« poprzedni wątek | następny wątek » |
141. Data: 2002-04-26 08:04:00
Temat: Re: Jak daleko siega medycyna.> > A dla tych, co uwazaja ze gluchota to tylko niemoznosc odbierania
dzwiekow
> > (w tym Mozarta),
>
> Mozart nie był głuchy. Obawiam się, że go z kimś mylisz (i to nawet
wiem z
> kim).
>
Nie pisano że Mozart był głuchy tylko że osoba głucha nie może słuchać
muzyki w tym (muzyki) Mozarta.
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
142. Data: 2002-04-26 08:06:54
Temat: Re: Jak daleko siega medycyna.> > Miłość macierzyńska to stosunkowo nowy wynalazek.
>
> Chyba zartujesz - to jeden z najstarszych i najbardziej pierwotnych
> instynktów.
To Instynkt czy Uczucie - Była już na tej grupie dyskusja o Miłości w
układzie Zwierzę <->Człowiek.
Czy stosunek Samicy szczura do jej dzieci jest też miłością? Jeżeli
Tak to masz rację!!
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
143. Data: 2002-04-26 08:11:36
Temat: Re: Jak daleko siega medycyna.> > > To nie o to chodzi ze jedno jest lepsze drugie gorsze,ale o to
ze
> > nikt nie
> > > ma prawa decydowac o swoim dziecku czy ma sie urodzic
> > gluche,niewidome,czy
> > > bez raczek lub nozek.
> >
> > A o cudzym może?
>
> No chyba logiczne ze nie moze.
>
Papieża, całą hierarchię kościelną, dewotki, kilka partii politycznych
(i ich zwolenników) DO PIACHU!!!!
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
144. Data: 2002-04-26 08:12:24
Temat: Re: Jak daleko siega medycyna.> Rozumiem że "nasze człowieczeństwo" to znaczy człowieczeństwo Twoje i
> Twojego brzucha - Kto Cię upoważnił do reprezentowania Nas - mnie i
> mojego brzucha - (nawet jak mamy zdanie podobne do Twojego).
>
> No chyba że masz takie prawo przyrodzone. Cholera rośnie NAM
(podkr.redakcji) nowy
> Hitler.
Nie nam bo kto Cię upoważnił do występowaniu w imieniu moim i mojego
brzucha - Tobie rośnie nowy hitler i Twojemu brzuchowi (ciekawe czy on - ten
brzuch- wie, że sobie nim internet wycierasz)
>
> Pozdrawiam
> Qwax
>
>
Odpuść sobie, chyba już wszystko uściśliłeś, a precyzją wypowiedzi sięgnąłeś
wyżyn.
Pozdrawiam :-)))
Sławek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
145. Data: 2002-04-26 08:24:11
Temat: Re: Jak daleko siega medycyna.
Użytkownik "didziak" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
news:aa9dk0$hvq$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> Napisała Perełka moja, Iza <c...@o...net.pl>, odpisuję
> zatem co następuje:
>
> | One sie nie wstydza swojego homoseksualizmu, a lesbijka to nie
> epitet, tylko
> | nazwa kobiety homoseksualistki (lesba to skrot, moze o wydzwieku
> odrobine
> | pejoratywnym, ktory bierze sie z mojej niecheci do wychowywania
> dzieci przez
> | homosekualistow, ale to odrebny temat)
> Wywód wyszukany, pełno mądrych słów, ale brak jakiegoś wycofania
> się z owych 'lesby'.
Wcale nie mam zamiaru wycofywac sie z tego, co napisalam, jak kazdy, mam
prawo do wyrazenia swojego subiektywnego, "nietolerancyjnego" zdania. Stad
ten brak:)
> Jeśli to JEDYNIE skrót, czemu nie jest aprobowany w środkach
> masowego przekazu?
> 'Pedał' to nie skrót ale obraźliwe określenie - podobnie jak
> 'lesba'.
Odnosze jednak wrazenie, ze nie poslugujemy sie na grupie tak do konca
jezykiem srodkow masowego przekazu, poza tym, nie ja pierwsza uzylam tego
skrotu, mowiac nieelegancko-zafunkcjonowal on juz w tym watku.
> 'Dziwka' to też określenie o wydźwięku _odrobinę_ pejoratywnym?
> :-> (nie odpowiadaj)
> (Ciekawe, czemu nie stosowane :->)
spojrz do watku o niebanalnych znajomosciach-zdziwisz sie, jak czesto to
slowo (a i inne, o podobnym znaczeniu) padaja:)))
>
> Wysiliłaś się ale nie w tym kierunku co trzeba - bogatym
> oratorskim stylem starasz sie _zatuszować_ jedynie swoją
> nietolerancję, miast wycofać się z gafy, jaką było podsumowanie w
> niewybredny sposób czyjejś orientacji sexualnej.
Nie wysilam sie piszac, moze mam ukryty talent, ale przychodzi mi to z
niezwykla latwoscia:))))
A powaznie, mam prawo do tej, jak to nazwalas "gafy"-nie musze lubic
wszelkich postaw i orientacji i dopoki czynnie nie zwalczam tychze, to moje
poglady pozostaja moja prywatna sprawa. I mam prawo sie do nich odniesc
podczas dyskusji, jak kazdy to robi. Trudno bronic czegokolwiek wbrew
wlasnym pogladom.
Poza tym, to ty wydajesz mi sie odrobinke malo tolerancyjna dla tych, ktorzy
sa mniej tolerancyjni od ciebie:)))
>
> Wiesz, co byłoby, gdyby kazdy dał upust swoim "niechęciom" na
> grupie?
>
A co?
Pozdrawiam
Iza
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
146. Data: 2002-04-26 08:25:56
Temat: Re: Jak daleko siega medycyna.
Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@N...poczta.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:aab02q$97m$1@news.gazeta.pl...
> Iza <c...@o...net.pl> napisał(a):
> > A dla tych, co uwazaja ze gluchota to tylko niemoznosc odbierania
dzwiekow
> > (w tym Mozarta),
>
> Mozart nie był głuchy. Obawiam się, że go z kimś mylisz (i to nawet wiem z
> kim).
>
Chyba nie zrozumialas mojej wypowiedzi...napisalam, ze osoby gluche, procz
niemoznosci odbierania muzyki (w tym tak wspanialej, jak komponowanej przez
Mozarta), nie odbieraja tez innych dzwiekow.
Pozdrawiam
Iza
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
147. Data: 2002-04-26 08:33:56
Temat: Re: Jak daleko siega medycyna.> To Instynkt czy Uczucie - Była już na tej grupie dyskusja o Miłości
w
> układzie Zwierzę <->Człowiek.
Przepraszam, źle zdefiniowałam.
Niewątpliwie instynkt macierzyński jest jednym z najbardziej
pierwotnych instynktów.
I dlatego miłość macierzyńska, która jest pochodną od tego instynktu
jest uczuciem tak silnym.
W sumie instynkt != miłość, ale instynkt => miłość.
Podobnie porównać mozna zwiezrzęcy instynkt rozmnażania się od którego
pochodzi miłość partnerska.
Ale wszędzie zdarzaja sie zwyrodnienia i patologie i odstępstwa od
normy (= > patrz rozkład Gaussa)
Samica szczura w obliczu zagrożenia zjada swoje młode.
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
148. Data: 2002-04-26 08:35:37
Temat: Re: Jak daleko siega medycyna.
Użytkownik "Qwax" <...@...q> napisał w wiadomości
news:14402-1019808340@213.17.138.62...
> Papieża, całą hierarchię kościelną, dewotki, kilka partii politycznych
> (i ich zwolenników) DO PIACHU!!!!
No Qwax, tu sie popisales! Dawno nie widzialam, nie slyszalam i nie
czytalam, aby ktos sie wykazala taka tolerancja...
Pozdrawiam
Iza
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
149. Data: 2002-04-26 08:41:43
Temat: Re: Jak daleko siega medycyna.
"Jolanta Pers" <j...@N...poczta.gazeta.pl> skrev i meddelandet
> Iza <c...@o...net.pl> napisał(a):
> > A dla tych, co uwazaja ze gluchota to tylko niemoznosc odbierania
dzwiekow
> > (w tym Mozarta),
>
> Mozart nie był głuchy. Obawiam się, że go z kimś mylisz (i to nawet wiem z
> kim).
>
Jolu, chyba tu chodzilo o muzyke Mozarta - mozliwosc jej odbierania, a nie o
gluchote kompozytora. Fakt, skladnia zdania nie jest na szostke, ale
domyslic sie mozna.
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
150. Data: 2002-04-26 08:46:45
Temat: Re: POCZYTAJCIE
"Monika Gibes" <
tak
> daleka ingerencja w funkcjonowanie dziecka (dla własnej wygody i ze
strachu
> przed samotnością), jaką jest świadome powoływanie do życia dziecka
głuchego
> (czy niewidomego, bez rączek, z wodogłowiem, zespołem Downa itd) jest
> nadużyciem władzy rodzicielskiej i powinno IMHO być karane ograniczeniem
> takiej władzy.
>
Malenkie pytanie: co rozumiesz przez : "świadome powoływanie do życia
dziecka z zespolem downa"? Wynik badania amnio i decyzje o urodzeniu? Czy
tez uwazasz, ze matka ma obowiazek usunac taka ciaze?
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |