monika <m...@p...onet.pl> napisał(a):

> Witam, byłam u psychologa na pierwszej wizycie.
> wizyta wygladala tak, ze przez godzine ja opowiadalam o sobie. pani zadawala
mi
>
> pytania.
> na koniec stwierdzila, ze proponuje 3 konsultacje i zastanowimy sie co z tym
> zrobic - cyz psychoterapia, czy cos innego.
>
> wizyte mialam 2 dni temu i od tego czasu czuje sie fatalnie. rozgrzebalam
moja
> przeszlosc, powyciagalam traumatyczne wspomnienia (to przez nie mam
problemy) i
>
> mysle teraz w kolko .... dostalam jakichs lekow. koszmar
>
> zastanawiam sie czy to normalne ze tak zle sie czuje po pierwszej wizycie,
czy
> to pani psycholog zle poprowadzila spotkanie.
> musze podjac decyzje czy isc do niej drugi raz.
> w tej chwili jestem na nie, ale moze to normalne ze po pierwszej wizycie tak
> sie czuje... jestem gotowa sprobowac isc do niej, ale nie wiem czy to ma
sens.
>
>
> co radzicie?
>
> z gory dzieki
> Monika
>
Ja tak sie czulem przez pierwszy tydzien psychoterapii ( gonitwa mysli
bezsennosc)i tez chodzilo o tego typu wspomnienia .To naturalne i nie radze
sie teraz wycofywac bo moze byc jeszcze gorzej. Nie zastanawiaj sie tylko idz
taka jest moja rada.Mi pomoglo...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/