Data: 2011-09-05 19:35:33
Temat: Re: Jak nazywa się taki typ charakteru jak mój?
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Tomaszek" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:j434na$n23$1@news.onet.pl...
> Przyszedł taki czas w życiu, że trzeba się w końcu nad sobą zastanowić.
> Bez wątpienia odbiegam od normy i chciałbym coś więcej poczytać o takich
> gościach jak ja, ale nie wiem jak to się fachowo w psychologii nazywa,
> więc postaram się to opisać.
>
> Otóż, ja nie lubię kobiet. Nie jestem gejem, bo podniecają mnie
> seksualnie, ale tylko tak. Nie znoszę w kobietach dosłownie wszystkiego
> poza ich seksapilem i całą sferą seksualną. W moim odczuciu kobiety są
> infantylne, głupie, nie warto z nimi rozmawiać bo nie ma o czym. Związek z
> kobietą wydaje mi się śmieszny i sztuczny, a jedyne co mógłbym robić z
> kobietą poza seksem to chyba tylko ją bić, żeby coś dotarło do pustej
> czaszki. Dla tych co to już dzwonią na policję pragnę uspokoić - nie jest
> w związku z żadną kobietą, więc żadna z pań nie jest krzywdzona. Kobiety
> mnie brzydzą nie widzę szansy ani nie mam specjalnie chęci wiązania się z
> żadną kobietą na stałe i coraz mi z tym lepiej, tylko okazjonalne
> przygody;)
> Nie jestem jakiś specjalnie szpetny, nie narzekam na brak powodzenia, ale
> irytuje mnie to zwyczajnie jak kobiety starają się zdobyć mężczyznę -
> tylko poprzez prowokacje i zachęty seksualne, albo tylko ja takie
> spotykam. Oczywiście po odrzuceniu zalotów doczepiania jest do mnie
> etykietka "pedał" lub "impotent" Ani jedno ani drugie prawdą nie jest, ale
> nie czuje specjalnie powodu żeby im to wyjaśniać i podtrzymywać znajomość.
>
> Zanim pójdę do jakiegoś speca od głowy;) najpierw chciałbym poczytać coś o
> takim typie charakteru jak mój, tylko nie wiem czy taki typ ma jakąś
> nazwę? ;) Nie wiem czego szukać.
> --
> | TOMASZEK te miejsca omija:
> | gazeta.pl*tvn24.pl*facebook.pl*nk.pl
> | Niestety, Polska to kraj totalitarny :(
>
Ale fajnie :-)))), serio.
Proponuję korzystać z usług profesjonalistek i nie zawracać sobie głowy....
Może być nawet fajnie,
MK
|