« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-12-08 18:32:12
Temat: Jak przetrwac Swieta :)Na pewno wielu z nas ma co roku ten sam problem, a dzialac i przygotowywac
strategie trzeba juz teraz!
Jak sie oprzec tym wszystkim pysznym potrawom, cukierkom powieszonym na
choince, slodkim ciastom, o pierniczkach juz nie wspominajac...
Oficjalnie otwieram nowy watek: jak przetrwac swieta, by zmiescic sie w
sylwestrowa kreacje?
Kredka - wypelniona marcepanem ;)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-12-08 18:41:59
Temat: Re: Jak przetrwac Swieta :)> Jak sie oprzec tym wszystkim pysznym potrawom, cukierkom powieszonym na
> choince, slodkim ciastom, o pierniczkach juz nie wspominajac...
Muszę przyznać, że nie wiem jak ja to zrobię. Znając swój organizm jak
szybko reaguje na dodatkowe kalorie...to jestem trochę przerażona...Ryba
smażona na tłuszczu, u mojej mamy obowiązkowe kluski z makiem czy jak to
zwał...
I na dodatek czekają mnie 2 Wigilie!!!
Na prawdę....sama będę wdzięczna za jakieś porady ;)
Tak myśląc...to wymyśliłam, że będę jadła 1/3porcji...tak symbolicznie...
I w sumie nawet nie wiem jak przygotować swój organizm do przyjęcia potraw,
których normalnie nie otrzymuje...
Myślałam o kiludniowej głodówce przed....ale to na pewno nie jest dobry
pomysł, więc sama z ciekawością poczytam co bardziej doświadczone osoby
powiedzą na ten temat.
pozdrawiam
Agnieszka ( nie jestem ani na DO ani na MM ;))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-12-08 18:58:30
Temat: Re: Jak przetrwac Swieta :)Luthien wrote:
> Na prawdę....sama będę wdzięczna za jakieś porady ;)
> Tak myśląc...to wymyśliłam, że będę jadła 1/3porcji...tak
> symbolicznie... I
OIDP Ja w ostatnie dietetyczne Święta zjadłam jeden kawałek ryby i
trochę zupy. I to wszystko. Nawet nie ciągnęło mnie zbytnio do jedzenia.
Czego i Tobie życzę ;)
--
pozdrawiamy
Ewa, Julka (22.08.02) i Pesteczka (27.07.04)
Kraków
http://buziek.fr.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-12-08 19:10:42
Temat: Re: Jak przetrwac Swieta :)
Użytkownik "Luthien" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
news:br2gme$j68$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Myślałam o kiludniowej głodówce przed....ale to na pewno nie jest dobry
> pomysł,
Najgorszy z mozliwych, bo nawet jak zjesz tylko troszkę świątecznych
frykasów po głodówce, to masz jak w banku problemy z trawieniem dużo większe
niż po "normalnej" świątecznej wyżerce.
Po prostu miarkuj z ilością - nie ma innej rady - i chyba nie warto nawet
katować się przez te 2-3 dni.
To są święta.
Warto tez pomyśleć na czym święta polegają tak naprawdę - na uczcie
duchowej - idź po wigilii na pasterkę - spalisz sporo kalorii na "nie
zamarznięcie", nie spanie tez swoje zrobi.
Nie siedź cały dzień za stołem, poudzielaj się w roli "przynieś, zanieś,
pozmywaj" rodzina będzie wdzięczna a Ty będziesz miała mniej czasu na
ucztowanie, idź na spacer, każdego dnia na mszę itp.
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-12-08 22:24:34
Temat: Re: Jak przetrwac Swieta :)
Użytkownik "Luthien" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
news:br2gme$j68$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Jak sie oprzec tym wszystkim pysznym potrawom, cukierkom powieszonym na
> > choince, slodkim ciastom, o pierniczkach juz nie wspominajac...
mnie osobiście to już nie rusza...
> Ryba smażona na tłuszczu
a co w tym złego???
> u mojej mamy obowiązkowe kluski z makiem czy jak to
> zwał...
zwał to: makiełki
ale to-to lepiej sobie odpuść
> Na prawdę....sama będę wdzięczna za jakieś porady ;)
toteż staram się udzielić: śledzie i ryba smażona OK
cukier/węgle precz!
> Tak myśląc...to wymyśliłam, że będę jadła 1/3porcji...tak symbolicznie...
> I w sumie nawet nie wiem jak przygotować swój organizm do przyjęcia
potraw,
> których normalnie nie otrzymuje...
> Myślałam o kiludniowej głodówce przed....ale to na pewno nie jest dobry
> pomysł, więc sama z ciekawością poczytam co bardziej doświadczone osoby
> powiedzą na ten temat.
ten pomysl jest baaardzo zły. zapomnij o nim!
pzdr
H.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-12-08 22:30:36
Temat: Re: Jak przetrwac Swieta :) > > Ryba smażona na tłuszczu
>
> a co w tym złego???
może nie takie złe bo na pewno bardzo smaczne. Tylko moja mama jak przystało
na tradycyjną panią domu, rybę otacza w jajku, mące i bułce
tartej...pychotka. Jednak żołądek odzwyczaja się od takich
rzeczy...przynajmniej mój :( Jakiś czas temu skusiłam się na mały obiadek u
mamy...no i nie czułam się zbyt dobrze...
Zresztą ostatnio...nawet ser biały, jogurty jakoś dziwnie na mnie
działają...po prostu mnie mdli kiedy zjem takie produkty..więc na razie ich
unikam.
I tak naprawdę nie wiem z czego wynika to, że mój organizm tak reaguje na to
drugie....no ale pewnie to przejściowe ;)
pozdr.
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-12-08 22:35:00
Temat: Re: Jak przetrwac Swieta :)
Użytkownik "Luthien" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
news:br2u34$s67$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > > Ryba smażona na tłuszczu
> >
> > a co w tym złego???
>
> może nie takie złe bo na pewno bardzo smaczne. Tylko moja mama jak
przystało
> na tradycyjną panią domu, rybę otacza w jajku,
OK!!!
> mące i bułce tartej...
a tu juz duuuzo gorzej... :(((
> pychotka. Jednak żołądek odzwyczaja się od takich
> rzeczy...przynajmniej mój :( Jakiś czas temu skusiłam się na mały obiadek
u
> mamy...no i nie czułam się zbyt dobrze...
> Zresztą ostatnio...nawet ser biały, jogurty jakoś dziwnie na mnie
> działają...po prostu mnie mdli kiedy zjem takie produkty..więc na razie
ich
> unikam.
> I tak naprawdę nie wiem z czego wynika to, że mój organizm tak reaguje na
to
> drugie....no ale pewnie to przejściowe ;)
sprobuj namowic Mame, zeby zrobila rybe wylacznie w jajku!
ew. mozna skropic cytryna
moja zona (tez obecna na tej grupie!) tak smazy i nigdy sie jej
ryba nie rozlatuje mimo braku maki i bulki tartej...
pzdr
Hoody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-12-08 23:27:19
Temat: Re: Jak przetrwac Swieta :)Hoody w wiadomości news:3fd4fc56$1@news.home.net.pl pisze:
>> może nie takie złe bo na pewno bardzo smaczne. Tylko moja mama jak
>> przystało na tradycyjną panią domu, rybę otacza w jajku,
>
> OK!!!
>
>> mące i bułce tartej...
>
> a tu juz duuuzo gorzej... :(((
Normalnie umarl w butach.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-12-09 07:43:11
Temat: Re: Jak przetrwac Swieta :)Użytkownik "Hoody" <jcs[usun to]@o2 atuwstawkropke pl> napisał
> sprobuj namowic Mame, zeby zrobila rybe wylacznie w jajku!
> ew. mozna skropic cytryna
> moja zona (tez obecna na tej grupie!) tak smazy i nigdy sie jej
> ryba nie rozlatuje mimo braku maki i bulki tartej...
Ooo, to by mi nie przyszlo do glowy - do jajka i na patelnie? Dobre, musze
sprobowac.
Moze zona powie, czy to tak bez problemu sie piecze, nie przykleja sie do
patelni?
Ja jeszcze polecam parmezan - ryba badz mieso do jajka a potem do parmezanu.
Tylko najlepiej wogole nie uzywac soli do przyprawiania, bo parmezan jest
dosc slony.
A co do slodyczy: moja recepta jest taka, by nawet nie kosztowac - wtedy
mozna ich wogole nie jesc. Mnie tez czekaja 2 wigilie, wiec mam nadzieje ze
nie bedzie na nie miejsca. Najgorzej zjesc tylko jednego "mikolaja" z
choinki ;) Potem juz samo leci.
I jeszcze jeden dobry sposob na swieta to basen ;) Niektore sa otwarte chyba
juz w 2-gi dzien swiat ;)
Pozdr
Kafka
P.S. Ja pod wplywem waszych watkow postanowilam namowic mame by zrobila mi
karpia w parmezanie ;) Dotychczas dosc sie meczylam zdrapujac panierke z
dowolnego wkladu w panierce ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-12-09 09:11:04
Temat: Re: Jak przetrwac Swieta :)
Użytkownik "Kredka" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:br2g3b$1oe$1@inews.gazeta.pl...
> Oficjalnie otwieram nowy watek: jak przetrwac swieta, by zmiescic sie w
> sylwestrowa kreacje?
>
Ja jem to co moge (czyli Atkins :), akurat ryb nie brakuje, lamie sie
dopiero na ciachach, ale na to tez mam sposob. Prosze zawsze mamus zeby
zrobila krem bawarski wersja Atkins- jest pyszny, slodki i 1 porcja ma tylko
4 wegle :). Do tego udoskonalilam przepis i cala praca nad nim to 10 minut
(plus 1 godzina w lodowce). Polecam ten deser wszystkim niezaleznie od
diety. (zamiast cukru jest slodzik wiec to nie jest az tak kaloryczne).
Przepis moge podeslac na priv. lub na grupe (za zgoda wiekszosci :)
Pozdrawiam Perfidia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |