Data: 2010-04-17 17:29:25
Temat: Re: ,,Is fecit cui prodest".
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 17 Apr 2010 19:23:14 +0200, Ikselka napisał(a):
> "(...)Jakkolwiek nieprzyjemnie by to nie zabrzmiało, smoleńska katastrofa
> znakomicie ułatwia sytuację Platformie Obywatelskiej i samemu Bronisławowi
> Komorowskiemu, a ponieważ skądinąd - na przykład z wynurzeń generała
> Gromosława Czempińskiego - wiadomo, że PO znajduje się pod szczególną
> protekcją razwiedki, zaś z kolei razwiedka wysługuje się państwom trzecim,
> wśród których strategiczni partnerzy zajmują miejsce szczególne, to trudno
> się będzie dziwić, że ludziom siłą rzeczy przypomni się pełną mądrości
> sentencja starożytnych Rzymian: ,,is fecit cui prodest", co się wykłada, że
> zrobił ten, kto skorzystał.
>
> Oczywiście nie ma żadnego dowodu, ani nawet najmniejszej przesłanki,
> wskazującej, że smoleńską katastrofę ktokolwiek ,,zrobił", ale gdyby jednak
> zrobił, to nie mógłby wykombinować lepszego wstępu do realizacji
> scenariusza rozbiorowego, jak obcięcie za jednym zamachem głowy państwu
> polskiemu. Wymordowanie oficerów przed 70 laty było elementem podobnego
> scenariusza, nawiasem mówiąc, również ustalonego przez ówczesnych
> strategicznych partnerów, którzy dzisiaj znowu są strategicznymi
> partnerami. Aż się zimno robi na myśl, że historia mogłaby zatoczyć takie
> koło, zwłaszcza, że znowu mamy do czynienia z niezwykłym wylewem
> krokodylich łez, z ostentacyjnym pokazem obłudy ze strony tych, którzy na
> wieść o katastrofie w Smoleńsku poczuli Schadenfreude i ulgę. "
http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=1588
|