Data: 2007-12-02 04:27:24
Temat: Re: Jak trudno być mężczyzną
Od: b...@g...com
Pokaż wszystkie nagłówki
On 1 Gru, 02:17, "bazzzant" <b...@p...onet.pl> wrote:
> > Obserwatora mam, cholera! :D
> W podobnych momentach nigdy nie wiem czy mam się odwrócić czy wręcz
> przeciwnie, wlepić wzrok, więc staję bokiem
Cokolwiek zrobisz, nie będzie mi przeszkadzać ;)
> > Jeszcze trochę i będzie full pesymizm :)
> Przypuszczam że wątpię :)
Chciałabym, żeby to był tylko syndrom studenta medycyny, ale obawiam
się, że wiele gorzej juz być nie może...
> > > po co od razu rezygnować z sympatycznie pornograficznej stopki?
> > Po co reklamować coś, co nie istnieje?
> To o czym teraz będziesz pisać, przyrządzaniu konfitur?
Moje dzieła nie sa już zebrane, co nie znaczy, że zaprzestałam ich
tworzenia.
> > A i porywy weny unoszą mnie coraz rzadziej...
> > Nie potrafię pisać "z głowy" :)
> Mam tak samo, tłumaczę sobie naturalnym porządkiem rzeczy
Sugeujesz, że zimą należy wręcz obumrzeć, aby wiosną narodzić się na
nowo? W takim razie sen zimowy raz proszę!
Pozdrawiam - Aicha (zaraz mi się dostanie za skaszanione pliterki;P)
|