« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-04-28 08:03:06
Temat: Jak domyć dziecko z flamastra, proszę o szybką radę.Dziecko mi się wymazało grubym czarnym flamastrem, narysowało sobie grube
czarne pręgi od dłoni zaczynając aż do barków (że niby jest tygrysem :>)
Niczym tego cholerstwa nie mogę domyć, po próbach mydłem, proszkiem do
prania, zmywania kremem na tłusto, a nawet zmywaczem do paznokci efekt jest
jedynie taki, że czarne paski zrobiły się fioletowo-sine i Alka wygląda jak
ofiara przemocy w rodzinie.
A za 2, góra 3 godziny muszę z nią być na szczepieniu. Nie ukrywam, że wstyd
mi tam iść z takim "pomazańcem bożym".
Czym to jeszcze mogę próbować zmyć?
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
Kłamie ten, co zna słowa, a nut nie pamięta. Leśmian
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-04-28 08:07:11
Temat: Re: Jak domyć dziecko z flamastra, proszę o szybką radę.
Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> Czym to jeszcze mogę próbować zmyć?
Wiekszosc mazakow jest na spirytusie,
sprobuj jakimis perfumami albo czyms podobnym.
--
Pozdrowka
Żani & Szymi 26.02.02
http://www.kalisz.mm.pl/~zani/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-04-28 08:12:11
Temat: Re: Jak domyć dziecko z flamastra, proszę o szybką radę.
Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d4q5br$1ae$1@inews.gazeta.pl...
>
> Czym to jeszcze mogę próbować zmyć?
Może spróbuj chusteczkami nawilżonymi :) albo czystą oliwką (a nie kremem)
Ewentualnie benzyną ekstrakcyjną powinno zejść, ale ja bym dziecku po skórze
tym nie smarowała :))
Pozdrawiam
Ola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-04-28 08:31:07
Temat: Re: Jak domyć dziecko z flamastra, proszę o szybką radę.Sowa <m...@w...pl> napisał(a):
> A za 2, góra 3 godziny muszę z nią być na szczepieniu. Nie ukrywam, że wstyd
> mi tam iść z takim "pomazańcem bożym".
A jak nie dasz rady pomaluj też siebie i Karolę, i powiedz, że właśnie
z obrzędów wracacie.
--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-04-28 08:40:13
Temat: Re: Jak domyć dziecko z flamastra, proszę o szybką radę.
Użytkownik "siwa" <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:a730ruw3xw9n.dlg@franolan.net...
>> A za 2, góra 3 godziny muszę z nią być na szczepieniu. Nie ukrywam, że
>> wstyd
>> mi tam iść z takim "pomazańcem bożym".
>
> A jak nie dasz rady pomaluj też siebie i Karolę, i powiedz, że właśnie
> z obrzędów wracacie.
Chyba jedyne co mi zostało, bo oprócz smrodu w domu co łeb urywa, udało mi
się uzyskać tylko lekkie przyblaknięcie pasków do gustownej siności i
czerwoną skórę w koło nich.
Trudno.
Idę szczepić "tygrysa", może władują jej coś na wściekliznę i będzie z tego
jakiś wymierny zysk.:>
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
Kłamie ten, co zna słowa, a nut nie pamięta. Leśmian
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-04-28 08:51:18
Temat: Re: Jak domyć dziecko z flamastra, proszę o szybką radę.
Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d4q5br$1ae$1@inews.gazeta.pl...
> Dziecko mi się wymazało grubym czarnym flamastrem, narysowało sobie grube
> czarne pręgi od dłoni zaczynając aż do barków (że niby jest tygrysem :>)
> Niczym tego cholerstwa nie mogę domyć, po próbach mydłem, proszkiem do
> prania, zmywania kremem na tłusto, a nawet zmywaczem do paznokci efekt
jest
> jedynie taki, że czarne paski zrobiły się fioletowo-sine i Alka wygląda
jak
> ofiara przemocy w rodzinie.
> A za 2, góra 3 godziny muszę z nią być na szczepieniu. Nie ukrywam, że
wstyd
> mi tam iść z takim "pomazańcem bożym".
>
> Czym to jeszcze mogę próbować zmyć?
Nie wiem jak flamastry.........ale u nas ostatnio Szymon sie pisakiem do CD
wysmarowal (zreszta nie byl jedynym obiektem w domu jaki zostal upiekszony)
.....potraktowalismy go wodka :)) ZEWNETRZNIE oczywiscie :))))
Nawet zeszlo ...... :)
olka & Szymon => dwuletni Pomyslowy Dobromir :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-04-28 09:20:04
Temat: Re: Jak domyć dziecko z flamastra, proszę o szybką radę.
Użytkownik "Sowa" :
> A za 2, góra 3 godziny muszę z nią być na szczepieniu. Nie ukrywam, że
wstyd
> mi tam iść z takim "pomazańcem bożym".
>
> Czym to jeszcze mogę próbować zmyć?
>
Spirytusem.
Ja kiedyś byłam zmuszona myć Michała benzyną, kiedy się _cały_ pomalował
jaskrawoczerwoną emalią ftalową, która dziadek malował barierki na balkonie.
Bylo to około 16 lat temu i żyje.
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-04-28 09:46:07
Temat: Re: Jak domyć dziecko z flamastra, proszę o szybką radę.
Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d4q5br$1ae$1@inews.gazeta.pl...
> Dziecko mi się wymazało grubym czarnym flamastrem, narysowało sobie grube
Zdjęcia trzeba było zrobić ;)
--
pozdrawiam, misiczka
Kobieta, która ma jednego kochanka jest aniołem,
która ma dwóch jest potworem, która ma trzech jest kobietą.
(Wiktor Hugo )
http://misiczka.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-04-28 10:06:31
Temat: Re: Jak domyć dziecko z flamastra, proszę o szybką radę.
>
> Czym to jeszcze mogę próbować zmyć?
>
Nie wiem czy takie cos posiadasz w domu, ale u nas na wszystko skutkuje
pasta BHP, albo moze rozpuszczalnikiem ...
Wika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-04-28 10:35:50
Temat: Re: Jak domyć dziecko z flamastra, proszę o szybką radę."Basia Z." <bjz_@__poczta.onet.pl> napisał(a):
> Bylo to około 16 lat temu i żyje.
Ale kiedyś dzieci były INNE.
--
s i w a
regulatnie myta benzyną
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |