> Moje menu na jeden dzień:
> -jogurt 400g
> -2 jabłka
> -200-300g surówek
> ...i niestety gdy pozwalam sobie na więcej zaczynam natychmiast tyć.
> O zwykym jedzeniu gorących obiadków itp, już dawno zapomniałam.
> Jak to jest możliwe?

Witaj
Mam wrazenie, ze ten rodzaj diety ktora stosujesz nie wpływa korzytnie na
Twoj organizm.
Troche interesowalam sie zasadami jin-jang i zasada pięciu przemian (bardzo
ogólnie rzecz biorac dot. równowagi wszystkich elementow natury - takze
pokarmów).
Ten zestaw produktow, ktore spozywasz, według tych zasad jest silnie
wychładzajacy organizm.
Czesto tendencje do tycia kojarzy sie z nieprawidłowa przemiana materii, ale
mozna to takze ujac jako nieprawidłowe działanie narzadów wewnetrznych. A
własnie takie ciagłe wychładzanie narzadów wew. tego typu jedzeniem,
prowadzi do ich nieprawidłowego działania.
Moim zdaniem, powinnas zmienic diete - spozywac ciepłe posiłki (5 małych
posiłków), zrezygnowac z surowek, a zastapic je gotowanymi jarzynami.
Własciwie powinnas na pewien czas zrezygnowac takze z surowych owoców, albo
zastapic je np. pieczonym jabłkiem, lub pieczonym bananem.
Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, to sa moje skromne sugestie.

Zdaje sobie sprawe, ze pisze niepopularne rzeczy, zacytuje tu tekst z
nieznanego mi źródła - "to, co jest słuszne, nie zawsze jest popularne, a
to, co popularne, nie zawsze jest słuszne"
Polecam lekture "Filozofia zdrowia" A. Ciesielska.

Pozdrawiam Agata