Data: 2005-06-20 13:20:57
Temat: Re: Jak sobie poradzić z taką słonnością
Od: "Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@.spam-parampampam.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:19cd.00000238.42b607cc@newsgate.onet.pl...
> Mam takie coś, że trudno mi utrzymać poziom.
[...]
> Podpada to pod jakieś schorzenie? Mam też takie jakby wzloty i upadki,
momenty
> silnej motywacji i osiągania co chce, a potem dołki i tracenie tego co
> osiągnąłem. Robie to też już jakby celowo, bo wiem, że jak sięgne dna to w
końcu
> pojawi się motywacja.
>
> --
> Marek
Moim skromnym zdaniem, to Twoim problemem jest zbyt niskie poczucie wlasnej
wartości. Na każdym kroku ustawiasz sobie zbyt wysokie poprzeczki, których i
tak nie przeskoczysz. Skoro ich nie przeskakujesz - czujesz się źle, masz
żal do samego siebie, Twoje poczucie wartości spada.
Żeby było jasne - moja diagnoza może być równie dobra co zła, nie mam
monopolu na wiedzę, po prostu chcę Ci pomóc.
Popatrz na to od tej strony: jedzenie drożdżówek, sprzątanie pokoju, picie
kawy - to w gruncie rzeczy pierdoły, które nijak się nie mają do tego jakim
jesteś człowiekiem, co sobą reprezentujesz. To nie stanowi o Twojej wartości
lub jej braku.
Ja też nie mam motywacji do robienia sobie śniadania rano. Zamiast tego
jaram faję i mam wszystko w dupie. Taki już jestem. Motywację i skupienie
energii rezerwuję na ważniejsze rzeczy.
Moja rada - udaj się do psychologa. Opowiedz o swoim problemie. Może jedna
wizyta doraźnie pomoże, może konieczna będzie dłuższa terapia. To CI na
pewno nie zaszkodzi.
pozdrawiam
m.
|