Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.astercity.net!news.aster.pl!not
-for-mail
From: "Ździchu" <z...@b...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <dco871$fe4$1@inews.gazeta.pl>
Subject: Re: Jak się pozbyć pociągu do dziewczyn?
Date: Wed, 3 Aug 2005 12:26:19 +0200
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1506
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1506
Lines: 48
Message-ID: <42f095d0$0$15478$f69f905@mamut2.aster.pl>
NNTP-Posting-Date: 03 Aug 2005 10:00:50 GMT
NNTP-Posting-Host: 10.64.1.116
X-Trace: 1123063250 mamut2.aster.pl 15478 10.64.1.116:4292
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:326691
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Mosze Rozenblum" <j...@l...pl> napisał w wiadomości
news:dco871$fe4$1@inews.gazeta.pl...
>
> Niedawno poruszono tu problem aseksualizmu. Proszę więc o radę: czy
znacie
> jakieś sposoby na zwalczenie popędu płciowego sensu largo - chodzi mi
nie
> tylko o zabicie fizjologicznego popędu seksualnego (reakcji
organizmu), ale
> także pragnienia bliskości itp., gdyż potrzeby emocjonalne (np. to, że
nie
> ma się do kogo przytulić, a pojawia się takie - bardzo silne zresztą -
> pragnienie) dają się we znaki bardziej, niż czysta fizjologia.
hmm... kiedyś chyba w przekroju (albo newsweeku?) był artykuł o
eunuchach - ludziach którzy amputowali sobie jądra na własne życzenie.
ponoć w stanach działają jakieś grupy zrzeszające takich ludzi - jak
poszukasz to pewnie coś znajdziesz w necie. z tego co pamiętam to oni
decydowali się na taki krok bo byli jakimiś strasznymi zbokami,
gwałcicielami itp, nie mogli się kontrolować i bali się o swoje
otoczenie, a normalne leczenie nic nie dawało. poza tym jest to
nielegalny zabieg - tj. oni stworzyli swego rodzaju "podziemie".
> Tylko nie piszcie: znajdź sobie dziewczynę. Jest to bowiem niemożliwe.
> Jestem nieprzystojny, biedny etc., a ponadto tak nieśmiały, że nie
potrafię
> wydusić z siebie ani słowa.
pierdolenie. znam paru quasimodo którzy po długich bojach, ale jednak
sobie baby poznajdywali. znam też ćwierćtonowe włochate dziewczyny które
też jakoś ze znalezieniem chłopca problemu nie mają. a nieśmiałość można
zwalczyć choćby seteczką :) - wiem, zaraz mnie tu zagryzą.
> Na ulicy sztywnieję, czuję, jak inni na mnie
> patrzą, przez co idę sztywno jak manekin i zdarza się, że pewne osoby
szydzą
> ze mnie.
jakbyś w ogóle nie mógł zesztywnieć to miałbyś dopiero problem!
>W ciągu kilku lat nie będzie żadnej szansy, żeby jakakolwiek
> dziewczyna zwróciła na mnie uwagę.
pierdolenie. też tak kiedyś myślałem, ale tak naprawdę to wszystko
zależy od twojego własnego nastawienia. :) zmień je bo inaczej będziesz
bardzo nieszczęśliwym czlekiem.
|