> A jak sama tresc espomnianej ksiazeczki ?

Jej glowna os stanowi omowienie srodkow prokognitywnych (roznego typu, np:
wspomagajace metabolizm, prekursory neuroprzekaznikow, inhibitory MAO), ich
dzialania i stosowanych dawek (sam autor juz jednak zastrzega iz nie nalezy
traktowac jej jak poradnika medycznego). Choc wsrod zaprezentowanych
substancji znajduja sie witaminy (C, E i z grupy B) i leki ziolowe (np
Gingko Bilobae) to na wiekszosc lekow wymagana jest recepta (np Bimanol czy
Nootropil).

> Warto jej szukac ?

To zalezy czego po tej ksiazce oczekujesz. Opisane w niej leki (szerzej
znane jako 'smart drugs') niekoniecznie sa gwarancja poprawy akurat twojej
pamieci czy sparawnosci intelektualnej. Istnieja duze wachania indywitualne
jesli chodzi o ich skutecznosc. Powiem wiecej, medyczny establishment w
ogole zaprzecza, ze moga one wywzec kozystny skutek na skadinad zdrowych,
mlodych ludziach (choc dzialan niepozadanych takze generalnie wykazuja b.
malo), a ich prokognitywny wplyw obserwowany byl w wiekszosci przypadkow u
ludzi z demencja lub po urazach czy udarach.

Jesli chodzi o moja opinie to sama ksiazka ta jest ciekawa pozycja jednakze
by osobiscie wyprobowac opisane w niej srodki trzeba albo sprowadzac je z
zagranicy lub miec zaprzyjaznionego lekarza.

By dowiedziec sie wiecej wpisz 'smart drugs' w Google i odwiedz www.ceri.com

> Pozdro

powodzenia

> Jarek

PhD