« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-06-09 10:29:41
Temat: Jak radzić sobie z kurą?Kura dojechała. Piękna, 2,8 kg, świeża, ach och.
Ponieważ przeznaczona była na rosół, musiałam cholerę poporcjować i tu
zaczął się problem. Nie wiem, czy ja mam tępe noże w kuchni, czy nie umiem
dobrze trafić, ale zajęło mi to chyba pół godziny. Wielkie to, ciężkie i ma
szalenie mocne kości. Że nie wspomnę o wnętrzu, które też trzeba było trochę
oczyścić - generalnie narobiłam się i mam nadzieję, że było warto.
Teraz będzie się bardzo bardzo powoli gotować, dorzucę jej włoszczyzny,
przypraw i liści selera. Potem się zobaczy.
A Wy macie jakieś dobre sposoby na porcjowanie takich potworów?
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"The girl loaded gun, went outside. No one has ever seen her again..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-06-09 10:53:38
Temat: Re: Jak radzić sobie z kurą?
>
> A Wy macie jakieś dobre sposoby na porcjowanie takich potworów?
Zawsze na łączeniach kości.
> --
> Pozdrawiam, Ti`Ana
> "The girl loaded gun, went outside. No one has ever
seen her again..."
Pozdr/Emek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-06-09 10:54:02
Temat: Re: Jak radzić sobie z kurą?Użytkownik "Tatiana" <yennefer12*antyspam*@go2.pl>
> Kura dojechała. Piękna, 2,8 kg, świeża, ach och.
> Ponieważ przeznaczona była na rosół, musiałam cholerę poporcjować i tu
> zaczął się problem. Nie wiem, czy ja mam tępe noże w kuchni, czy nie
> umiem
> dobrze trafić, ale zajęło mi to chyba pół godziny. [...]
Tasak, nożyce do drobiu a jak nie pomaga to duży nóż i młotek.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-06-09 10:55:33
Temat: Re: Jak radzić sobie z kurą?Dnia Thu, 9 Jun 2005 12:54:02 +0200, Waćpanna lub Waćpan *JerzyN*, w
wiadomości news:<news:d897e3$l6$1@nemesis.news.tpi.pl> zawarł, co następuje:
> Użytkownik "Tatiana" <yennefer12*antyspam*@go2.pl>
>> Kura dojechała. Piękna, 2,8 kg, świeża, ach och.
>> Ponieważ przeznaczona była na rosół, musiałam cholerę poporcjować i tu
>> zaczął się problem. Nie wiem, czy ja mam tępe noże w kuchni, czy nie
>> umiem
>> dobrze trafić, ale zajęło mi to chyba pół godziny. [...]
>
> Tasak, nożyce do drobiu a jak nie pomaga to duży nóż i młotek.
No to chyba będę musiała się zaopatrzyć w takie nożyce, bo mój duży nóż
kuchenny po prostu już nie dawał rady i nie było łatwo nim manewrować.
Dzięki.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"The girl loaded gun, went outside. No one has ever seen her again..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-06-09 10:56:53
Temat: Re: Jak radzić sobie z kurą?Dnia Thu, 9 Jun 2005 12:53:38 +0200, Waćpanna lub Waćpan *Emek*, w
wiadomości news:<news:d897d1$b0$1@nemesis.news.tpi.pl> zawarł, co następuje:
>> A Wy macie jakieś dobre sposoby na porcjowanie takich potworów?
> Zawsze na łączeniach kości.
A przerżnij się takiej kurze wielkiej do łączenia kości precyzyjnie ;)
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"The girl loaded gun, went outside. No one has ever seen her again..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-06-09 10:59:06
Temat: Re: Jak radzić sobie z kurą?Tatiana wrote:
(...)
> A Wy macie jakieś dobre sposoby na porcjowanie takich potworów?
Czasami zastanawiam się, czy by w ogóle sobie odpuścić porcjowanie przed
gotowaniem, a dokonać tego dopiero po. A serio: tylko dobry nóż i
wprawna ręka (żeby trafiać nie w kości, lecz w chrzęści/stawy). Możesz
też spróbować dobrym sekatorem do drobiu.
--
Pozdrawiam
PWZ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-06-09 11:05:00
Temat: Re: Jak radzić sobie z kurą?Dnia Thu, 09 Jun 2005 12:59:06 +0200, Waćpanna lub Waćpan *Piotr W.
Zawadzki*, w wiadomości news:<news:d897e3$2fd$1@inews.gazeta.pl> zawarł, co
następuje:
> Czasami zastanawiam się, czy by w ogóle sobie odpuścić porcjowanie przed
> gotowaniem, a dokonać tego dopiero po. A serio: tylko dobry nóż i
> wprawna ręka (żeby trafiać nie w kości, lecz w chrzęści/stawy). Możesz
> też spróbować dobrym sekatorem do drobiu.
No ale wtedy ile godzin musiała by się taka cała kura pykać... chyba cały
dzień :) A ja mam tylko pół, o 17 będzie głodna rodzina, do tego czasu kura
ma 4h na pykanie i zrobienie rosołu.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"The girl loaded gun, went outside. No one has ever seen her again..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-06-09 11:15:07
Temat: Re: Jak radzić sobie z kurą?Musisz pocwiczyc - to nie powinno sprawiac problemow.
Potrenuj na kurczakach :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-06-09 11:24:17
Temat: Re: Jak radzić sobie z kurą?Dnia Thu, 9 Jun 2005 13:15:07 +0200, Waćpanna lub Waćpan *plitkin*, w
wiadomości news:<news:d898lb$a9t$1@nemesis.news.tpi.pl> zawarł, co
następuje:
> Musisz pocwiczyc - to nie powinno sprawiac problemow.
>
> Potrenuj na kurczakach :-)
na kurczakach to umiem :) dopiero ta kura sprawiła mi trudność i dlatego
pytałam - wielkie to, dużo mięsa, a ja bez dobrego noża
i może ktoś ma jakiś dobry sposób - ja spróbuję na pewno z nożycami do
drobiu, bo będzie mi łatwiej tę kurę wtedy uchwycić jedną ręką i ciąć drugą,
a dzisiaj paskuda była silniejsza ode mnie chyba...
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"The girl loaded gun, went outside. No one has ever seen her again..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-06-09 11:39:51
Temat: Re: Jak radzić sobie z kurą?Tatiana napisał(a):
> A Wy macie jakieś dobre sposoby na porcjowanie takich potworów?
Ja mam. Zawsze proszę o to pana w sklepie :-)
Pozdrawiam
Ewa, z odwiecznym problemem tępych noży i braku sił nawet przy
porcjowaniu kurczaka, nie mówiąc już o kurze.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |