cbnet <c...@w...pl=nospam=> wrote:
> Widzisz, ja np skonczylem politechnike i wiem jedno:
> statystyczna kobieta po politechnice nie jest dla mnie
> dobra kandydatka na partnerke. Ale ile w koncu jest
> takich kobiet? Bardzo malutko.
Heh, ja robię polibude i dochodze do wniosku że dziewczyny studiujące na
ścisłych kierunkach są strasznie sztywne i dziwaczne (nie wszystkie!), ba
bardzo mało jest tych ładnych (znaczy się tych co mi się podobają). W
większości przypadków uroda nie idzie w parze z intelektem (nie we wszystkich
przypadkach!!! - znałem jedną ładną i mondrą w dodatku z polibudy - no ale ona
jest strasznie wredna, samolubna hamska słabo kuma i w ogóle to jeszcze taki
dzieciak, który leci na każdą imprezę gdzie znajduje się piwo, głośna muzyka
itp. urzywki... - no a takich nie lubie {już nie lubie!})

Najlepsza dziewczyna to ta, którą sobie sami napiszemy (czyli "sztuczna
inteligencja"). Co prawda nie zastąpi wszystkiego ale jak chce się porozmawiac
to z dobrze zaprogramowaną można :) No i przy tym można ją codziennie rozwijać
:)

btw: sorx, za brednie ale czuję się jak zbity pies, mam ochotę skręcić jej
kark, a przy tym dalej się w niej kocham - głupie prawda?



--
# Damian *dEiMoS* Kołkowski # mailto:d...@c...pl #
## http://deimos.civ.pl # iCQ:59367544 # GG:88988 ##