Użytkownik "Veronika" <v...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cq4s2f$7m2$1@atlantis.news.tpi.pl...

> No niestety, nie nadążam.
> Jeśli jednak rzeczywiście robię innym kuku moim głupim gadaniem, z
> przymrużeniem oka, to pozostaje mi tym innym jedynie zazdrościć.
> Bo wygląda na to, że mają w sobie jeszcze sporo z dziecka i naprawdę
poważne
> problemy ich omijają.

Wydaje mi się, że pisząc o poważnych problemach, masz na myśli problemy z
nieco innej branży niż stosunki międzyludzkie :) Coś w stylu "jak ciężko żyć
na tym świecie" ?
Nie nadążasz - powiadasz. Nieco jaśniej spróbuje. "Głupie gadanie" - z
Twojego założenia jest głupim gadaniem. Natomiast odbiór tego gadania, jest
nie poprzez Twoje założenia, a poprzez stosunek odbierającego do Twojej
osoby. A jeśli ów stosunek jest "mimo wszystko" pozytywny (co jak mi się
zdaje, przynajmniej w jednym wypadku jest prawdą w kontekście "mimo
wszystko") - to od "głupiego gadania" może robić się bardzo przykro. Tak to
mi się jawi. Ale że to dla kogoś problem, to już Ty wymyśliłaś - masz
szczęście że w stanie "nie-nadążania", bo inaczej bym z Tobą pogadał ! :P :)

Na post po zbóju zaprosił
P.D.