Data: 2007-08-23 19:06:37
Temat: Re: Jak udrożnić...
Od: "Tapta" <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Witam serdecznie!
>
> Mam słaby wzrok (retinitis pigmentosa) i ostatnio zacząłem ćwiczyć
> rytuały tybetańskie, muszę przyznać, że niesamowicie rozluźniają oczy i
> poprawiają ukrwienie okolic nosa, oczu... no właśnie mam takie wrażenie, że
> coś jest niedorżnego w przedniej części mojej twarzy na wysokości nosa, oczu
> i czoła. Podczas wykonywania trzeciego ćwiczenia (do sprawdzenia na necie)
> czuję jak krew napływa i krąży w oczach okolicach nosa, powietrze bardzo
> lekko przechodzi przez nos (nie mam "zatkanego" nosa) i na ten moment
> poprawia się widzenie oraz jego komfort.
>
> Czy istnieją jakieś badania, które mogłyby wykazać niedrożność rejonów
> twarzy?
>
> Ewentualnie w jaki sposób można jeszcze popawić krążenie w okolicach oczu,
> nosa, czoła...?
>
> Pozdrawiam, Łukasz!
>
>
Siostra robi takie ćwiczenie na oddychanie osobno przez prawą i lewą dziurkę w
nosie. Zatyka się jedną dziurkę, wciąga powietrze drugą, liczy teraz to już
chyba do 15 i powoli wypuszcza powietrze. A potem zmiana. Na poczatku liczyła
krócej i mówiła, że jedna dziurka była wyraźnie mniej drożna. Teraz nie ma już
z tym problemu. Takie ćwiczenie robi codziennie przez pół godz, od 3 lat. Mówi,
że bardzo ją to rozluźnia. A, i od 3 lat nie miała kataru, a cierpiała na tę
przypadłość od dziecka przez okrągły rok.
Życzę cierpliwości i powodzenia,
Tapta
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|