Data: 2003-01-24 21:22:09
Temat: Re: Jak to jest z ta taloerancja?
Od: "Mariko" <m...@p...okay.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Kajaa <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b0s692$95n$...@n...onet.pl...
> Hęęęę ??? Ja to w ogóle Polaków nie rozumiem :-)) Dlaczego świnię jedzą na
> śniadanie, obiad i kolację, a jeślki chodiz spożycie psa czy kota,
wywołuje
> to wielkie oburzenie?? Czy zabijanie świni jest humanitarne, ludzkie, a
kota
> czy psa już nie??? Dlaczego tak sądzą?? Co ejst tego wyznacznikiem? Na
> jakiej podstawie określają co jest ludzkie a co nie?? Hmmm...zaraz ktos mi
> zarzuci, że te psy byly okropnie bite....i o to najbardziej w tym wszytsim
> chodzi - OK, proponuję wycieczkę do rzeźni.
> A tak na marginesie, to świnia jest inteligentniejszym zwierzęciem niż
pies
> :-))
>
> --
> -= PEACE =-
> 3majcie sie gorąco (kaloryfera)
> Kajaa ( dla której zabijanie każdego zwierzęcia jets "nieludzkie")
>
>
No wlasnie. Dalam im jako przyklad bardziej humanitarnego pobejscia sie z
psami tych Wietnamczykow, niz niejednego Polaka fakt, ze psy byly bite przed
zabiciem, a wielu Polakow bije swoje psy tygodniami, czy miesiacami... Nie
wspomnialam o transportach smierci, ale w momencie, kiedy osoba wziela moja
opinie ogolna o konkretnym zachowaniu do siebie (napisalam, ze pogarda dla
innych narodowosci jest dla mnie czystym chamstwem, bez uzycia w tymz daniu:
TWOJA pogarda), to zrezygnowalam. Dwie osoby na razie maja podobne zdanie w
kwestii nie uogolniania, ale jedna z nich juz zostala wysmiana...:// Ech,
czasem mam wrazenie, ze sa to fanatycy zwierzat, a nie milosnicy...:///
Dzieki za odpowiedzi, uspokoilam sie nieco odnosnie wlasnego pogladu na te
sprawe...:))
Mariko
|