Data: 2004-06-22 20:24:28
Temat: Re: Jak okreslic wlasne potrzeby?
Od: "Natalia" <k...@p...do_not_type_it.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hubert " <h...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cba2pr$qi3$1@inews.gazeta.pl...
> > > Torturowac nie bede.
> > > Pozdrawiam Hubert.
uff ;))
> > No, toś nie pomógł ;-))
torturami akurat też by nie pomógł ;))
wiem, że na mój "kłopot z wyborami"
trudno coś szybko przez net zaradzić :)
> > Natalia doskonale rozumie problem, i na szczescie ma czas
> > na szukanie odpowiedzi i podchodzi do tego swobodnie. ;)
haha, a czas płynie, tempus fugit
kiedy mam podejmować życiowe decyzje
jak nie teraz? :)
> > Wydaje mi sie, Hubercie, ze juz na samym poczatku popelniasz
> > pewien blad w rozumowaniu, bo nie bardzo umiesz sie wczuc
> > w sytuacje. Tylko na razie nie umiem go wskazac/?
wg mnie Hubert dość trafnie zadał mi pytania
ciekawe, co z tego wyniknie dalej... jesli wyniknie :)
ale w sumie to nie mnie oceniać
> > Blad musi byc gdzies na samym poczatku!
zdecydowanie tak, imho,
na samym początku
> > Oj, przydaloby sie zdanie kogos, kto sam przez to przeszedl,
> > i znalazl sposob.....
to jak już coś wymyslisz a propos siebie, dojdziesz do jakichś wniosków,
itd, to ja poproszę realację, oki?? :))
a moze jednak nie obedzie sie bez "realnej"
> > pomocy doswiadczonego psychologa,
wybierasz się? ;)
może też bym się wybrała, nie widzę w tym nic złego ;), ale zniechęca mnie
niedostepność darmowych porad i konieczność płacenia duzych pieniędzy
prywatnie, a to przecież raczej nie jest wizyta jednorazowa,
jakoś łatwiej przychodzi wydać kasę na kosmetyczkę... ;) (oj, głupiutka
natalio...)
ale jak by mi ktoś polecił dobrego "państwowego" specjalistę w moim mieście,
to może bym i się wybrała z tym moim pożal się boże "problemem wyboru".
> Jakiej walce? O co i z kim?
też w sumie nie wiem, jakiej ;)
> Pozdrawiam Hubert.
natalia
|