« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-02-29 23:54:07
Temat: Jak to jest z miłością...Witam
Jak to jest z miłością od pierwszego wejżenia?
Czy najszczęśliwsze związki zaczynają się od zauroczenia, czy raczej od
"nieskoordynowanego" uczucia??
Czy czuje się od razu, że to ta druga połowa??
Pozdrowiam.
--
-= squiddy =-
____________________________________
"reszta jest milczeniem"
____________________________________
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-03-01 02:04:34
Temat: Re: Jak to jest z miłością...squiddy <p...@o...pl> napisał(a):
> Witam
> Jak to jest z miłością od pierwszego wejżenia?
> Czy najszczęśliwsze związki zaczynają się od zauroczenia, czy raczej od
> "nieskoordynowanego" uczucia??
a) to pierwsze
b) to drugie
c) jedno i drugie
Moja podpowiedź: "kup ce"
> Czy czuje się od razu, że to ta druga połowa??
tia... czuje się... jak grasz w piłkę, to jesteś spocony bardziej niż na
pierwszej połowie.
Pozdrawiam,
Darek.
Pozdrawiam,
Darek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-01 09:45:59
Temat: Re: Jak to jest z miłością...darek miauu wrote:
> a) to pierwsze
> b) to drugie
> c) jedno i drugie
>
> Moja podpowiedź: "kup ce"
>
Ty to jestes taki błyskotliwy od urodzenia, czy nabyta ta umiejętność??
Dziękuję za twoją odpowiedź, teraz już wiem. Pomogłes i to nawet nie
wiesz jak bardzo.
Pozdrawiam.
--
-= squiddy =-
____________________________________
"reszta jest milczeniem"
____________________________________
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-01 10:24:10
Temat: Re: Jak to jest z miłością...squiddy <p...@o...pl> napisał(a):
> Ty to jestes taki błyskotliwy od urodzenia, czy nabyta ta umiejętność?
a) to pierwsze
b) to drugie
c) jedno i drugie
Moja odpowiedź: kupuję literkę "cy"
> Dziękuję za twoją odpowiedź, teraz już wiem. Pomogłes i to nawet nie
> wiesz jak bardzo.
Cieszę się, że pomogłem. No kto by przypuszczał... ;)
Pozdrawiam,
Darek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-01 12:20:08
Temat: Re: Jak to jest z miłością...
Użytkownik "darek miauu" <t...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:c1u5ni$p6v$1@inews.gazeta.pl...
> squiddy <p...@o...pl> napisał(a):
>
> > Witam
> > Jak to jest z miłością od pierwszego wejżenia?
> > Czy najszczęśliwsze związki zaczynają się od zauroczenia, czy raczej od
> > "nieskoordynowanego" uczucia??
>
>
> a) to pierwsze
> b) to drugie
> c) jedno i drugie
>
> Moja podpowiedź: "kup ce"
>
>
> > Czy czuje się od razu, że to ta druga połowa??
>
> tia... czuje się... jak grasz w piłkę, to jesteś spocony bardziej niż na
> pierwszej połowie.
>
> Pozdrawiam,
> Darek.
>
>
> Pozdrawiam,
> Darek.
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Miłość jest jak wiatr. Nie widać jej ale można ją poczuć...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-01 12:53:06
Temat: Re: Jak to jest z miłością...Karolina Łubniewska <K...@o...pl> napisał(a):
> Miłość jest jak wiatr. Nie widać jej ale można ją poczuć...
Człowiek zakochany jest jak koń sikający pod wiatr. Zdziwiony, że coś czuje,
choć mało co widzi.
Pozdrawiam,
Darek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-01 13:14:00
Temat: Re: Jak to jest z miłością...On Mon, 1 Mar 2004 12:53:06 +0000 (UTC), darek miauu wrote in
<c1vbni$kua$1@inews.gazeta.pl>:
> Karolina Łubniewska <K...@o...pl> napisał(a):
>
>> Miłość jest jak wiatr. Nie widać jej ale można ją poczuć...
>
> Człowiek zakochany jest jak koń sikający pod wiatr. Zdziwiony, że coś czuje,
> choć mało co widzi.
>
> Pozdrawiam,
> Darek.
dzięki za ubaw :-)))
elgar
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-01 13:16:03
Temat: Re: Jak to jest z miłością...elgar:
> dzięki za ubaw :-)))
Czy to jakas ~katolicka wersja 'milosci'?
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-01 13:30:58
Temat: Re: Jak to jest z miłością...On Mon, 1 Mar 2004 14:16:03 +0100, cbnet wrote in
<c1vd46$gfg$1@news.onet.pl>:
> elgar:
>> dzięki za ubaw :-)))
>
> Czy to jakas ~katolicka wersja 'milosci'?
>
> Czarek
tak ogólnie, to nie specjalizuję się w katolicyzmie
Jezus podobno pochwalał śmiech
ale szczegółów nie znam
elgar
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-01 13:32:47
Temat: Re: Jak to jest z miłością...elgar:
> Jezus podobno pochwalał śmiech
Taaa... pochwalal, zwlaszcza wowczas zachecal
do robienia se zdrowy, konskich jaj z milosci. ;DDDD
No i katolicy, idac za nakazami ewangelii, opanowali
te sztuke do perfekcji, jak widac. ;)))))))
> ale szczegółów nie znam
Wlasnie. Nie da sie tego ukryc. :))
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |