...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl> napisał(a):
> Stare przysłowie mówi: "z niewolnika nie ma robotnika".
> Taką zasadę przyjęłam i jest super.
Święte słowa, nawet jak mi ktoś pomaga to i tak, na drugi dzień,
muszę poprawić po swojemu.
Basiu na naszych działkach partactwa nie tolerujemy.
Pozdrawiam, Jacek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2006-03-25 20:18:26
Temat: Re: Inwalidzi w ogrodzie?Od: "Zielka" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Jeśli pozwolisz, to z radością zakomunikuję, że w tym roku, u naszych
> producentów jest większy wybór przylaszczek a ceny poszły w dół :-)
> Nie wiem czy wypada wkleić specyfikację ?
Wypada :) Chętnie popatrzymy.
Pozdrawiam, Krystyna
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2006-03-25 20:26:43
Temat: Re: Inwalidzi w ogrodzie?Od: "Jacek Gucio" <j...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl> napisał(a):
> To zależy od usposobienia. Jeden z sąsiadów to nawet panikuje, gdy
> dzwońce podjadają kwiatki na ogromnej renklodzie.
> A one przecież robią przysługę.
Znam działkowicza który pędzi kota z działki bo mu depcze zagonki,
ma takie silne poczucie własności :-)
> Często zadają mi pytanie " czy działka się opłaca ? ".
Basiu, radości i satysfakcji z każdej samodzielnie wyhodowanej
roślinki nie da się przeliczyć na żadną walutę świata.
Pozdrawiam, Jacek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2006-03-25 20:27:00
Temat: Re: Inwalidzi w ogrodzie?Od: Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Jacek Gucio napisał:
> Basiu na naszych działkach partactwa nie tolerujemy.
I robienia łaski w wykonywaniu czegoś,
co dla nas jest przyjemnością :-)
Pozdrawiam, Barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2006-03-25 20:44:39
Temat: Re: Inwalidzi w ogrodzie?Od: "Jacek Gucio" <j...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Zielka <z...@o...pl> napisał(a):
> Wypada :) Chętnie popatrzymy.
Na Twoją odpowiedzialność ;-) Przylaszczki (Hepatica):
H.nobilis: kwiat niebieski - 4,60
H.nobilis Rosea: kwiat różowy -14,00
H. nobilis jasnoróżowa – 30,00
H. nobilis ciemnoróżowa – 30,00
H.maxima: kwiat różowy, jasny, duży - 25,00
H.nobilis Alba: kwiat biały - 15,00
H. acutiloba: kwiat biały, – 50,00
H. Buis Strain – 15,00
H.nobilis Mottled Leaf: kwiat niebieski, liść w białe plamki - 15,00
H.transsilvanica: kwiat niebieski - 10,00 albo 5
H. transilvanica fl.pl. – 300,00
H. japonica alborosea – 150,00
H. japonica fl. pl. – 300,00
H. japonica Alba Plena: kwiat biały, pełny - 550,00
H. japonica Hakurin: kwiat biały, półpełny - 370,00
H. japonica Shihouden: kwiat purpurowo-niebieski, pełny - 450,00
H. P. Petersen: kwiat granatowy, pełny - 450,00
H. pubescens Tsumabeni: kwiat bordowobiały - 225,00
Pozdrawiam, Jacek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2006-03-26 08:41:58
Temat: Re: Inwalidzi w ogrodzie?Od: "Jacek Gucio" <j...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
skryba <z...@o...pl> napisał(a):
> http://www.ono.ipon.pl
> Ważne, że Jacek Gucio ma podany link.
Dzięki, poczytałem trochę o poważnych, ludzkich problemach.
Chcę namówić inwalidów, czyli ludzi o słabszym zdrowiu do uprawiania
ogródków, bo to ważny element rehabilitacji.
Sytuacja osób niepełnosprawnych jest dramatyczna, bo na początku
transformacji padły wszystkie spółdzielnie inwalidzkie i zakłady
pracy chronionej, a teraz orzecznicy, realizując wytyczne ZUS-u
odbierają renty, komu tylko się da.
Celowo nie piszę o niepełnosprawnych, czyli o rencistach, żeby Ich
ZUS nie zaczął podglądać w ogródkach ;-)
Inwalidę na niepełnosprawnego zmienił pewnie ktoś niepełnosprawny intelektualnie.
Pozdrawiam, Jacek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2006-03-26 12:56:56
Temat: Re: Inwalidzi w ogrodzie?Od: "skryba" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Jacek Gucio" <j...@W...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:e05k4m$c4$1@inews.gazeta.pl...
>
> Sytuacja osób niepełnosprawnych jest dramatyczna, bo na początku
> transformacji padły wszystkie spółdzielnie inwalidzkie i zakłady
> pracy chronionej,
Małym, zielonym światełkiem w tym czarnym tunelu
mają być poprawki do ustawy o spółdzielniach socjalnych.
> a teraz orzecznicy, realizując wytyczne ZUS-u
> odbierają renty, komu tylko się da.
Wiemy, wiemy. A ponoć miało być prawo i sprawiedliwość.
> Inwalidę na niepełnosprawnego zmienił pewnie ktoś niepełnosprawny
intelektualnie.
Raczej cwaniak, któremu zależało na zamieszaniu
mającym ponoć uzdrawiać finanse państwa.
Finanse inwalidów nie miały dla niego żadnego znaczenia.
Tak czy owak ZUS-u na działkę nie wpuszczam.
Pozdrawiam pogodnie
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |