Użytkownik "Sebastian "Wasyl" Karczewski" <w...@p...com> napisał w
wiadomości news:8ugiqm$6is$1@news.tpi.pl...
> We wtorek założyłem się o to, że do 3 grudnia schudnę 11,5 kg (111,5 kg,
23
> lata, 195 cm)... Już ważę 110 kg. Moja dieta polega na tym, że nie jem. W

Na razie zapewne sie odwadaniasz i dlatego mniej wazysz. Calkiem serio
polecam Ci dobre (!)wczasy odchudzajace. Na samych wczasach niewiele
schudniesz, ale daja Ci niesamowitego kopa i dalej przez pol roku waga sama
spada.
Tylko nie nalezy jechac w sezonie bo trzeba jako spocony kotlet biegac
miedzy wypoczywajacymi turystami a wszedzie pachna gofry i smazone rybki.

Ja 2 lata temu schudlam 12 kg, ale w sumie w ciagu roku (choc wiekszosc w
ciagu pierwszych 3 m-cy) no i z o polowe od Ciebie mniejszej wagi. Moj
kolega w tym roku schudl nie wiem ile, ale wazyl tez powyzej stowy a widac
po nim ze bardzo zeszczuplal (tez byl na wczasach w jakims wojskowym osrodku
nad morzem).

Naprawde to radze duuuuzo cwiczyc, 5 razy w tygodniu !!! (ale nie z
ciezarami!, tylko cwiczenia aerobowe - takie, ze jestes spocony jak mysz,
ale puls Ci tylko nieznacznie wzrasta, m.in. rower, plywanie, marszobiegi,
fat-burning w klubach fitness), i ograniczyc jedzenie, ale z niego nie
rezygnowac (tzn zrezygnowac ze slodyczy, cukru i tlustych rzeczy, a przede
wszystkim odstawic wszelkie inne napoje (sam cukier!) poza woda niegazowana,
kefirem (ma genialny wplyw na brzuch wewnatrz i zewnatrz), ewentualnie
gorzka kawa / herbata / ew. ziolka). Jesz warzywa surowe i gotowane, mieso
(indyk, kurczak, chuda cielecina, ryba), tez gotowane lub duszone, owoce
(ale uwazaj, bo np. winogrona maja b. duzo cukru!!!), troche ryzu, chlebek
chrupki lub graham z otrebami ( ogole jedz duzo blonnika, to jak miotla
przeczysza organizm), zupy warzywne bez smietany i okrasy. Zupy sa dobre, bo
wypelniaja brzuch, sa cieple, zdrowe bo warzywka, a maja duzo wody.

Powodzenia,

:-) Monika