« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-04-23 13:01:55
Temat: Re: JUDITH...A tak w ogóle zapraszam na swoja strone .... na poznanie ....
http://kalioppe-marta.blogspot.com/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-04-23 15:26:04
Temat: Re: JUDITH...Użytkownik <k...@g...com> napisał:
> Wierze w milosc ....
> Ale chyba nie wierze w takie historie "Judytowe" .... w szczescie,
> ktore byc musi, bo inaczej film sie nei uda ....
Haha, oto ofiary mass-mediów...
Judyta i Holofernes... "odcina, odcina, odcina głowę mu" (C) by KIG z
pamięci.
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-04-23 16:06:27
Temat: Re: JUDITH...Użytkownik "Aicha" napisał:
> > Ale chyba nie wierze w takie historie "Judytowe" .... w szczescie,
> > ktore byc musi, bo inaczej film sie nei uda ....
> Haha, oto ofiary mass-mediów...
> Judyta i Holofernes... "odcina, odcina, odcina głowę mu" (C) by KIG
> z pamięci.
A może to moja wyobraźnia za daleko pognała... Jerzy, utwierdź mnie ;)
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-04-23 17:03:58
Temat: Re: JUDITH...
Użytkownik "Aicha" <b...@t...pl> napisał w wiadomości
news:f0illi$8ed$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Aicha" napisał:
>
> > > Ale chyba nie wierze w takie historie "Judytowe" .... w szczescie,
> > > ktore byc musi, bo inaczej film sie nei uda ....
> > Haha, oto ofiary mass-mediów...
> > Judyta i Holofernes... "odcina, odcina, odcina głowę mu" (C) by KIG
> > z pamięci.
>
> A może to moja wyobraźnia za daleko pognała... Jerzy, utwierdź mnie ;)
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha
He...he, skończyło się na naklejeniu pasków, które też przerwałem...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-04-23 17:53:48
Temat: Re: JUDITH...Z tego co dobrze pamietam ... Judyta (ta od Holofernesa) to postac
biblijna ... z mass mediami jej historia niewiele ma wspolnego (moze
oprocz tego ze jej wizerunek wykorzystywany byl w sztuce na
przestrzeni wiekow - ale czy to mass media ?!!?!!).
Sztuka taka droga Aicho zaliczana jest do kultury wysokiej .... a nie
do mass mediow.
Judyta do której ja nawiazywalam w swoim poprzednim wpisie byla
postacia z polskiej komedii romantycznej (chyba nienajwiekszych
lotów).
Dodatkowo napisalam : "Ale chyba nie wierze w takie historie
"Judytowe" .... w szczescie,
ktore byc musi, bo inaczej film sie nei uda ...." co mialo dodatkowo
wskazywac na te postac .
Wybacz nastepnym razem postaram sie pisac jasniej .... moze wiekszymi
literami ....
P.S.
Gratuluje wyobrazni
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-04-23 20:56:53
Temat: Re: JUDITH...Użytkownik <k...@g...com> napisał:
> Judyta do której ja nawiazywalam w swoim poprzednim
> wpisie byla postacia z polskiej komedii romantycznej (chyba
> nienajwiekszych lotów).
I ją właśnie do kultury niskiej zaliczylam. Podobnie jak ilustratora
muzycznego drugiej części filmowej "trylogii" do niej zaliczam.
> Wybacz nastepnym razem postaram sie pisac jasniej .... moze
wiekszymi
> literami ....
To ewidentnie ja nie zostałam zrozumiana :)
> Gratuluje wyobrazni
A, dziękuję, służy mi nieźle (patrz niżej;)).
--
Pozdrawiam - Aicha (dozwolona od lat 18)
82 tysiące zejść do (już wkrótce) Podziemia:
http://www.opowiadania.org/autorzy/aicha/aicha.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-04-24 12:25:47
Temat: Re: JUDITH...
<k...@g...com> wrote in message
news:1177350827.886657.129620@n76g2000hsh.googlegrou
ps.com...
I wiertarka - która w oryginale miała być wkrętarką - własnością samej
Judith...
A to kłamczucha i oszustka!!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |