Użytkownik "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> napisał w

> Taki wniosek nie wynika z moich dwóch zdań. Tu jest tylko
> okazjonalne zaproszenie na stronę www grupy, na której
> to stronie pojawił się właśnie Twój okazjonalny rozmówca
>
> > Lukasy
> który
> > zabawnie włączył się w wątek
> i z którym
> > to
> jak mówisz
> > /.../ nawiązałam... i fajnie...narazie wystarczy...
>
> Jak wystarczy to nie namawiam :).

Dzięki za odpowiedź...wyjaśnienia...
Napisałam n a r a z i e... a nie wcale :-)...ale że co?
namawiałaś (zapraszałaś) mnie na czat, czy co?
naprawdę nie wiem...jestem 'nowa'...'uświadom' mie proszę
w tym temacie...

> > 2.Skąd wiesz, że chcę iść do Alei Użytkowników?
> > I skąd taka dziwna nazwa?
>
> 3 sierpnia dostałaś informację o serwisie www tej grupy. Z pewnością
> tam byłaś. W zasobach tego serwisu jest strona zwana Aleją UGD,
> na której znajdują się wizytówki ludzi, którzy tu rozmawiali i rozmawiają.
> Wczoraj Aleja wzbogaciła się o wizytówkę Lukasy'ego.
> W poprzednim poście, w odpowiedzi na jego słowa napisałaś:

O! to trochę rozjaśnia. Byłam, ale chyba nie wszędzie.
W przyszłości postaram się tam trafić.
W razie trudności zgłoszę się do Ciebie, co? :-)

> Więc... sądziłem, ze ucieszy Cię jego widok.
> Prawdopodobnie jednak źle odczytałem Twoje ... "O kurcze" ;))

Nie do końca źle...dzięki za zainteresowanie...

> Chyba tak. Proszę o wybaczenie.
> (przepraszam Lukacy za ten szum - niepotrzebny)

Może troch tak, ale ja też przepraszam że jakby 'z mety'
poczułam się atakowana (czasem chyba tak mam
jak ten 'bity pies') :-(

> Pozdrawiam
> S.
Napisz proszę...
Pozdrawiam
Marika