Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Jak katolicy w imię Boże, dokonują miłowania bliźniego.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak katolicy w imię Boże, dokonują miłowania bliźniego.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 47


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2011-02-12 22:46:53

Temat: Jak katolicy w imię Boże, dokonują miłowania bliźniego.
Od: Ja <7...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Napewno zauważyliści iż im bardziej umysłowo chory osobnik tym
bardziej zagorzały katolik i tym większa w nim pogarda do kobiet i
wogóle człowieczeństwa. Wiadomo również że jedynie katolicyzm tak
odrywa ludzi od rzeczywistości jak obłąkanych od zdrowia, kto tam
chodzi napewno zdrowy psychicznie nie jest. Osoby te nie mają wolnej
woli, są żywymi trupami miotanymi przez wysysającego ich wampira
dogmatyzmu. Czyli wystarczy dać im możliwość i powtórzą wszystkie
zbrodnie przeszłości bo są niewolnikami tej przeszłości. Dlatego tak
wzrasta np agresja do kobiet tych chorych na umyśle oszołomów,
wyjących z nienawiści do wszystkiego wokoło, bo oni muszą się
powtarzać. Tak więc przypomnijmy sobie czym są katolicy............


Po oskarżeniu o konszachty z diabłem lub rzucanie uroków kobieta była
więziona i przygotowywana do prób mających na celu stwierdzenie,czy
jest czarownicą. Ponieważ powszechnie wierzono, że wiedźmy czerpią moc
z ziemi, a więc oskarżoną unieruchamiano w dybach, mających
uniemożliwić jej kontakt z podłożem. Już samo przebywanie w takich
warunkach było torturą. W
więzieniu kobieta czekała na sprowadzanego z najbliższego miasta
mistrza - czyli wykwalifikowanego kata. Na początek rozbierano ją do
naga i golono włosy na całym ciele (aby diabeł nie mógł się wśród nich
schować). Jeżeli kobieta miała na ciele pieprzyki lub znamiona, to
przebijano je długimi igłami, gdyż wierzono, że również tam może się
ukryć nieczysta siła. Do zeznań zmusić miały tortury. Zazwyczaj kat na
początku opisywał działanie narzędzi i prezentował je oskarżonej.
Często już to koszmarne widowisko wystarczało, by kobieta przyznała
się do wszystkiego co jej zarzucano i oskarżała następne osoby. Jeśli
jednak uwięziona zachowywałasię odważnie, to poddawano  ją torturom.
Do najpowszechniejszych należało rozciągnie, powodujące, że ramiona
były wyłamywane ze stawów
(nastawianie wyłamanych już ramion uważano czasem nawet za bardziej
bolesne od samej tortury). Popularne były też przypalanie i polewanie
płonącą siarką, pojenie wrzącym olejem, a także śrubowanie dłoni lub
stóp. Wedle prawa i zwyczaju oskarżonego torturować wolno było
trzykrotnie. Jeśli przetrzymał trzy takie sesje (mało kto jednak miał
tyle siły ducha), to sąd powinien uznać go za niewinnego lub co
najmniej przejść do innych procedur np. oprzeć się na zeznaniach
świadków. W rzeczywistości jednak sądy, złożone często z pijanych
analfabetów reprezentujących miejscowy samorząd, zupełnie nie
przejmowały się nakazami prawa i tortury prowadzono dopóty kobieta nie
umarła lub nie przyznała się do winy.
     Karą za udowodnienie konszachtów z diabłem była, oczywiście
śmierć. Rzadko kiedy udawało się podsądnej
wyjść z takiej opresji, często nie pomagali nawet ani możni
protektorzy ani bogactwo. Śmierć zadawano przez spalenie na stosie lub
powieszenie (w Ameryce). Palenie na stosie mogło jednak przybrać różne
formy. Najstraszniejszą z nich niewątpliwie było tzw. palenie na
"wolnym ogniu". Oskarżoną przywiązywano do pala na dość długim
łańcuchu, a wkoło ustawiano stos. Kobieta mogła uciekać przed ogniem i
szamotać się, co znacząco wydłużało czas męki, a zebranym gapiom
(tortury i egzekucje pełniły rolę spektakli teatralnych) dostarczało
dodatkowych wrażeń.
       
10. Palenie na stosie/przypalanie
O ile palenie na stosie było najczęściej formą kary, o tyle
przypalanie było dość często praktykowaną torturą. Co ciekawe
skazaniec podczas palenia na stosie częściej umierał od zatrucia
czadem niż od samego ognia.
Palenie na stosie jak tortura została zakończona pod koniec XVIII
wieku, niemniej jednak zdarzały się przypadki paleń nastosie nawet w
XX wieku. W 1916r w Teksasie w USA, 1980r w ZSRR, w 1990 w Północnej
Korei. Ostatnim znanym jest spalenie 11 kobiet oskarżonych o czary 21
Maja 2008r. w Kenii...
W przypadku przypaleń torturowanego wieszano pod stosem, który
następnie zapalano. Najpierw paliły się stopy oraz nogi. Jeżeli jakaś
część ciała uległa spaleniu wówczas odcinano ją za pomocą obcęgów aby
skazany dalej odczuwał ból.

9. Gruszka
Gruszka była dość pomysłowym urządzeniem. Działała w podobny sposób
jak parasol. Za pomocą mechanizmu sprężynowego narzędzie powoli się
rozwierało. Gruszka wkładana była do naturalnych otworów w ciele - do
ust (w przypadku bluźnierstwa), pochwy (kobiet oskarżonych o stosunki
płciowe z szatanem) czy odbytu (homoseksualistów). Po całkowitym
rozwarciu się
gruszki w przypadku ust dochodziło do ich całkowitego rozerwania. W
przypadku pochwy czy odbytu sprawa wyglądała podobnie.


8. Nabicie na pal
Nabicie na pal było stosowane zarówno jako tortura jak i
kara.Skazaniec był nabijany na pal poprzez odbyt (w przypadku
mężczyzn) lub pochwę (w przypadku kobiet).
Ponieważ nie było to takie proste, a torturowany często skręcał się z
bólu zastosowano ciekawą metodę wbijania na pal. Nogi leżącego na
ziemi skazańca kat wiązał sznurami, a następnie sznury te przywiązywał
do koni. Kiedy
konie zaczynały iść pal pogłębiał się coraz głębiej.
Zdarzały się także sytuacje, że pal przebijał człowieka całkowicie aż
wychodził przez usta. Torturowany konał przez wykrwawienie,
najczęściej w ciągu trzech dni. Palowanie było często praktykowane w
Turcji, Bułgarii, Rumunii oraz w..... Polsce.


7. Kołyska Judasza
Co ciekawe jej pomysłodawcą był H. Marsili, który stworzył ją w celu
humanitaryzacji tortur, tak aby skazani nie odczuwali zbyt dużych
cierpień. Torturowanego sadzano na szczycie piramidy i następnie
wielokrotnie podnoszono go i opuszczano na stalowe ostrze. Osoba
torturowana często mdlała z bólu, ale wtedy cucono ją i torturowano
dalej.
Kołyska Judasza znana była także jako "tortura śpiochów" -nie
pozwalała torturowanemu
zasnąć.

6. Zgniatacz głowy
Niezbyt finezyjna tortura, która jak sama nazwa wskazuje zgniatała
głowę torturowanego. Głowa wkładana była do specjalnej czapeczki i
następnie była miażdżona za pomocą imadła. Najszybciej eksplodowały
zęby,potem dziąsła. Następnie nie wytrzymywały szczęki oraz oczy,
które wprost wypadały z czaszki. Końcowym etapem zgniatacza głowy był
mózg, który wypływał uszami.

5. Łamanie na kole
Łamanie kołem było szczególnie popularne w Niemczech. Była to bardzo
okrutna tortura polegająca na przywiązywaniu nagiej ofiary z szeroko
rozstawionymi kończynami do koła. Następnie pod biodra, kostki,
nadgarstki, kolana i łokcie wkładano grube kawałki drewna. Kat
miażdżył ciało skazańca za pomocą maczugi obitej metalem.
Zadaniem kata było przekształcić torturowanego w
bezkształtną masę. Kiedy już kat zmiażdżył wszystkie kończyny zajmował
się zmiażdżeniem kręgu szyjnego, a następnie stawiano skazańca pionowo
i wystawiano na łaskę tłumu. Tłum najczęściej wtedy podbiegał do
skazańca i wydzierał z niego kawałki mięsa i wydłubywał oczy.


4. Obcinarka do uszu
Dosyć prosta tortura, która polegała na założeniu maski skazanemu. W
wersji pierwotnej uszy wystawały tuż pod ostrzami i wtedy wystarczył
tylko szybki ruch i były amputowane.
W późniejszym czasie tortura ta stałą się bardziej
wymyślna.Torturowany wiedział, że ma na sobie maskę ale niekoniecznie
już wiedział o ostrzach tuż za jego uszami.
Pojawił się również mechanizm czasowy. Sprężyna puszczała w najmniej
oczekiwanym momencie...

3. Krzesło Inkwizytorskie
Często stosowany wobec kobiet oskarżonych o czary, aby wymusić na nich
przyznanie się do winy. Fotel zakończony był kolcami. Aby spotęgować
cierpienie czasami kładziono na nogi kobiety 20kg kamień. Fotel
posiadał również ukryty z tyłu piecyk, który dodatkowo podgrzewał
siedzenie do wysokich temperatur. Torturowany najczęściej wytrzymywał
kwadrans na fotelu, niemniej jednak rekordzistka wytrzymała na nim 12
godzin.
Aby zwiększyć cierpienia często dodatkowo wyrywano kawałki ciała za
pomocą obcęgów. Fotel inkwizytorski znany był również pod nazwą
krzesła czarownic albo tronu dziewiczego. Często stosowanyw Niemczech
i Austrii.

2. Kołyska Judasza
Kołyska Judasza była wyjątkowo wymyślną formą tortur. Skazany był
umieszczany na szczycie kozła,który posiadał ostrze. Torturowanego
następnie dociążano kolejnymi kilogramami przez co ostrze zagłębiało
się coraz głębiej i głębiej w ciało ofiary. Ruch nie był wskazany,
albowiem tylko zwiększał zadawane cierpienie.

1. Piłowanie żywcem
Prosta, ale za to niezwykle skuteczna metoda tortury. Ofiara była
wieszana do góry nogami, a co za tym idzie większość krwi spływała na
dół więc ofiara nie umierała odrazu z powodu wykrwawienia. Dodatkowo
krew spływała do głowy i ofiara nie mdlała podczas tortur. Piłowanie
żywcem zaczynano od krocza, następnie dochodzono coraz głębiej
rozrywając ofiarę na pół. Zdecydowana większość
osób umierała gdy piła dochodziła do okolic pępka, niektórym udawało
się przeżyć aż do splotu słonecznego.
Jak donoszą legendy rekordzista wytrzymał, aż piła znajdowała się w
jego szyi docierając powoli do głowy.

http://www.twardziel.pl/top10/inne/top10_najokrutnie
jszych_tortur_sredniowiecza,6,9.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2011-02-12 23:23:23

Temat: Re: Jak katolicy w imię Boże, dokonują miłowania bliźniego.
Od: "Cyce.ron" <j...@w...pln> szukaj wiadomości tego autora

Brat, to nie katolicyzm,
ale taka jest świadomość,
i nie ma nic agresywniejszego
w kosmosie.

I Ty też masz w sobie tę potencjalną możliwość,
jak każdy z nas.

zdar
juda.~

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2011-02-12 23:51:24

Temat: Re: Jak katolicy w imię Boże, dokonują miłowania bliźniego.
Od: Ja <7...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora



Cyce.ron napisał(a):
> Brat, to nie katolicyzm,
> ale taka jest �wiadomo��,
> i nie ma nic agresywniejszego
> w kosmosie.
>
> I Ty te� masz w sobie t� potencjaln� mo�liwo��,
> jak ka�dy z nas.
>
> zdar
> juda.~

Dlatego ludzie porzucili kościół w Europie i co mamy? Palimy je na
stosie, ćwiartujemy w imię Boże? Nie , pozostawiając kościół to się
skończyło. Tylko czuby tam chodzą i przez te czuby powtórkę tych
zachowań, początek, mieliśmy na przedmieściu krakowskim i na grupie
mamy podobnych oszołomów katolickich.. Nawiedzonych zbrodniarzy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2011-02-12 23:59:11

Temat: Re: Jak katolicy w imię Boże, dokonują miłowania bliźniego.
Od: "Cyce.ron" <j...@w...pln> szukaj wiadomości tego autora

-`@'-

Użytkownik "Ja" <7...@m...pl> napisał

> Brat, to nie katolicyzm,
> ale taka jest �wiadomo��,
> i nie ma nic agresywniejszego
> w kosmosie.
>
> I Ty te� masz w sobie t� potencjaln� mo�liwo��,
> jak ka�dy z nas.

Dlatego ludzie porzucili kościół w Europie i co mamy?
-
Jaki kościół ?


Palimy je na
stosie, ćwiartujemy w imię Boże? Nie , pozostawiając kościół to się
skończyło. Tylko czuby tam chodzą i przez te czuby powtórkę tych
zachowań, początek, mieliśmy na przedmieściu krakowskim i na grupie
mamy podobnych oszołomów katolickich.. Nawiedzonych zbrodniarzy.
-
Wszyscy jesteśmy potencjalnymi zbrodniarzami,
starczy zmienić warunki zewnętrzne,
a większość z nas zacznie zabijać.

zdar
juda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2011-02-13 00:07:27

Temat: Re: Jak katolicy w imię Boże, dokonują miłowania bliźniego.
Od: Ja <7...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora



Cyce.ron napisał(a):
> -`@'-
>
> U�ytkownik "Ja" <7...@m...pl> napisa�
>
> > Brat, to nie katolicyzm,
> > ale taka jest �wiadomo��,
> > i nie ma nic agresywniejszego
> > w kosmosie.
> >
> > I Ty te� masz w sobie t� potencjaln� mo�liwo��,
> > jak ka�dy z nas.
>
> Dlatego ludzie porzucili ko�ci� w Europie i co mamy?
> -
> Jaki ko�ci� ?
>
>
> Palimy je na
> stosie, �wiartujemy w imi� Bo�e? Nie , pozostawiaj�c ko�ci� to si�
> sko�czy�o. Tylko czuby tam chodz� i przez te czuby powt�rk� tych
> zachowa�, pocz�tek, mieli�my na przedmie�ciu krakowskim i na grupie
> mamy podobnych oszo�om�w katolickich.. Nawiedzonych zbrodniarzy.
> -
> Wszyscy jeste�my potencjalnymi zbrodniarzami,
> starczy zmieni� warunki zewn�trzne,
> a wi�kszo�� z nas zacznie zabija�.
>
> zdar
> juda


Chyba że ty . Kościół jest największym zbrodniarzem ludzkość i tylko
dlatego siedzisz przed komputerkiem i bijesz pianą idiotyzmów, bo
ludzie odchodząc od kk skończyli krwawą łaźnie ludzkości nawet Stalin
i Hitler to pikusie..

Strach przed czarownicami doprowadził do
stracenia wielu tysięcy niewinnych ludzi.
Przed Stalinem i Hitlerem nikt w Europie nie gardził tak bezwstydnie
ludzkim życiem, nie pomiatał nim tak, jak czynił to chrześcijański
Kościół, powołując się wręcz, co jest szczytem cynicznej
przewrotności, na "wolę bożą".

Ojciec Kościoła święty Cyryl, wielki adorator Maryi, który uciekając
się do przekupywania ogromnymi sumami, przeforsowuje dogmat o
Bogurodzicy, poleca w 415 roku napad na znaną i czczoną w całym
ówczesnym świecie kobietę-filozofa Hypatię, zakończony sprowadzeniem
jej do jednego z kościołów, rozebraniem do naga i dosłownie
rozerwaniem na strzępy kawałkami szkła. Wyznawców dawnej zwalcza też
fanatycznie patriarcha Jan Chryzostom, inny Ojciec Kościoła. W
budzących podziw mowach, dzięki którym stanie się patronem
kaznodziejów, nie tylko lży pogan, lecz również nakłania do zburzenia
wielu fenickich świątyń.
Szczególnie w prowincjach
wschodnich, gdzie chrześcijanie byli początkowo najliczniejsi, już pod
koniec IV wieku niszczono coraz więcej świątyń, a podjudzane tłumy
nierzadko masakrowały pogan. Nieomal zawsze działo się to pod
przewodem biskupów czy opatów, przy czym najaktywniejsi byli mnisi,
"świńskie czarne habity", jak nazywali ich Grecy, wyglądali bowiem jak
ludzie, lecz żyli jak świnie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2011-02-13 00:11:01

Temat: Re: Jak katolicy w imię Boże, dokonują miłowania bliźniego.
Od: "Cyce.ron" <j...@w...pln> szukaj wiadomości tego autora

-`@'-

Użytkownik "Ja" <7...@m...pl> napisał

> Wszyscy jeste�my potencjalnymi zbrodniarzami,
> starczy zmieni� warunki zewn�trzne,
> a wi�kszo�� z nas zacznie zabija�.


Chyba że ty .
--
Jeśli to Cie jakoś uspokaja...


zdar
juda.~

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2011-02-13 00:20:54

Temat: Re: Jak katolicy w imię Boże, dokonują miłowania bliźniego.
Od: Ja <7...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora



Cyce.ron napisał(a):
> -`@'-
>
> U�ytkownik "Ja" <7...@m...pl> napisa�
>
> > Wszyscy jeste�my potencjalnymi zbrodniarzami,
> > starczy zmieni� warunki zewn�trzne,
> > a wi�kszo�� z nas zacznie zabija�.
>
>
> Chyba �e ty .
> --
> Je�li to Cie jako� uspokaja...
>
>
> zdar
> juda.~

Zamiast zasrywać internet ,może zajrzysz do książek historycznych i
tam masz wyraźnie napisane ile mordów dokonali kościelni i to oni są
winni i trzeba być najgorszą kurwą nad kurwami aby tam poleźć, bo
wróci to co było i już nie będziesz mógł piedolić bezpiecznie bzdur bo
ci utną łeb. Tylko dlatego jeszcze ten głupi łeb masz że nie wszyscy
tam chodzą. A teraz spierdalaj bo tracę czas.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2011-02-13 00:25:48

Temat: Re: Jak katolicy w imię Boże, dokonują miłowania bliźniego.
Od: "Cyce.ron" <j...@w...pln> szukaj wiadomości tego autora

-`@'-

Użytkownik "Ja" <7...@m...pl> napisał

> > Wszyscy jeste�my potencjalnymi zbrodniarzami,
> > starczy zmieni� warunki zewn�trzne,
> > a wi�kszo�� z nas zacznie zabija�.
>
>
> Chyba �e ty .
> --
> Je�li to Cie jako� uspokaja...
>
>
> zdar
> juda.~

Zamiast zasrywać internet ,może zajrzysz do książek historycznych i
tam masz wyraźnie napisane ile mordów dokonali kościelni i to oni są
winni i trzeba być najgorszą kurwą nad kurwami aby tam poleźć, bo
wróci to co było i już nie będziesz mógł piedolić bezpiecznie bzdur bo
ci utną łeb. Tylko dlatego jeszcze ten głupi łeb masz że nie wszyscy
tam chodzą. A teraz spierdalaj bo tracę czas.

-
Glob, no Brat, weź se obejrzyj jakiegoś pornola
i sie wyluzuj, ok ?
:o)

zdar
juda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2011-02-13 00:30:24

Temat: Re: Jak katolicy w imię Boże, dokonują miłowania bliźniego.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 12 Feb 2011 16:07:27 -0800 (PST), Ja napisał(a):

> Przed Stalinem i Hitlerem nikt w Europie nie gardził tak bezwstydnie
> ludzkim życiem, nie pomiatał nim tak, jak czynił to chrześcijański
> Kościół,

...i tu oto Historia zachichotała złowieszczo.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2011-02-13 00:32:30

Temat: Re: Jak katolicy w imię Boże, dokonują miłowania bliźniego.
Od: Ja <7...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora



Cyce.ron napisał(a):
> -`@'-
>
> U�ytkownik "Ja" <7...@m...pl> napisa�
>
> > > Wszyscy jeste�my potencjalnymi zbrodniarzami,
> > > starczy zmieni� warunki zewn�trzne,
> > > a wi�kszo�� z nas zacznie zabija�.
> >
> >
> > Chyba �e ty .
> > --
> > Je�li to Cie jako� uspokaja...
> >
> >
> > zdar
> > juda.~
>
> Zamiast zasrywa� internet ,mo�e zajrzysz do ksi��ek historycznych i
> tam masz wyra�nie napisane ile mord�w dokonali ko�cielni i to oni s�
> winni i trzeba by� najgorsz� kurw� nad kurwami aby tam pole��, bo
> wr�ci to co by�o i ju� nie b�dziesz m�g� piedoli� bezpiecznie bzdur
bo
> ci utn� �eb. Tylko dlatego jeszcze ten g�upi �eb masz �e nie wszyscy
> tam chodzďż˝. A teraz spierdalaj bo tracďż˝ czas.
>
> -
> Glob, no Brat, weďż˝ se obejrzyj jakiegoďż˝ pornola
> i sie wyluzuj, ok ?
> :o)
>
> zdar
> juda

. Mnie się przypomniało jak w pierwszej LO nawiedzone katolstwo na
historię nie chciało chodzić. Purpurowe, z wybauszonymi oczmi,
dowiadywali się co wspierają , jak im sprano łby. Może zmienisz
pychiatrę i pójdziesz do szkoły, przynajmniej nie będziesz paskudził
internetu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Anhedonia
Zakaz zapraszania Petelickiego do TVN24
Redart.
WIRE...
Nie wierze w Boga

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »