On 14.01.2013 06:06, Nemezis wrote:
> Z wszechstronnych badań
> seksulogiczno-sądowych wynika, że podstawowym źródłem rozwodów (ponad
> 70% przypadków) są trudności w pożyciu seksualnym. Takie dane muszą
> skłonić do myślenia i działania.
Nie kwestionuje wartości merytorycznej Twojego tekstu, zwracam jednak
uwagę metodom poznawczym i prezentacji danych. Posługiwanie się
wskaźnikami procentowymi nawet przy realnych danych pozwala na ich
manipulację. Nie posądzam Ciebie o nią ale podważam źródło.

Z moich własnych obserwacji wynika, że powód rozwodów niezależnie
czy orzeka się winę czy nie, zawiera w sobie prawne stwierdzenie
"ustania pożycia małżeńskiego" niezależnie od tego czy jest to
faktycznym powodem. W toku postępowań polubownych nie następuje
weryfikacja takich informacji, co zniekształca statystykę.

6 znanych mi par rozwiodło się wymieniając jako powód "pożycie
seksualne" z czego 5 z pewnością z tym problemu nie miało
przyznając chóralnie, że tak "było łatwiej" o rozwód.

Czy "dokładne dane" masz tu na myśli promile które wymieniasz
w tekście? W technice dokładność wyrażona w mikronach wyraża
dokładność ale tego chyba nie można tak swobodnie przenosić...

Produkujesz widzę teksty bardziej na ilość niż jakość. Szkoda,
bo podzielam punkty widzenia.

--
brAt