Data: 2008-04-15 22:51:08
Temat: Re: Jaja jak arbuzy
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ftodnj$5l9$1@news.onet.pl...
> SPRAWA ARBUZÓW
> Trzej chłopcy, oskarżeni o kradzież arbuzów, zostali przyprowadzeni do sądu i
stanęli przed sędzią, spodziewając się najgorszego, gdyż był on znany jako człowiek
surowy.
> Był on również mądrym wychowawcą. Stukając młotkiem, powiedział: "Ktokolwiek z
obecnych, kto będąc chłopcem, nie ukradł ani jednego arbuza, niech podniesie rękę".
Czekał. Urzędnicy sądowi, policjanci, widzowie - i sam sędzia - trzymali ręce przed
sobą na biurkach.
> Kiedy się upewnił, że w sądzie nie podniosła się ani jedna ręka, sędzia powiedział:
"Sprawa zostaje oddalona".
Niewspółmierna do winy kara demoralizuje zarówno karanych jak i karzących.
Dorośli nie mający ani ochoty na odpowiedzialność ani pojęcia o wychowaniu
chętnie oddają pole instytucjom które sami powołali do wyręczania ich.
|