Data: 2004-07-09 14:05:31
Temat: Re: Jak się zakochać?
Od: nonnocere <madziach1@_bezspamu_gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Piter wrote:
> Dziękuję więc za inteligieeeentną pomoc.
Piter tutaj lepiej nie intelektualizować miłości, bo się zrazisz. Serio
;) Znasz koncepcje Wojciszke? Można rozkładać miłość na czynniki
pierwsze - erotyzm, przyjaźń i zaangażowanie. Można tłumaczyć wszystko
rolą neuroprzekaźników, ale człowiek to taki bardziej uduchowiony
szczur. Także lepiej za dużo nie myśleć, ale poczuć. Pyzol Ci też już
pisała "nie indywidualnie" - związek tworzy dwoje ludzi. I dwoje ludzi
odgrzewa to co z biegiem czasu trochę uleciało. A kto zna Ciebie i Ją
lepiej niż Wy sami. Na pewno nie my tutaj... Jesteś zaangażowany (i
widać, że zależy Ci dalej), poczucie intymności pewnie też jest dla Was
ważne - a erotyzm (to zakochanie) - stosunkowo szybko ulatuje. To
naturalna kolej rzeczy w związku. Do każdego ogniska należy coś
dorzucać, jeśli nie chcesz, aby zgasło. A to Ty a nie "mondre książki"
wiesz jakiego drwa Wam potrzeba...
--
Pozdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)
|