Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Eryk" <e...@s...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Jak pozbyc sie?
Date: Thu, 29 Nov 2001 09:28:18 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 34
Message-ID: <9u4rbi$7du$1@news.tpi.pl>
References: <6...@p...google.com>
NNTP-Posting-Host: bravo171.softbank.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1007022258 7614 212.244.73.171 (29 Nov 2001 08:24:18 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 29 Nov 2001 08:24:18 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:115036
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Ulinka" <u...@i...pl> napisał w wiadomości
news:649913e4.0111281154.7c0be890@posting.google.com
...
> Niedawno rozstalam sie z mezczyzna - bylo mi zle, ale to On podjal ta
decyzje.
> Prawdziwy bol przezylam dopiero kiedy sie dowiedzialam, ze ma inna.
> Jak pozbyc sie bolu, ktory wywoluje widok jego i jej ?
>
> Juz nie mam sily na ten bol, a on caly czas powraca i nie daje sobie z nim
rady.
>
>
> Ulinka
Imho powinnaś przeżyć tę gorycz rozstania a nie wypierać jej... ewentualne
szukanie przez Ciebie tzw. " zapominajek" to nie jest dobre wyjście, bo Ty
tak na dobrą sprawę nie zakończyłaś tamtej relacji. Nie zakończyłaś jej w
sobie... Pewne rzeczy trzeba przeżyć... to, że czas leczy rany to truizm,
ale ten czas trzeba przeżyć w sposób świadomy... to nie jest masochizm...
To, że On ma już inną - trudno - może relacja z Tobą nie była dla niego
czymś wyjątkowym, a może właśnie On traktuję tamtą dziewczynę jako odtrutkę
po Was... nie wiesz tego....
Spróbuj pomyśleć o rzeczach fajnych... nie masz takich? czy On stanowił
jedyny_sens_Twego_zycia? Jeśli łapiesz się na myśleniu o Was , o Nim w
ujęciu negatywnych emocji - bo jak piszesz "ma inną" to postaraj się zmienić
sposób myślenia - odwołuj się do fajnych rzeczy jakie były między Wami...
ale traktuj to jako przeszłośc... nabierz dystansu:) - wiem, że to nie
łatwe, ale... skuteczne i... dorosłe:). A tak OT: czy On "miał" Ciebie a Ty
Jego.... czy "byliście"? Wbrew pozorom to wcale nie jest to samo... pomyśl,
poczuj...:)) Wszystkiego najlepszego - trzym się ciepło!
Pozdrawiam, Eryk
|