Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Jak uczyć dziecko religii?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak uczyć dziecko religii?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 30


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2007-09-30 10:34:20

Temat: Re: Jak uczyć dziecko religii?
Od: Piotr Majkowski <w...@g...com.invalid> szukaj wiadomości tego autora

29.09.2007, Tomasz Dryjanski <T...@s...o2.pl>
napisał(a)

> Czy możecie polecić jakieś dobre źródła?

> Według statystyk 95% Polaków to katolicy.
> Możesz to zmienić!
> http://apostazja.pl
> http://www.apostazja.info
> http://lista.racjonalista.pl

Masz je w swojej stopce.
Żegnam bez crossposta i na zawsze.
--
_ Piotr Majkowski
}<_(> (Rzym.8,31)
http://msk-system.pl/majkowscy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2007-09-30 12:15:52

Temat: Re: Jak uczyć dziecko religii?
Od: "Tomasz Dryjanski" <T...@s...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Piotr Majkowski" <w...@g...com.invalid> napisał w
wiadomości news:fdnu3c$ig$2@news.onet.pl...
> 29.09.2007, Tomasz Dryjanski <T...@s...o2.pl>
> napisał(a)
>
>> Czy możecie polecić jakieś dobre źródła?
>
>> Według statystyk 95% Polaków to katolicy.
>> Możesz to zmienić!
>> http://apostazja.pl
>> http://www.apostazja.info
>> http://lista.racjonalista.pl
>
> Masz je w swojej stopce.
> Żegnam bez crossposta i na zawsze.

Cóż, widzę że nie podyskutujemy, a szkoda.
Skoro moje wyjaśnienia - o ile zostały przeczytane - są niewystarczające, to
pozwolę sobie na ich rozwinięcie. Nie wątpię, że w razie potrzeby delikatnie
pouczycie mnie o niestosowności offtopicowania. ;)

Moim zdaniem promowanie apostazji nie jest w stanie skłonić osoby wierzącej
do odstępstwa. Dlatego nie uważam, żeby było działaniem na szkodę
jakiejkolwiek religii, w szczególności katolickiej. Jedyny efekt jaki może
spowodować, to urealnienie statystyk, jak również wyzwolenie "niewierzących"
z zakłamania - osobistego lub społecznego.
Zastanawiające dla mnie jest to, że próba takiego urealnienia budzi opór,
czasem nawet bardzo silny. Tak, jakby prawdziwość religii zależała od liczby
wyznawców. A może wyraża on jakiś nieuświadomiony lęk?

T. D.

PS. Przepraszam za crosspost, wydaje mi się, że w tej szczególnej sytuacji
był uzasadniony.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2007-09-30 16:00:40

Temat: Re: Jak uczyć dziecko religii?
Od: Elżbieta <w...@o...peel> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 30 Sep 2007 14:15:52 +0200, Tomasz Dryjanski napisał(a):

> PS. Przepraszam za crosspost, wydaje mi się, że w tej szczególnej sytuacji
> był uzasadniony.

A co szczególnego w tej sytuacji?? Inni też się tak tłumaczą.
--
Elżbieta
http://picasaweb.google.pl/waruga.e

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2007-09-30 16:57:46

Temat: Re: Jak uczyć dziecko religii?
Od: "Tomasz Dryjanski" <T...@s...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Elżbieta" <w...@o...peel> napisał w wiadomości
news:k6s0njt6bhvl.klun9j6uv342.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 30 Sep 2007 14:15:52 +0200, Tomasz Dryjanski napisał(a):
>
>> PS. Przepraszam za crosspost, wydaje mi się, że w tej szczególnej
>> sytuacji
>> był uzasadniony.
>
> A co szczególnego w tej sytuacji?? Inni też się tak tłumaczą.

To, że temat wchodzi w zakres zainteresowań obu grup, i że na obu mogłem
spodziewać się odpowiedzi.
Być może wystarczyło stworzyć taki sam wątek niezależnie na obu grupach, nie
wiem.
Ewentualnych poszkodowanych przepraszam za kłopot.

T. D.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2007-09-30 19:04:48

Temat: Re: Jak uczyć dziecko religii?
Od: awl <a...@w...eu> szukaj wiadomości tego autora

Jedyny efekt jaki może
> spowodować, to urealnienie statystyk, jak również wyzwolenie "niewierzących"
> z zakłamania - osobistego lub społecznego.


A powiedz po co komu te statystyki? Gdybyś był w stanie powiedzieć ilu
katolików po śmierci trafia do Nieba, może byłoby to interesujące, a tak
jakie znaczenie ma statystyka. Gdybyś przeprowadził ankietę w sprawie
alkoholizmu to może 5% populacji miałoby odwagę przyznać się do
alkoholizmu, czyli 95% Polaków nie jest alkoholikami, a każdy dorosły
Polak wie, że jest inaczej. Kościół co roku liczy wiernych
przystępujących do Komunii i to jest miarodajne. U nas 50% parafian
chodzi do Kościoła i 50% z nich przystępuje do Komunii. Czyli tak na
prawdę mamy 25% praktykujących katolików.

> Zastanawiające dla mnie jest to, że próba takiego urealnienia budzi
opór,
> czasem nawet bardzo silny. Tak, jakby prawdziwość religii zależała od
liczby
> wyznawców. A może wyraża on jakiś nieuświadomiony lęk?

Moje doświadczenie jest takie, że w sprawach Kościoła i Wiary najwięcej
mają do powiedzenia ci co do niego nie chodzą.

Pozdrawiam,
Adam.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2007-09-30 19:42:39

Temat: Re: Jak uczyć dziecko religii?
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 30.09.2007, o godzinie 08.52.58, na
pl.soc.religia,pl.soc.dzieci.starsze, Qrczak napisał(a):

>> Pomijając zresztą ten temat: chcę nauczyć dzieci jak najwięcej o głównych
>> tradycjach religijnych świata, o tym co w nich uniwersalne i dobre, choć, co
>> prawda, w odpowiednim czasie powiem i o ciemnych stronach.
> No to w polskiej szkole możesz nie znaleźć przyjaciela ;-)
> Qra, szkoda, że moja takiego katechety nie ma

Katechety, czy nauczyciela religii (w liczbie mnogiej)? Różnica jest
znacząca.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2007-09-30 20:40:32

Temat: Re: Jak uczyć dziecko religii?
Od: "Tomasz Dryjanski" <T...@s...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "awl" <a...@w...eu> napisał w wiadomości
news:fdosaq$oav$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jedyny efekt jaki może
>> spowodować, to urealnienie statystyk, jak również wyzwolenie
>> "niewierzących" z zakłamania - osobistego lub społecznego.
>
>
> A powiedz po co komu te statystyki? Gdybyś był w stanie powiedzieć ilu
> katolików po śmierci trafia do Nieba, może byłoby to interesujące, a tak
> jakie znaczenie ma statystyka.

Spójrz na moją odpowiedź Łukaszowi Kozickiemu w tym wątku.

T. D.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2007-09-30 21:10:10

Temat: Re: Jak uczyć dziecko religii?
Od: "Tomasz Dryjanski" <T...@s...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Habeck Colibretto" <h...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:14s82medqwbgg.dlg@habeck.pl...
> Dnia 30.09.2007, o godzinie 08.52.58, na
> pl.soc.religia,pl.soc.dzieci.starsze, Qrczak napisał(a):
>
>>> Pomijając zresztą ten temat: chcę nauczyć dzieci jak najwięcej o
>>> głównych
>>> tradycjach religijnych świata, o tym co w nich uniwersalne i dobre,
>>> choć, co
>>> prawda, w odpowiednim czasie powiem i o ciemnych stronach.
>> No to w polskiej szkole możesz nie znaleźć przyjaciela ;-)
>> Qra, szkoda, że moja takiego katechety nie ma
>
> Katechety, czy nauczyciela religii (w liczbie mnogiej)? Różnica jest
> znacząca.

Słusznie - przeoczyłem fakt, że dopełniacze liczby pojedyńczej i mnogiej
pokrywają się. Ale wpisując temat wątku wiedziałem co mam na myśli. ;)
Jak widać z innych moich wypowiedzi, chodzi o wiele religii. Natomiast nie
chodzi mi o religioznawstwo - chcę jakoś pokazać, że religie są żywym
doświadczeniem, a nie systemami teoretycznymi.

Przy okazji - czy ktoś czytał "Podróż Teo"? Co myślicie o tej książce, w tym
kontekście?

T. D.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2007-09-30 22:37:17

Temat: Re: Jak uczyć dziecko religii?
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.life.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tomasz Dryjanski <T...@s...o2.pl> napisał(a):

> Jak widać z innych moich wypowiedzi, chodzi o wiele religii.

Religia w szkołach nie ma prowadzić do poznania wielu religii.
Prowadzi ją ksiądz, albo katechetka, ale zawsze jest to religia
rzymsko-katolicka.Ma wychowywać w wierze i przeprowadzać przez kolejne
sakramenty.

Nie wiem skąd w ogóle pomysł religioznawstwa, czy wieloreligijnosci w
szkołach. Po prostu na pewnym etapie religia z salek katechetycznych
wyniosła się do szkół.

--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2007-10-01 08:04:23

Temat: Re: Jak uczyć dziecko religii?
Od: oshin <o...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 30 Sep 2007 23:10:10 +0200, Tomasz Dryjanski napisał(a):
> Przy okazji - czy ktoś czytał "Podróż Teo"? Co myślicie o tej książce, w tym
> kontekście?

Ja czytałam, w tym kontekście polecam (w ogóle polecam), tylko podejrzewam,
że 6latkowi będziesz musiał z polskiego na nasze przełożyć. IMO to książka
dla starszych dzieci.

--
oshin
dorota bugla
dopadło mnie - http://oshin.jogger.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

co z tym kaszlem?
Marynarka alert -- tym razem spam
jak zrobić z dzieckiem amatorski film
Dinozaury żyją! 3D-Byl juz ktos?
Syn nie chce chodzić do szk. muzycznej

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »