« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-04-17 13:22:52
Temat: Re: Jak uratować cebule...Dnia Mon, 17 Apr 2006 15:13:13 +0200, Basia Kulesz napisał(a):
.
>
>> Zostawiłabym tak jak jest. IMO konwalia jest zbyt ekspansywna
>> by ją łączyś z cebulami. Ewentualnie posadziłabym jakaś bylinę,
>> której liście wychodzą po przekwitnięciu cebulicy, a ktora stworzy
>> podobny dywan latem. Zdecydowanie jakiś bodziszek o delikatnych pędach.
>
> Albo Anemone hupehensis, u mnie świetnie współzyje z cebulicami:D
>
O też świetny pomysł:)
Pozdrawiam,
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2006-04-17 13:53:04
Temat: Re: Jak uratować cebule...> >Podzielić ogród na 3 pasy po 50 cm, pożyczyć lub kupić 3 regały
> >metalowe/garażowe o wymiarach 0,5x1x2 m.
> >Na dwóch metrach wysokości powinno ci się zmieścić co najmniej 9
> >półek-skrzynek [możesz je wyciąć ze sklejki i dawać przekładki].
> >Podlać jak najmocniej i wycinać duże płaty darni wcześniej sprawdzając
> >jak głęboko są cebule.
> No to się jednak zanosi na poważną operację :-(
> Liczyłem, że może jednak da sie po prostu jakoś zakonserwować wybrane
> z ziemi cebule do jesieni i posadzić je w nowe miejsce.
> --
> G
Da się. Wykop cebule, rozłóż np. w skrzynkach
i przechowaj w miejscu przewiewnym i suchym
w temp. ok. 15stC.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2006-04-17 14:04:51
Temat: Re: Jak uratować cebule...On Mon, 17 Apr 2006 12:17:37 +0200, "skryba" <z...@o...pl> wrote:
>
>Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
>news:1hnp4dn7p72i$.144aokdj5w6xn$.dlg@40tude.net...
>
>>> Tyle, że będzie to całkiem spora operacja, bo tych cebulowych
>>> jest sporo :-) ftp://ftp.guru.pl/DSCN5388.JP
>>
>> Piękne, robi wrażenie:)
>>
>> Pozdrawiam,
>> Marta
>
>Dosadziłbym tam białe konwalie a Ty
>co byś proponowała?
>:-)
Tam są konwalie przemieszane z cebulicami, tyle że konwalie wychodzą
później...
--
G
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2006-04-17 14:40:27
Temat: Re: Jak uratować cebule...
Użytkownik "Guru" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:s287421b13a2li9cign4eh9ijtqskq2611@4ax.com...
> Tam są konwalie przemieszane z cebulicami, tyle że konwalie wychodzą
> później...
Anemony gajowe i żółte:)
Pozdrawiam, Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2006-04-17 15:06:31
Temat: Re: Jak uratować cebule...Guru napisał(a):
> Dziękuję za opinię, widzę, że najlepszym wyjściem będzie wykopywanie i
> sadzenie do doniczek tekturowych, a potem sadzenie w docelowym
> miejscu. Tyle, że będzie to całkiem spora operacja, bo tych cebulowych
> jest sporo :-) ftp://ftp.guru.pl/DSCN5388.JPG
W zasadzie zalecanym terminem wykopywania cebulicy syberyjskiej jest
czerwiec, ale nic się nie stanie, jeżeli zrobisz to drugiej połowie maja.
Przechowaj je tak jak napisał Boletus a we wrześniu posadź ponownie.
Rośliny drobnocebulowe zawsze wykopuję wcześniej niż zalecają specjaliści.
Im później tym trudniej je znaleźć. I tak wszystkich nie wykopiesz :-)
Jacek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2006-04-17 19:10:15
Temat: Re: Jak uratować cebule...Użytkownik "Basia Kulesz"
> Mam to samo z narcyzami - piękne sezon po posadzeniu, znośne w kolejnym,
w
> następnym zwykle już tylko parę liści. Nie te warunki i szlus:(
U mnie tylko te jedne narcyze jakoś tak kuleją. W tym roku potrzymam je
w doniczce na sporym słońcu żeby nałapały energii w liście, może się im cos
odmieni.
A jeśli odmówią współpracy do też szlus dziada !!!
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2006-04-17 19:16:29
Temat: Re: Jak uratować cebule...Użytkownik "Guru
> Tyle, że będzie to całkiem spora operacja, bo tych cebulowych
> jest sporo :-) ftp://ftp.guru.pl/DSCN5388.JPG
Oj, to faktycznie masz roboty.
Ale wytłumacz mi jak to jest ... to widok z przodu działki którą nabyłeś ?
A zdjęcia które mi kiedyś przysyłałeś, taka krzywa posesja to tyły tego domu
?
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2006-04-17 19:18:08
Temat: Re: Jak uratować cebule...Użytkownik "skryba"
> Dosadziłbym tam białe konwalie a Ty
> co byś proponowała?
Jeśli nie pytana mogę wyrazić moje skromne zdanie to ja bym po szwedzku
dodała żółte żonkile ;-)
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2006-04-17 19:19:35
Temat: Re: Jak uratować cebule...On Mon, 17 Apr 2006 21:16:29 +0200, "Miłka" <m...@t...pl> wrote:
>Użytkownik "Guru
>> Tyle, że będzie to całkiem spora operacja, bo tych cebulowych
>> jest sporo :-) ftp://ftp.guru.pl/DSCN5388.JPG
>
> Oj, to faktycznie masz roboty.
>Ale wytłumacz mi jak to jest ... to widok z przodu działki którą nabyłeś ?
>A zdjęcia które mi kiedyś przysyłałeś, taka krzywa posesja to tyły tego domu
>?
No raczej nie krzywa, tylko prostokątna, ale faktem jest że na
zapleczu drugie tyle cebulic rośnie :-)
--
G
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2006-04-17 19:41:20
Temat: Re: Jak uratować cebule...Użytkownik "Guru" <g...@g...pl>
> No raczej nie krzywa, tylko prostokątna, ale faktem jest że na
> zapleczu drugie tyle cebulic rośnie :-)
Żebyśmy się dobrze zrozumieli ... posesja bardzo pofałdowana o znacznym
spadku na jedną stronę na której rośnie imponująca kępa funkii zdaje się
Elegans ?
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |